SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT redukcja Maria1209

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 67710

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 1573 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28464
Jakie Ty masz łapki fajne

Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Wyciskanie ładnie Ci idzie - natomiast wiosło jeśli robisz celowo taka a nie inaczej i wiesz po co to robisz - to ok, natomiast nie jest to podstawowa poprawna wersja wiosłowania sztangielką.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
O kurka. Tak robię bo fajnie czuje mm.najszersze. No to teraz mam zagwozdke
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
o Maria, łapki faktycznie na silne wyglądają - super
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
ja to bym we wiosłowaniu hantlą zmniejszyła ciężar i robiła kontrolując ciężar, nie zarzucając
ciągnąc mocniej do biodra, dokładniej i wolniej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607850
Ja robię tak jak Bziu, w sumie w takiej wersji jak u Ciebie nigdy nie robiłam Lubię w tym ćwiczeniu tempo 3010 i właśnie wolniejszy, kontrolowany ruch w dół bo wtedy fajnie czuje plecy. Czasem jak ciężar za duży to ruch przestaje być płynny i wtedy wole zmniejszyć obciążenie. Do tego fajnym urozmaiceniem jest przytrzymanie na ok. 2 sekundy w szczytowej fazie ruchu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Dzieki kobitki i za komplementy i za przydatne wskazowki.
Ano lapki sie maja dobrze, mam wrazenie ze znowu bardziej masa mi wychodzi niz redukcja, ale ze kcal trzymam na poziomie ok. 2100 a cm z okolic brzucha pomalu spadaja, to moze wyszla z tego rekompozycja.

Z wioslem w takim razie pokombinuje, sprobuje jak bede czula w takiej normalnej wersji nie zarzucajac tak ciezarem.

Zalegle miski- troche nienajlepszy rozklad makro w posilkach ostatnio ale w zwiazku z mega stresem, jaki teraz mam bywa tak, ze ciagle mi niedobrze i staram sie w miare mozliwosci dobic do dziennego zalozonego bilansu- rano najgorzej, potem coraz lepiej.

9.12
Sniadanie
jajecznica z parmezanem, zytni na zakwasie, salatka

Lunch
kanapki z zytniego na zakwasie z indykiem i pestkami dyni, banan

Obiadokolacja- jedzone pozno ale wczesniej nie bylo jak
kasza gryczana z boczkiem, jarmuzem, indykiem i parmezanem
na deser kasza jaglana ekspandowana, banan, isolat, mandarynki

+ 2 drinki z ginu z tonikiem zero

10.12
Sniadanie
jajka, indyk, parmezan, pestki dyni, jarmuz, pomidor, zytni na zakwasie

Obiad
burger wolowy w bulce pelnoziarnistej z bekonem, cheddarem, jarmuzem, pomidorem, kiszonym ogorkiem, majonezem (swoj) - mega pychota

Podwieczorek
kanapka z zytniego na zakwasie z indykiem, mandarynki, rzodkiewki, pomidor, banan

Kolacja
budyn jaglany, isolat, banan, mandarynki


11.12
Sniadanie
jajka, boczek, pieczarki, salatka, banan

Lunch
budyn jaglany, isolat, kakao, daktyle

Obiad- po treningu
stek z antrykota z ziemniakami z koperkiem i ogorkiem kiszonym

Kolacja
reszta steka, kawalek indyka, rzodkiewki
ryz na mleku kokosowym z bananem


TRENING A (NOGI, POSLADKI, BIC, TRIC)
1.Ht z guma 5*15

75/ 95/ 95/ 95*13/ 95- wszystkie serie poza ostatnia z dodatkowa guma- od razu czuc roznice.... tylek bolal strasznie
70/ 90/ 95/ 95/ 100*13
70/ 90/ 90/ 90/ 100*12

2. Przysiad ATG 4*10-4
35*10/ 35*10/ 35*10/ 40*8

30*10/ 30*10/ 35*10/ 40*10- przy wiekszym ciezarze gubie ostatnio technike wiec tu regres
30*10/ 40*8/ 45*6/ 50*4- jakos slabo, moze po wczorajszych przysiadach, napiecie/bol w ogolicach przyczepow

3. MC sumo 4*12
55/ 60/ 60*9+6/ 60*7+5

55/ 60*8+4/ 60*8+3/ 60*8+3 -tu juz bylam meeega zmeczona
50/ 60/ 60*7+5/ 60*8+4- liczylam na wiecej, ale juz te kg zmeczyly mnie na maxa

4. Wykroki 3*15
12kg/ 12/ 12 - strasznie slabo szlo

12kg/ 12/ 12

5. Odwodzenie nogi prostej w bok na wyciagu dolnym 3*10-12
22,7*10/ 22,7*10/ 22,7*12-. tu fajnie

22,7*10/ 22,7*10/ 22,7*12
22,7*10/ 22,7*10/ 22,7*12

6a. Uginanie rak ze sztanga 3*15
15/ 12/ 10

15/ 12/ 10- coraz slabiej

6b. Prostowanie rąk z wyciągiem górnym 3*15
27,5/ 27,5/ 27,5*8 +22,5*7

27,5/ 27,5/ 27,5- jw.

Mega mnie przetyral ten trening- troche nie moge sie pogodzic ze spadkiem sil- do tej pory to zawsze dokladalam kg a nie odejmowalam, ale z drugiej strony podoba mi sie ta walka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 1573 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28464
Gdzie Ty się podziewasz laska?

Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Przylapana Ale dzieki Asia za wywolanie :* bo juz sie z dwa razy zabieralam za wpis ale nie doszlo to do skutku... Dopiero kilka dni temu zabralam sie za nadrabianie miesiecznych zaleglosci, wiec trocvhe sie tego nazbieralo.
U mnie w zwiazku z otwarciem knajpy bylo sporo zamieszania, kupe zalatwiania i nerwow, ale juz jest w miare stabilnie, tzn. dalej praca codziennie po ok.10h ale u siebie
Miska caly czas czysta (na Swieta bylam 3 dni w domu wiec nieliczona ale bez szalenstw), rozklad od Kasi (niestety tylko btw bo nie jestem w stanie gotowac na biezaco z zalecanych produktow), bywa ze liczone na oko, bo przewaznie nie ja gotuje- przyznam ze dieta jest dosc monotonna, i kusi mnie zeby jakis cheat day urzadzic . Ttreningi 3xtyg., z dwa razy jakis pojedynczy wypadl a tak to grzecznie. Z sila to roznie, trenuje po calym dniu pracy- na nogach, wiec czesto ciezko w ogole sie wybrac, a sil bywa ze brakuje, ale czasami jest i progres, wiec bardzo roznie.
Progres w sylwetce tez pomalu idzie, wklejam tabelke z ostatnich tygodni... Chociaz tabelka swoje a ja jakas duza sie ostatnio czuje- mam wrazenie ze z 2tyg temu bylo lepiej- ale moze to takie wrazenie przed @
Jak sie uda to moze bede wpadac z wypiskami, w koncu 3x w tygodniu to nie tak duzo, ale dzien do dnia niepodobny i ciezko okreslic czy bedzie czas na to czy nie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 1573 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28464
Własny biznes? Coś mnie ominęło? Jeśli tak to gratuluję i zaglądaj do nas częściej niż 3 razy w tygodniu :)

Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

spalacz T5 , efedryna

Następny temat

Początki...

WHEY premium