Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

No sie śmiejecie silownie zarabiaja , ludzie nabieraja formy hehe nowi pro napinacze . U mnie podobnir jest , tylko kazdy sie z boku patrzy a nikogo nie kojarzę mimo ze 2 lata na ta silownie chodze

Czawaj

U mnie niestety też boom... martwe godziny typu 13-15 robią się tak samo popularne jak poranne...
O ile gimbazowa płeć przeciwna zawsze mile widziana , tak te chłopki nieporadne są straszne

Gimbazowa to chyba podpada pod pedofilię Ty chory człowieku

teraz własnie natłok gimbazy, u mnie jeszcze promo na wakacyjne karnety to jest masakra, ale łebki nie wychowane zostawiaja syf i musze ich szkolic :D w weeedkn nie pracuje ale byłem na swoim treningu to 3/4 osob 17-18lat i pierwszy raz na oczy widzialem, ale ot długo nie potrwa

No właśnie w McFicie też chyba znowu promo rzucili więc i chętnych wiecej za taka śmieszną kasę. No nic trzeba liczyć, że szybko im się znudzi :d

Strzałeczka!

Mega męczący dziś dzień! Trochę rzeczy do ogarnięcia w pracy potem po pracy tak więc było co robić cały dzień praktycznie w biegu :) Mimo wszystko trening zrobiony tak jak trzeba! Później niż zawsze ale w sumie nawet lepiej wyszło bo dziś już trochę luźniej było tak więc ciężko trafić raz o tej porze masa ludzi żeby kolejnego dnia było prawie pusto x) Dziś wypadł 4 dzień treningowy z rzędu tylko dlatego żeby zakończyć ten tydzień treningowy zrobić 2 dni przerwy i od soboty ruszyć z nowym planem w 100% bo do tej pory z nowego planu wpadły 2 ostatnie treningi

TRENING

Te serie łączone dały mi tak ostro po dupie, że głowa mała przy barkach ostatnie serie to już była walka z samym sobą mimo iż ciężary nie były jakieś kosmiczne ale pompa momentami uniemożliwiała dokończenie mimo walczyłem jak lew! Do samego końca. Przy bicepsach to samo po treningu ledwo dałem radę zdjąć koszulkę w szatni aż musiałem chwilę usiąść i odczekać bo nie wiedziałem co się dzieje

BARKI + BICEPS

1. Wyciskanie żółnierskie R10
2. Wyciskanie hantli siedząc 15/12/10/10
3a. Podciąganie liny wyciągu dolnego do brody 4x12
3b. Unoszenie hantli bokiem siedząc 4x15
4. Uginanie sztangą stojąc R10
5a. Spider curl sztangą 4x10
5b. Uginanie hantlami młotkowo 4x12

MISKA

1. Omlet marchewkowy z masłem orzechowym.



2. Makaron z mielonym indykiem, sosem pomidorowym z mieszanką chińską.



3. Ryż jaśminowy w kurkumie, mielony indyk duszony z jabłkiem i warzywami, olej rzepakowy.



4. Ryż biały, hopki, cookie crisp, miodziaki, maliny, WPC



5. Wafle albo omlet :D Jeszcze się nie zdecydowałem


No i przede mną teraz 2 dni regeneracji czuję, że mega dobrze mi zrobią bo domsy czuję na całym ciele i to dosłownie. Każda partia została tak przetrenowana w tym tygodniu, że aż jestem w szoku iż czuje mięśnie których wcześniej nie czułem! To oznacza tylko, że rosną i się pojawiają skoro bolą ahhahaha
Zabieram się teraz za robienie szamki na dzień jutrzejszy no i potem coś wymyślę na kolację i lecę wcześniej do wyrka. Wymęczony muszę pospać trochę dłużej niż zawsze. Jutro zapowiada się dość spokojny dzień więc jest szansa, że wrócę wcześniej z pracy co było by idealne no bo przecież! Ileż można pracować

Dzisiejszy dzień będzie dłuuuuuugi! Co niezbyt mnie cieszy ale do rzeczy.
Wyjątkowo dziś rano dostałem z pracy "propozycję nie do odrzucenia" mianowice raz na jakiś czas jak to w korpo bywa pracując z klientami z drugiej strony półkuli wpada nam nocna zmiana od 20-4 rano bo mniej wiecej taka różnica w strefie czasowej jest, że te godziny to w australii godziny pracy 8-16 a dokładnie 6-14.
No i ja zazwyczaj gdy dostaje nocną zmianę to oddaje je znajomym którzy bardzo chętnie ją biorą no i tak było teraz aż do wczoraj. Znajomy który wziął za mnie nocną zmianę miał wczoraj problemy z kręgosłupem no i dostał od dziś zwolnienie od lekarza. Więc rano telefon od managera czy nie mógł bym tej ostatniej nocki przejąć ja w zamian za jutrzejszy dzień wolny i dzisiejszy dzień wolny od rana (pomijajac, ze obudził mnie budzik o 7 rano do pracy) No oczywiście się zgodziła bo przecież się nie odmawia co przekłada się na to, że wstałem o 7 rano a spać położę się o 4:30 a przede mną został tylko 1 posiłek :D więc będzie wesoło x) Poza tym 3/4 dnia przeleżałem w łóżku przed telewizorem bo dosłownie na nic innego nie miałem ochoty.

TRENING

DNT

MISKA

1. Omlet marchewkowy z polewą z kakao.



2. Sznycle z indyka z serem pleśniowym, ogórki małosolne.



3. Bigos z piersią z kurczaka i indyka, olej rzepakowy.



4. Sałatka z wędzoną piersią z kurczaka i migdałami.



5. Do tego posiłku jeszcze długa droga :D Więc ciężko stwierdzić co wpadnie


No tak więc teraz zostało mi jeszcze 6 godzin "pracy" bo głównie muszę być w trybie stand by gdyby się coś wydarzyło (po cichu liczę, że będzie spokój)
A jutro pewnie będę spał do późnego popołudnia No nic! Chociaż się porządnie wyśpię i zregeneruje :D Tyle dobrego z tej nocki bo w sumie jak skończę o 4 nad ranem to rozpoczynam weekend :>
Tak więc moi drodzy! Miłego wieczoru i bawcie się dobrze :D

czasami praca wymaga takich poświęceń, chociaz z tego co czytam raczej nie jest to nic mega obciążającego więc nie ma co narzekać home office , bo z tego co wyczytałem tez Ci sie zdarza pracować w domu - ma swoje plusy i minusy również ;)

Banan

czasami praca wymaga takich poświęceń, chociaz z tego co czytam raczej nie jest to nic mega obciążającego więc nie ma co narzekać home office , bo z tego co wyczytałem tez Ci sie zdarza pracować w domu - ma swoje plusy i minusy również ;)

Nie no ogólnie moja praca jak to w branży IT nie należy do zbytnio męczących. No ale mimo wszystko jak trzeba być blisko ~23h na nogach bez snu to samo w sobie jest męczące. Tym bardziej, że cała wczoraja praca jak to ładnie napisałeś to było home office :) Plusem było to, że mogłem przeleżeć zmianę w łóżku przed TV oglądając seriale
Co do pracy z domu masz 100% racji ma swoje plusy i minusy natomiast na dłuższą metę chyba ciężko by mi było się przestawić na ciągłą pracę w domu dlatego cieszę się, że zdarza się to raz na jakiś czas albo po prostu wtedy kiedy tego potrzebuję:)

Dzisiejsza wypiska będzie króką i zwięzła totalnie rozbity dzień w którym nic nie zrobiłem bo nie nadawałem się do niczego. Do tego po nocce spałem tylko ~4 godziny bo jakoś nie mogłem dłużej a do tego co chwile było coś więc postanowiłem się zebrać z łóżka wstać i pokręcić się a to po mieście a to po domu no i tak zleciało do wieczora od posiłku do posiłku mam nadzieję, że dziś dość wcześnie zasnę i odeśpię wczorajszy dzień tym bardziej, że pogoda dzisiaj też humoru nie poprawia. Natomiast nie ma co się mazać! Jutro trening więc jestem pozytywnie do niego nastawiony :)


TRENING

DNT

MISKA


1. Kawa z białkiem i olejem kokosowym.
2. Kotlety z szynki wieprzowej, ogórki kiszone.
3. Kotlety z szynki wieprzowej, kapusta kiszona.
4. Szejk lodowy z masłem orzechowym.
5. Wafle ryżowe z twarogiem i truskawkami.

Pierwszy raz dziś zdarzyło mi się nie zrobić fotek podczas jedzenia bo tak jak pisałem wcześniej totalnie mi to wyleciało z głowy :-/ ale obiecuję jutro poprawę! I wrzucę piękne foteczki


Tymczasem zawijam poleżeć trochę w wannie a potem lecę do spania. Tak więc miłego wieczore! Oby jutrzejszy dzień dał dużo więcej energii!

No i luz i relaks, każdemu potrzebny
Jest coś teraz chyba w powietrzu- dużo osób ma takie leniwe dni, sam zrobię luzik w nadchodzącym tygodniu, prawie po redu
Potem fajnie się na pełne obroty wleci