...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Kokosiku, lecz się, lecz i odpoczywaj. Żebyś potem znów miała siły i ochotę wpadać do mnie (samolubnie, ale niech tam). Właśnie przeczytałam 3/4 Twojego dziennika. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam .
W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html
...
Napisał(a)
Kokosie fajne zdjecie, duzo zdrowia zycze i fajnie ze z hormonami lepiej
Czego nie możesz pokonać to powinnaś wykorzystać
http://www.sfd.pl/Kaszmir...__dalsza_droga-t898494.html
...
Napisał(a)
zdrowka Kokosiku, wypoczywaj i zbieraj sily
...
Napisał(a)
No to chyba nie zostaje nic innego jak ozdrowieć Dzięki
...
Napisał(a)
Ozdrowieć nie ozdrowiałam jeszcze. Choróbsko trochę pokrzyżowało mi plany na ostatni tydzień... no bywa...
Obli DZIĘKUJĘ na początek
Podsumowanie 06.10.2012 - 19.12.2012
W założeniu ten okres to była walka o „masę funkcyjną” - "ubicie mięśni", ich przyrost przez zagęszczenie i zwiększenie masy mięśniowej, przy stosunkowo niewielkim wzroście obwodów. Celem tego ubijania były plecy i pupa.
Dieta – czysta, nieliczona, na oko (za pozwoleniem Szefowej). Nie powiem… czasami pojechałam po bandzie… Pod koniec cyklu, jak podliczyłam żarełko przez kilka dni, wyszło mi średnio: 1830 130/80/150, jak dla mnie mocno wypasiony rozkład a już jak liczyłam to się trochę pilnowałam, żeby nie przesadzić. Moje największe gastrofazy w tym czasie to: zupa dyniowa na rosole, orzechy i masło orzechowe oraz suszone jabłka. Jednym zdaniem - była rozpusta
ps. myślę, że na wzrost apetytu i podniesienie poziomu metabolizmu może mieć wpływ rozpoczęcie suplementacji tyroksyną - biorę małą dawkę 25 mikrogram, dla mnie ona jest wystarczająca
Trening – By Obli - wymagający, drenujący siły ale… dający mi poczucie dobrze zrobionej roboty po każdym treningu. Na hopki-galopki (znaczy się wytrzymki siłowe) się w tym cyklu nie zdecydowałam z powodu braku sił ale póki było ciepło i sucho biegałam w terenie.
Spostrzeżenia – takie treningi, łącznie z aero, mogą trwać u mnie +/- godzinę. Po tym czasie organizm się buntuje a układ nerwowy jest przemęczony. No i nie dałabym rady na misce redukcyjnej ich robić.
Czy się udało tą "masę funkcyjną" zrobić… moje odczucie jest, że jest lepiej niż było. Ja jestem zadowolona jak się macam tu i tam (tudzież jak bywam macana) ale i tak jestem jeszcze w czarnej du.pie i nadal dużo roboty przede mną.
Wnioski mam dwa:
1. zbudować to i owo nie jest wcale tak łatwo i trzeba zasuwać dalej
2. redukcja była łatwiejsza i fizycznie i psychicznie.
Nie ma się czym chwalić, ale, żeby tradycji stało się zadość:
Cyferki:
No i forma obecna:
Pseudo-napinka nigdy się nie nauczę!
to tyle
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-12-19 16:35:10
Obli DZIĘKUJĘ na początek
Podsumowanie 06.10.2012 - 19.12.2012
W założeniu ten okres to była walka o „masę funkcyjną” - "ubicie mięśni", ich przyrost przez zagęszczenie i zwiększenie masy mięśniowej, przy stosunkowo niewielkim wzroście obwodów. Celem tego ubijania były plecy i pupa.
Dieta – czysta, nieliczona, na oko (za pozwoleniem Szefowej). Nie powiem… czasami pojechałam po bandzie… Pod koniec cyklu, jak podliczyłam żarełko przez kilka dni, wyszło mi średnio: 1830 130/80/150, jak dla mnie mocno wypasiony rozkład a już jak liczyłam to się trochę pilnowałam, żeby nie przesadzić. Moje największe gastrofazy w tym czasie to: zupa dyniowa na rosole, orzechy i masło orzechowe oraz suszone jabłka. Jednym zdaniem - była rozpusta
ps. myślę, że na wzrost apetytu i podniesienie poziomu metabolizmu może mieć wpływ rozpoczęcie suplementacji tyroksyną - biorę małą dawkę 25 mikrogram, dla mnie ona jest wystarczająca
Trening – By Obli - wymagający, drenujący siły ale… dający mi poczucie dobrze zrobionej roboty po każdym treningu. Na hopki-galopki (znaczy się wytrzymki siłowe) się w tym cyklu nie zdecydowałam z powodu braku sił ale póki było ciepło i sucho biegałam w terenie.
Spostrzeżenia – takie treningi, łącznie z aero, mogą trwać u mnie +/- godzinę. Po tym czasie organizm się buntuje a układ nerwowy jest przemęczony. No i nie dałabym rady na misce redukcyjnej ich robić.
Czy się udało tą "masę funkcyjną" zrobić… moje odczucie jest, że jest lepiej niż było. Ja jestem zadowolona jak się macam tu i tam (tudzież jak bywam macana) ale i tak jestem jeszcze w czarnej du.pie i nadal dużo roboty przede mną.
Wnioski mam dwa:
1. zbudować to i owo nie jest wcale tak łatwo i trzeba zasuwać dalej
2. redukcja była łatwiejsza i fizycznie i psychicznie.
Nie ma się czym chwalić, ale, żeby tradycji stało się zadość:
Cyferki:
No i forma obecna:
Pseudo-napinka nigdy się nie nauczę!
to tyle
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-12-19 16:35:10
...
Napisał(a)
Fajnie wyglądasz
Ach Ci lekarze... Nie tylko zdrowie ale i cierpliwość trzeba mieć. Skierowanie dostałam i co z tego... skoro na 2013 już nie rejestrują
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-12-19 16:49:18
Ach Ci lekarze... Nie tylko zdrowie ale i cierpliwość trzeba mieć. Skierowanie dostałam i co z tego... skoro na 2013 już nie rejestrują
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-12-19 16:49:18
Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...
Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html
...
Napisał(a)
Kokosie strasznie mi sie podoba Twoje cialo, ja tez tak chce
GRATULACJE WIELKIE
GRATULACJE WIELKIE
Czego nie możesz pokonać to powinnaś wykorzystać
http://www.sfd.pl/Kaszmir...__dalsza_droga-t898494.html
Poprzedni temat
Trening 100 powtórzeń
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- ...
- 306
Następny temat
ból głowy po NO PRELOAD i KREATYNIE
Polecane artykuły