[SIŁA]Kokos DT just for fun

Azzi, mam tak samo. Ostatnio miałam zjazd i niemal usnęłam na konferencji po dwóch bananach i gruszce zjedzonych na raz... za duża dawka cukrów prostych
A moje ciasto fasolowe bez cukru (tudzież innych zamienników) było robione i wyszło super Będę robić częściej.

Kokosik, a jak pięknie poproszę, to dasz przepis na to ciasto? Jesli tak to pięknie proszę

Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-04-02 22:15:02

Crispy, smacznego

Wczoraj - 03.04.2013
Dieta Czysta nieliczona:
1) placki owsiane - owies/jaja/jabłko/smalec do smażenia
2) sałatka - soczewica/szynka pieczona by padre/majo/warzywka + pasztet z królika
3) polędwiczka z sosem jabłkowo-cebulowym/ryż brązowy
4) jaja/boczek/ser żółty
5) .... o 3-ej w nocy banan głodzilla i burczący brzuch mnie obudziły - albo musze dowalić do michy albo jeść duuuże kolacje
+ kawa z mlekiem
+ cukierek czekoladowy

suplementy: kombucha, wapń, magnez+cynk, forsen, wit. C, wit. D, glutka w czasie treningu

Trening Techniczny - próba sprzętowa do przysiadu.
Przewróciło mi się w głowie na stare lata Ubieranie się w koszulę do wyciskania to przy wbijaniu się w majty do przysiadu i owijanie gumami kolan to był pan pikuś Wczoraj już masochizm w czystej postaci. Są ślady na udach i ramionach ale i tak najbardziej napierdzielają mnie łydki - na nich pompa jest konkretna. No ale... bliski dotyk garderobianych... bezcenne
Hmm... tak... c.d.n.

Dziś - 04.04.2013
Dieta w trakcie:
1) koktajl koko - mleko koko/jajo/porzeczki czerwone/banan
2) sałatka - soczewica/szynka pieczona by padre/majo/warzywka + pasztet z królika
3) polędwiczka z sosem jabłkowo-cebulowym/ryż brązowy
4) omlet owsiany lub gryczany z pieczarkami/szynką pieczoną/serem żółtym
5) ... pewnie na noc ugotuję sobie jaja
+ 2x kawa z mlekiem
micha monotematyczna, bo wyjadam zapasy poświąteczne a i czasu w tygodniu na stanie w kuchni brak

suplementy: kombucha, wapń, magnez+cynk, forsen, wit. C

w planach jakieś areo (jak łydy odpuszczą) i sauna.

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2013-04-04 11:30:52

Witaj,

Wybacz że troszkę pospamuje - przestudiowałam wczoraj wieczorem Twój dziennik z racji tego że też od niedawna też mam kłopoty z tarczycą.
Podpowiedź mi proszę - na początku Obli zalecała CI jakiś koktail z mleczkiem kokosowym ale nie jest podany dokładny przepis, czy mogę prosić CIe o info co tam wchodzi? Ewentualnie na priv albo u mnie w dzienniku żeby tutaj Tobie nie śmiecić w dzienniku.
Widziałam też że Obli sugeruje żeby wyrzucić gluten, u czastki znalazłam info jakie warzywa ograniczyć, czy znasz może więcej dietetycznych zaleceń przy niedoczynności/hashi?
Szukam jakiś info bo trochę przybiła mnie psychicznie sytuacja z tarczycą więc chce coś działać.
Pozdrawiam ciepło, Dana

Danonku priv.

Siłka to same plusy, piękne ciało, zdrowie i jeszcze Cię zmacają Żyć nie umierać!

Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-04-04 16:14:39

Crispy

Siłka to same plusy, piękne ciało, zdrowie i jeszcze Cię zmacają Żyć nie umierać!

... same przyjemności... zwłaszcza jak jeden z "macających" ma obwód łapy większy niż moje udo w najszerszym miejscu

Łydy odpuściły zatem machnęłam Areo: Wiosła 30 minut 6170m / 112 Wat / 19 s/m; splity 5-cio minutowe:

1) 1035m / 115 Wat / 19 s/m
2) 1044m / 118 Wat / 18 s/m
3) 1033m / 114 Wat / 19 s/m
4) 1024m / 111 Wat / 19 s/m
5) 1019m / 110 Wat / 18 s/m
6) 1001m / 104 Wat / 19 s/m

Ech... widać jak moc spadała. Potem brzuchy + rozciąganie i sauna.

Kokosik

... same przyjemności... zwłaszcza jak jeden z "macających" ma obwód łapy większy niż moje udo w najszerszym miejscu

Dobrze, że wyszłaś żywa z tej imprezy

U mnie moc zawsze spada pod koniec wszystkiego, więc to chyba normalne (chociaż ja "jestę cieniasę" i może to tylko ja tak mam ). Ważne że w kość dało

05.04.2013
Dieta czysta nieliczona
1) koktajl koko - mleko koko/jajo/porzeczki czerwone
2) placki owsiane - płatki owsiane/jaja/jabłko/smalec do smażenia
3) ryż brązowy/schab ze śliwką coś jeszcze dobrego było ale nie pamiętam co
4) jaja/majo/pasztet z królika
5) wątróbka drobiowa
+2x kawa z mlekiem
+ lampka wina... a może dwie i się spiję
kurka blada - te moje porcje są coraz większe a tu wypadało by trochę z wagą zejść jakoś rozsądnie w czasie... trza miskę przyskromnić

suplementy: kombucha, wit. C, wit. D, wapno, magnez+cynk, forsen

Trening ostatni z serii czysto technicznych
Dziś przymierzałam kostium do ciągów. Oj... największa dotychczasowa makabra. Mam pozdzieraną skórę na kostkach palców i odciski na opuszkach Ale wbiłam się w ubranko i nawet udało mi się zejść dość nisko w pozycji startowej. Inna sprawa to zrobienie ciągów w ciuszku. Inaczej zupełnie się pracuje niż w klasyku. Ale jak się powiedziało A to trza powiedzieć B

Fizycznie nie ale psychicznie mnie trening wykończył. Czuję się jak pęknięty balonik. Dużo roboty przede mną aby nauczyć się techniki w sprzęcie ale... ja lubię wyzwania

znów duble idą

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2013-04-05 23:13:24