SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 661181

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2648 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
kolejna ustawka u Przemka widzę się szykuje, szkoda Łukaszcże przed moim wylotem nie udało się nam złapać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887405
No kurczę :/ Też żałuje! Ale wiesz Erwi jak jest! Co się odwlecze to nie ucieczę :D Jak tylko wrócisz i zawitasz do warszawy to ustawki będą co 2 tygodnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887405
Cześć i czołem! Kluski z rosołem

Takie dni mogły by w sumie być codziennie - no dobra chociaż ze 2 razy w tygodniu - pospałem sobie legalnie do godziny ~11 po czym wstałem pobłąkałem się po mieszkaniu, zjadłem śniadanie i miałem cały dzień dla siebie. Wykorzystałem go w sumie tak, że najpierw wyruszyłem na polowanie świeżych owoców i warzyw na rynek a potem! Posprzatałem sobie trochę w domu w sumie to bardziej z nudów bo przed wyjazdem nad morze też sprzątałem ale jak człowiek ma porzadek w domu to od razu lepiej mu się funkcjonuje :)
Po południu przyszła pora na trening oczywiście leciałem na niego w pełni nakręcony mimo iż dziś jeden z cięższych treningów czyli nogi! Mimo wszystko wleciał tak konkretnie, że przez najbliższe kilka dni chyba je będę czuł


TRENING

Po pierwszych seriach rozgrzewkowych w siadach wleciałem na serie główne w rampie no i tak lecę pierwsza, druga, trzecia seria i po trzeciej nagle poczułem, że dziś jest ten dzień w którym muszę doyebać ciężaru jak to się mówi! Więc dorzuciłem + 20 kg w porównaniu do serii trzeciej i o dziwo weszło jak w masło! Potem było już tylko lepiej i praktycznie w każdym ćwiczeniu ciężar dołożony tak więc siła idzie pięknie na następnym treningu chyba będę chciał zrobić podejście pod największy w tym sezonie ciężar na siadach :> A przynajmniej z takim nastawieniem żyję do następnego treningu nóg :>

CZWÓRKI + DWÓJKI


1. Przysiad klasyk R10
2. Przysiad na smithie (stopy wąsko) 15/12/10/10/10
3a. Wyciskanie na suwnicy jednonóż 5x10
3b. Bulgarian SQ 5x12
4. Uginanie podudzi leżąc R10
5a. MCNPN z hantlami 4x10
5b. Uginanie podudzi siedząc 4x12


MISKA

1. Jajecznica z warzywami, kawa z wpc.



2. Ryż jaśminowy, kurczak duszony z ananasem, wafle ryżowe z dżemem.



3. Ryż biały, borówka, truskawka, malina, płatki migdałowe, WPC.



4. Wafle ryżowe z wędzoną piersią z kurczaka, warzywa, migdały, jabłko.



5. Się zobaczy się!


Miska dzisiaj w kompozycji słodko słonej i kiszonej! Kolorow, smacznie a przede wszystkim bez monotonii! I o to w tej całej zabawie chodzi :> Jak tylko znajdzie się chwila czasu to naprawdę fajnie można się pobawić i pokombinować. Tak więc zachęcam wszystkich :>
Tymczasem u mnie posiłki na jutrzejszy dzień już zrobione niebawem zabieram się za robienie kolacyjki a potem do spania bo od jutra koniec wolnego i trzeba trochę popracować, mam nadzieję iż nie będzie super mega dużo pracy bo wiadomo jakie są pierwsze dni po urlopie, pocieszam się w sumie tym, że 3 dni i znowu weekend więc za dużo się nie napracuje









Zmieniony przez - lasican1 w dniu 2017-07-18 22:01:12
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217564
Haha, z tym sprzątaniem to chyba wirus w powietrzu jakiś, bo ja wczoraj pogrzałem dupę na balkonie, wypiłem kawę i wstąpiła we mnie energia i przejechałem ze ścierą i odkurzaczem całe mieszkanie Albo to słońce mi dogrzało..?

Dobra decyzja w siadach, czasem tak jest i nie trzeba się bać
Słuchasz ciała, wiesz na co Cie stać.

5ty posiłek był pewnie omlet!

Muzyka fajna, dobry chill, ja jakiś czas temu odkryłem takie coś:



Oczywiście wolę ostrzejsze, ale są chwile i na to
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887405
O widzisz! Kawałek przedni leci do ulubionych od razu :>
Taki chill lubię właśnie odpalić jak się relaxuje albo sprzątam w domu wtedy przyjemniej się pracuje Ogólnie to też czy to na siłowni czy w pracy jak coś robię to odpalam jakieś mocniejsze klimaty!

Co do siadów! To na pewno wczorajsza decyzja była na plus x) bo czuję ją dzisiaj - ledwo siedzę w pracy a o toalecie nie wspomnę

Zaskoczę Cię! Właśnie dawno nie było omletów bo białka jaj się skończyły :d i trzeba zapas zrobić
Wleciał sernik jaglany z patelni! Ale fotek już nie robiłem bo późno było :D :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13140 Napisanych postów 18874 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 339452
I jak sernik w smaku? ;P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887405
Musiał bym użyć niecenzuralnych słów żeby opisać jego smak więc napiszę tylko - so good!
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887405
Szczała Ekipa!

Dzisiejszy dzień bez większego boom prócz tego iż ciężko było się zgarnąć z wyrka do pracy o 7 rano x) ale jakoś dałem radę!
Z rana szybkie pakowanie szamki do pracy, ogarnięcie się i spacerkiem powędrowałem chociaż dziś był jeden z mniej przyjemnych spacerów w ostatnich dniach z racji wczorajszych nóg x) Tak dostały po doopie, że ciężko mi było wysiedzieć te 8 godzin w pracy nie mówiąc o innych czynnościach! Ale to dobrze wróży znaczy się, że na treningu się nie opyerdalałem i wszystko weszło dokładnie tam gdzie miało wejść : > Po pracy powrót do domu i teoretycznie miałem 2h wolnego żeby coś tak wykombinować i przyszykować się na trening no wyszło tak, że jak się glebłem do wyra po robocie tak wstałem po dwóch godzinach Drzemka zaliczona! Wyszła tylko i wyłacznie na plus bo jak wkręciłem się w trening to od początku do końca na max obrotach.


TRENING

Jak już wyżej wspomniałem drzemka dodała mi + 100 do mocy więc na treningu mimo iż poszedłem zaspany dałem z siebie 2703% mocy
W martwym poszła ładna progresja ciężaru z czego jestem mega zadowolony bo w drugim tygodniu treningu w R10 martwy kończyłem z ciężarem którym zakończyłem poprzedni plan treningowy w R12 tak więc progress siłowy znaczny a i zapasu jeszcze będzie żeby dołożyć Technicznie też bez tragedii no i co najważniejsze bez bólu : > Potem plecy dalej dotyrane więc jutro zamiast na zakwaszone nogi będę narzekał na plecy aczkolwiek! Nie da się ukryć, że ten ból daje mega satysfkację więc trza się cieszyć! Bo jak że by inaczej.


PLECY + TYŁ BARKÓW + BRZUCH


1. MC R10
2. Podciąganie na drążku szeroki neutral 5x max
3a. Wiosło hantlami leżąc 5x10
3b. Ściąganie drążka do klatki szeorki podchwyt 4x12
4. Face pull 15/12/10/10/10
5. Allahy 4 x 12
6. Unoszenie nóg w zwisie 4 x 12


MISKA

1. Omlet marchewkowy z polewą z kakao.



2. Makaron paprykowy z nutką chilli, mięso mielone z indyka duszone na oleju kokosowym w sosie pomidorowym.



3. Ryż jaśminowy, pierś z indyka duszona z warzywami i jabłkiem z dodatkiem cynamonu.



4. Ryż biały, banan, maliny, płatki ciasteczkowe, wiórki kokosowe, WPC



5. Omlet jagodowy z jogurtem greckim o smaku rafaello, migdały. - Siedzi właśnie na patelni więc fotką podzielę się później


No i co! Kolejny efektywny czy efektowny zwał jak zwał dzień dobiega końca, u mnie szama na jutro do pracy już zrobiona, za chwilę zabieram się za kolację i będę leciał do wyrka jutro kolejna wczesna pobudka do tego 4 dzień treningowy z rzędu żeby potem zrobić sobie 2 dni off'u poleciałem takim schematem z racji tego iż w niedzielę lecę do warszawy na trening a gdybym leciał według schematu to w niedzielę wypadł by mi DNT a przecież! Tak być nie może trzeba trochę podźwigać z chłopakami

Na sam koniec polecę jeszcze z klasyką gatunku muzyki elektronicznej!
Wybitny polski kompozytor który w tamtych latach po prostu niszczył system!
Jeśli ktoś gustuje w tego typu muzyce zapewne zna a jeśli nie zna! To polecam a nie pożałujecie




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 2431 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 74125
Jak robisz omlet marchewkowy? ;>
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887405
Oddzielam białka od żółtek
Białka ubijam na sztywną pianę dodaję do tego startą marchewkę żółtka, dosypuję cynamon albo przyprawę korzenną jakieś słodzidło wszystko delikatnie mieszam tak aby piana zbytnio nie opadła.
Daję na patelnie na ~30 sekund na dużym ogniu bez przykrywki potem zmniejszam ogień prawie, że do minimum przykrywam omlet i powoli się robi około ~15-20 minut na jednej stronie potem go przewracam i jakieś 4-5 minut na małym ogniu pod przykryciem smaży się z drugiej strony.
Na koniec rozrabiam kakao ze słodzkiem we wrzątku smaruję omlet i wrzucam na całą noc do lodówki :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Da_Riusz - przygotowanie na sezon 2018

Następny temat

Inez Gorońska - Mistrzyni Polski Bikini Fitness 164cm

WHEY premium