"PAWEŁ-ZERO KOKSU"

...

aPAWEL V-ce MR SFD PRO

Ekspert

Szacuny 309 Napisanych postów 1169 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57294

Powrót na siłkę po tygodniowym obozie biegowym w Szklarskiej Porębie, w trakcie którego pobiłem swój rekordowy tygodniowy kilometraż i teraz wynosi on 131,2 km.

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...

A tu jeden z dwóch treningów tempowych, które wykonałem w tym pięknym miejscu. Resztę treningów stanowiły długie wybiegania po górkach, dwa 10km biegi ciągłe po 4:45/km i 4:28/km (wykonywane tego samego dnia co trening tempowy) oraz kilka luźnych 100-200m przebieżek po 2:20/km. Odbyłem tam też jedną krótką wizytę na siłownii, którą ciężko nazwać treningiem. Na sali obecny był wtedy m.in. nasz znakomity tyczkarz Piotr Lisek.

Spróbowałem też pierwszy raz wejścia na drążek, które okazało się dużo prostsze niż mi się wcześniej wydawało.

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...

Zmieniony przez - aPAWEL w dniu 09/04/2019 16:34:39

191cm, 96-100kg, siłka od 1999r, bieganie od 07r. GALERIA:
https://www.sfd.pl/_PAWEŁ_ZERO_KOKSU_-t421703-s299.html REKORDY: 400m w 55, 800m w 2:04, 1500m w 4:30, 3000m w 10:25, 5000m w 18:38, 10km w 41:40, Maraton w 3h28 - wszystko z wagą 96-98kg. Martwy ciąg: 215kg, Wycisk leżąc: 155kg. Skok wzwyż: 180cm (710/1400 IAAF points) z wagą 98kg. KULTURYSTYKA NATURALNA: Mr SFD 2012: http://www.sfd.pl/aPAWEL__zero_koksu-t421703-s212.html Debiuty 2013: http://www.sfd.pl/PAWEŁ_ZERO_KOKSU-t421703-s232.html Wiosenna forma 2014: http://www.sfd.pl/_PAWEŁ_ZERO_KOKSU_-t421703-s253.html Mistrzostwa Siedlec 2014: http://www.sfd.pl/_PAWEŁ_ZERO_KOKSU_-t421703-s257.html

...

lodzianin1 Moderator

Ekspert

Jest liderem w tym dziale Szacuny 94913 Napisanych postów 364911 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670432

Jak wino czym starszy tym lepszy

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...

aPAWEL V-ce MR SFD PRO

Ekspert

Szacuny 309 Napisanych postów 1169 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57294

Tak się biega! ;) 4:44 w debiucie na 1500m. Ze sporą rezerwą!
4 start w tym roku i 4 pudło. ;)
Później mój standard po treningach szybkościowych lub krótszych startach - szybki bieg ciągły. Dyszka przy wadze 98 kg weszła jak bułka z masłem po 4:26/km.

I jeszcze klip z wczorajszego treningu.

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...

Zmieniony przez - aPAWEL w dniu 14/04/2019 01:08:41

...

ASNF Moderator

Ekspert

Szacuny 4579 Napisanych postów 49015 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 522727

i góra, i dół w ciuchach prezentują się konkretnie - temat wyświetlony ponad milion razy, to mówi samo za siebie. Powodzenia w dalszych bojach i śledzę temat nadal

...

robertjudi

Ekspert

Szacuny 2722 Napisanych postów 8344 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 100293

Konkret niesamowity.

Kompleksowe prowadzenie online.

...

LiptonS

Ekspert

Szacuny 826 Napisanych postów 4538 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 262219

Nie dość, że sylwetka i poziom bf niesamowity jak na naturala, to bieganie w takiej formie ryje już całkowicie głowę.
Niejedna osoba nabawiłaby się kontuzji przy takim kilometrażu tygodniowym.

...

aPAWEL V-ce MR SFD PRO

Ekspert

Szacuny 309 Napisanych postów 1169 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57294

I pyk kolejna życióweczka!
Tym razem 3000m w 10:26 (tempo 3:29/km) przy wadze 98kg, w ramach Siedleckiej Ligi Biegowej. Pan na zdjęciu został wyprzedzony na ostatnim okrążeniu, które zrobiłem w tempie 2:59/km ostatecznie zajmując 2 miejsce. Jestem mega zadowolony z poprawienia życiówki aż o 19 sekund, ale wiem że jeszcze sporo mogę się poprawić.
Po zawodach wykonałem jeszcze standardowe szybkie rozbieganie vel tempo run. Tym razem 12.1km (mierzone ręcznie po treningu) w lekkim przełaju (trenuję tylko w lesie oraz na stadionie, zawsze dbam o technikę biegu) w tempie 4:23/km, bardzo luźno jak na takie tempo. Szok.
Za tydzień podejście pod życiówkę na 5000m (cel: 18 z przodu), a 4 dni później debiut na 800m na Warsaw Track Cup.
Progres w ostanim okresie sprawił, że mocno uwierzyłem w siebie. Zamierzam odejść od typowej kulturystyki i jeszcze mocniej iść w bieganie, rozwijając wytrzymałość, utrzymując siłę, szybkość, moc, obniżając masę ciała. W treningu chcę jeszcze bardziej stawiać na prostotę i naturalność. Na pewno nadal będę wykorzystywał ćwiczenia kalisteniczne z obciążeniem, typu drążek, poręcze. Siłownię chciałbym odwiedzać 2 razy w tygodniu, ale pewnie koledzy namówią na częstsze wizyty. :) W diecie rezygnacja z mięsa i odżywek białkowych na rzecz ryb.
I jeszcze przy okazji moja półka chwały. ;)

Zmieniony przez - aPAWEL w dniu 29/04/2019 18:53:32

...

lodzianin1 Moderator

Ekspert

Jest liderem w tym dziale Szacuny 94913 Napisanych postów 364911 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670432

szacunek -klasa
braknie zaraz miejsca na puchary

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...

robertjudi

Ekspert

Szacuny 2722 Napisanych postów 8344 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 100293

Mega! Gratulacje!

Kompleksowe prowadzenie online.

...

aPAWEL V-ce MR SFD PRO

Ekspert

Szacuny 309 Napisanych postów 1169 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57294

W sobotę 4 maja wystartowałem dwukrotnie podczas jednego mityngu w Siedlcach. Najpierw zwyciężyłem na 1500m z czasem 4:30 (tempo 3:00/km), a 50 minut później pobiegłem 5000m w 18:58 (tempo 3:48/km) i również wygrałem. Oba wyniki są moimi nowymi życiówkami.
4 dni później przyszła pora na debiut na 800m podczas Warsaw Track Cup. Pierwsze okrążenie pokonałem nieco za szybko, w 58 sekund. Drugie znacznie wolniej, w 67, jednak jestem bardzo zadowolony z wyniku 2:05. Tempo średnie 2:37/km, to już jest fajne bieganie. To mój najwartościowszy wynik biegowy - 634 punkty IAAF (jak 2h44 w maratonie czy 34 na dychę). Zająłem 4 miejsce w najmocniejszej serii ze stratą zaledwie 2 sekund do drugiego miejsca i zdobyłem kolejne cenne doświadczenie. Myślę, że mógłbym teraz próbować atakować 1000m w 2:45, może nawet 2:39. Chciałbym też się sprawdzić na 400m. Myślę, że 54 mógłbym nabiegać. Niestety nie ma gdzie i z kim pościgać na tych dystansach.
Następny start 18 maja. Będzie to ponowny atak na życiówkę na 5000m. Na świeżości powinno się udać polecieć w okolicach 18:45. Potem 5 czerwca ponowne podejście pod 800m, a 4 dni później próba złamania 4:50 na milę. Jestem bardzo zmotywowany i mimo 37 lat (czuję się na 18) wiem, że jestem w stanie wyśrubować jeszcze mocno swoje życiówki na średnich i długich dystansach. Po prostu teraz wiem jak to zrobić.
Jeśli chodzi o siłownię, to postawiłem teraz na kalistenikę z obciążeniem i bez. Ostatnio na drążku poleciało rekordowe 7x50kg oraz 4x55kg, więc i tu też notuję postępy.
Jeszcze podsumowując biegowy kwiecień, wpadło ponad 300km - całkiem sporo jak na okres startowy.