Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

Grunt, że mogę normalnie trenować i funkcjonować ale moja głowa wygląda jak by na niej sobie ufo żyło

Momentami to aż mi się śmiać z tego wszystkiego chce bo na resztę nie mam już siły.

Poradzimy sobie <3

Ale to powrót tego samego,;( ? A jeszcze nie dawno pisałeś ze ostatni zabieg czeka i spokój ;) poj**ane to wsyztsko

Taa dokładnie do tego samego .... Nie wiem czym to spowodowane czy nagłą zmianą temp czy coś ale ponownie na bani robią mi się podskórne gule. Nie tyle co wtedy póki co 2-3 dość spore punkty. No i jeszcze nie pękły i nie sączy się z nich więc jest duża szansa, że po nacięciu wchłoną się w moment ale w nocy łeb już momentami przeszkadza i budze sie po 4-5 razy w przeciagu 6-7 godzin

Bry wieczór
Dziś już dzień trochę lepszy niż wczoraj. Rano wstałem wyspany mimo ciężkiej nocy więc i samopoczucie trochę lepsze. Do pracy poszedłem dziś na 10 więc do 18 ten czas jakoś tak leciał jak krew z nosa mimo wszystko zleciał i po pracy uderzyłem na wieczorny trening. Ku mojemu zdziwieniu ludzi było więcej niż po godzinie 16 x) chyba wszyscy chowali się przed deszczem i stwierdzili, że też zrobią trening



Dzisiejszy trening dużo lepszy niż wczorajszy. Zdecydowanie tego mi było dzisiaj potrzeba i po treningu czułem się spełniony

Push1

Wyciskanie skos dodatni hantle 2 x 10-8
Wyciskanie lawka plaska 2 x 6-5
Wyciskanie zolnierskie 1 x 8-6
Wyciskanie wasko 2 x 10-8
Rozpietki na maszynie 1 x 12-10
Wznosy hantli bokiem stojac , 3 x 15-12
Dipsy 2 x 10-8
Skłony na maszynie 3 x 20

Cardio - 25 minut po treningu



1. Sałatka z kurczakiem i olejem lnianym.
2. Sałatka z kurczakiem, olejem i waflami ryżowymi.
3. Kasza bulgur z kurczakiem i olejem lnianym.
4. Ryż jaśminowy z kurczakiem.
5. Ryż jaśminowy z kurczakiem.
6. ?

No cóż wczorajszy dzień zbyt dobrych informacji nie przyniósł bezradny tez poszedłem na trening byle by go zrobić. Już chyba padła mi całkowicie psychika i siły do tego wszystkiego.... Przechodząc do meritum... stan zapalny powiększył się tak, że jutro mam chirurga czyt. nacinanie i czyszczenie. W dodatku w weekend mam ślub więc będę na nim wyglądał jak rambo o ile w ogóle będę w stanie na niego pójść.... Po całym tym tygodniu szczerze mówiąc mam już dość znowu taka sama sytuacja jak kilka miesięcy temu i tak w koło Macieju ....

Ja wiem, że co niektórzy mogą tutaj myśleć, że piszę to wszystko aby się nad sobą użalać albo, że tak naprawdę problemu nie ma a ja panikuję .... bo i takie teksty słyszałem nie mam nikomu nic do udowodnienia ale załączam fotkę z tym jak to teraz wygląda .....

Jak można zauważyć ... zbyt ciekawie nie jest ...
Chociaż na fotce i tak tego nie widać ale pod wszystkimi tymi kulami jest masa krwi/ropy






Nogi

Jeżeli trening nóg nie sprawia Ci przyjemności to wiedz, że coś się dzieje.

- Wypychanie wasko 2s 20-15, druga 80% ciezaru
- Przysiad klasyczny 2 serie po 8-6, druga 80% ciezaru
- Prostowanie nog , 2 serie 12-10 powtorzen , ten sam ciezar
- Przywodzenie, 3s, 20-15, kazda 80% ciezaru poprzedniej
- Uginanie nog obunoz lezac na brzuchu z hantlem w stopach 2 serie, druga 80%, 15-12 powt
- Odwodzenie - 3s 20-15 kazda 80% ciezaru poprzedniej
- Sklony z kablem, 3 serie po 20 powtorzen, ten sam ciezar
- Wznosy kolan do klatki 3 serie po 20 powtorzen
- Skosne lezac bez ciezaru 2 x 50

Cardio - 25 minut po treningu

sorry,że pytam,ale co powoduje u Ciebie taki stan rzeczy? jakaś bakteria??

I to jest dobre pytanie - od kwietnia nikt nie potrafi tego zweryfikować.
Jedyną rzecz którą usłyszałem jest taka, że jest to bakteria która naturalnie występuje w organiźmie człowieka - tyle, że mój organizm jest na tyle osłabiony, że nie potrafi sobie z nią poradzić. Natomiast badania wszystko wykluczają ponieważ po zrobieniu masy badań będąc w szpitalu i do tej pory - nic nie wskazuje na osłabienie mojego organizmu. Kolejna sprawa jest taka, że nawet izotek nie obciąża mojego organizmu bo jest to na bieżąco monitorowane wszelakimi badaniami. Według jednego z lepszych dermatologów w kraju kuracja Izotekiem powinna to wyleczyć natomiast po moich obserwacjach nie zapowiada się na to.

ale izotek już brałeś czy będziesz dopiero brał?? współczuję tej lekarskiej bezsilności i zlewania problemu,wiem co czujesz,bo sam miałem problem zdrowotny przez pół roku, który każdy bagatelizował. ZDROWIA!

Izotek biorę już pół roku w przeciągu 2 lat to juz druga kuracja. Pierwsza rozwiązała problem trądziku a ta z mocniejszą dawka ma podziałać na łeb. Jeśli dalej taki stan rzeczy będzie sie utrzymywał mam jeszcze jednego dermatologa tyle że kawałek drogi ode mnie ale to akurat pikuś nawet gdybym mial jechac 1000 km to ja nie spróbuję to się nie dowiem