[SIŁA]Kokos DT just for fun

Aj nie aż tak. Niedawno był urlop. Zmęczył mnie trening ale po prostu ręce i plecy "po nowemu" bolą po negatywach - tak myślę. Siła fizyczna jest.
Będę poniekąd miała poniekąd przymusową przerwę za tydzień jak wejdę na crasha - wtedy dwa tygodnie będą lajtowe.
Ale jak będę czuła się "zajechana" to odpocznę

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-09-04 21:57:25

, kurcze, nie boisz sie?

No boję się, że będę chodzić głodna...bo przecież będę wtedy nie wiedziałam czym crash "pachnie" teraz wiem.
Mój chłop już zapowiedział, że na ten weekend, kiedy będę w środku crasha to on do domu nie przyjedzie, bo mu się oberwie za nic
Crash od tej soboty - o matko!!!

05.09.2012
Dieta 1700/130-73-130



Dziś Trening B
Byłam rano na siłce i mimo, że wolę ćwiczyć wieczorem było ok. PC mnie irytuje, bo nie mogę przeskoczyć 35kg. Dynamiki mi brakuje w tym ćwiczeniu. Muszę się wreszcie "ustawić" na trening z kolegą, który kiedyś trenował dwubój.





Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-09-05 13:49:05

trzymam kciuki za crasha... ja chyba w obecnej kondycji nie dałabym rady...wymówka z brakiem czasu jest zbyt kiepska;-P podobuje mi się twoja miska Kokosik i widać że jesteś po okresie bo rybek brak ;-p

Brak czasu na Crashu to akurat wybawienie, bo o żarciu się nie myśli Ale mózg jest w takim letargu (bynajmniej mój), że nie dałabyś teraz rady... mam na myśli Twoją pisaninę naukową.

jak się ogląda to wygląda przyjemnie, że to nic takiego, ale jak się pójdzie na siłkę i zacznie walkę z ciężarami i przypomni crasha, to ja wymiękam, robiłaś to już kiedyś, czy ten letarg to opinia ludzi robiących go?

Crasha robiłam w lipcu. Średnio fajna dieta. Ja się dopychałam kosmicznymi wręcz ilościami zielska wszelakiego i to regularnie co dwie godziny (trochę węgli w zielonych jest ale mało). Miałam bardzo spokojny okres w robocie i było upalnie więc dało radę przeżyć.
Teraz zacisnę zęby i też dam radę. Ale to jest jednak dieta ekstremalna.

ojej, Kokosiku, to ja pomyliłam crasha z takim treningiem wytrzymałościowym przy użyciu sztangi, hehe... a to jednak dieta...teraz masz racje nie powinnam zmieniac tej diety, bo czuje sie na niej ok, wegle mi sa w diecie potrzebne, ciekawa jestem tej diety

Kokosik, no to będzie skok na głęboką wodę
Ale dasz radę, ni ma inne opcyji