O mamo... ponad miesiąc minął
W tany nie poszłam, a już daję słowo, że nie z Xzaarem czy MaGorem... wiem, że niektórzy taką spiskową teorię wysnuli
Choć w sumie... mogłoby być wesoło
Oswoiłam się z brakiem mocnych
treningów - ba, ku mojemu zdziwieniu, nawet jakoś dramatycznie nie cierpię... Czasem tylko jak na koksownie pojade to mi trochę żal
Ale spoko - wszystko w swoim czasie. Nie żebym nic nie robiła. Złom czasem macam
Trójbój dalej kocham <3
A co do żelaznego sportu - cały ubiegły tydzień trwały Mistrzostwach Świata w TS w Orlando - zarwane nocki, przytomna nieobecna w ciągu dnia... ładnych kilka godzin przed kompem
Jakby ktoś chciał pooglądać to tu są filmy z poszczególnych kategorii:
https://www.youtube.com/playlist?list=PLvbxHxJEKtAdfI4B_8VesGDagrVnCd32H
Zakochałam się
W dwóch takich: Eline Skalleberg Jørgensen i Marte Elverum - prawdziwe księżniczki Wikingów <3 Piękne, silne!!! Uśmiech, radość, szczeście... mogłabym je oglądać bez końca. Mega pozytywne, mega inspirujące!!! Kobiety w trójboju są piękne
Panowie też... tzn przystojni i jest na czym oko zawiesić
Buziaki :-*
ps. czyż to nie jest piękne - emocje, energia, radość, szczęście, SIŁA!!!
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2016-11-21 22:42:38