Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

Co roku sobie tak powtarzam Póki co nie do końca wychodzi tak jak bym chciał No ale może! Teraz będzie inaczej - Mam taką nadzieję!

Poziom bf i forma super to już pisałem. Ale stary ja nie wiedziałem, że masz tak dobrze czworoboczny wyj**any

Mega stary !! wiem przez co przeszedłeś i przez co nadal przechodzisz przez skórę ... mnie nadal to męczy mimo że wygląda to juz po prawie 5latach w miare dobrze - zapraszam do mnie do dziennika zerknij foty na 1szej stronie i aktualnie :) więc u Ciebie z tym będzie na bank coraz lepiej, tylko wytrwałości !

Filip ja tez nie wiedziałem xD. No widzę teraz po dzienniku ze faktycznie u Ciebie tez ten problem byl. Pociesza mnie w sumie to ze i u mnie może byc git

Foto przemiany grubasa w chuchro zawsze powoduje u mnie ten same efekt na paszczy mimo, że widziałem je już dawno temu

Super, że tak dobrze idzie i jestescie obydwaj zadowoleni, zajmiesz się skórą kiedyś, dorzucisz kg gdzie trzeba i będzie mega , w końcu celem jest scena
Mam nadzieję, ze uda mi się w tych przygotowaniach trochę uczestniczyć i potrenujemy razem niebawem częściej ;) bo co jak co, ale na treningach się nie op*****lasz i to jest to co zawsze daje dodatkowego kopa

Dokładnie! Tak jak Jakub piszesz - scena jest celem i szczerze powiedziawszy jeszcze do niedawna wątpiłem czy się uda ale teraz już nie mam żadnych zwątpień!
No i również mam nadzieję, że Twoje towarzystwo będzie mi częściej towarzyszyć!

Te nogi, szacunek...
Jeszcze jak się popatrzy na te Twoje przemiany, motywacja rośnie każdemu, kawał świetnej roboty- co tu dużo gadać

Strzałka!
Pierwsza i zarazem najgorsza nocka za mną Nie było lekko nie ma co ukrywać ale dałem radę ze wszystkim i takim o to sposobem dziś po 4h snu jestem jakoś nadzwyczaj wypoczęty i zregenerowany na kolejną!
W ciągu dnia dzisiaj sporo aktywności poza treningiem i cardio polatałem trochę po mieście i na koniec dnia jak spojrzałem to latanie skończyło się na blisko 10km spacerku Całę szczęście nadszedł wieczór mogę w spokoju usiąść do pracy i chwilę odsapnąć póki nie ma żadnych awarii



Bardzo udany trening! Pewnie po części zasługa przedtreningówki która postawiła mnie konkretnie na nogi ale poza tym leciałem na trening z mega pozytywnym nastawieniem mimo iż były to obwody które jak wiecie "kocham" całe szczęście to ostatnie obwody na tej redukcji - No chyba, że Przemek umili mi życie i da je na masie Dorzuciłem dziś wyjątkowo jeden obwód bo potrzebował się dotyrać do końca x) po obwodach chwilę posiedziałem na kanapie przed cardio bo nie dawałem rady ^_^

Obwody - x 10

Wiosło x 15
Pompki na ziemi x 20
Push press x 15
Dipsy x 15
Spięcia brzucha na maszynie x 20
Box jump x 15

Po treningu 40 minut cardio na bieżni



No i trochę koloru na koniec!

Omlet mięsny z serem kozim.
Mielony kurczak z warzywami i waflami ryżowymi.
Faszerowane pieczarki posypane mozzarellą.

to jeszcze napisz co tam przed treningiem poleciało

Kurde ta szama jak na koniec redukcji to kozacka

A forma-no tutaj brak słów Elegancko to wygląda