[ BLOG] melo15 - Walka o lepszego siebie (podsumowanie redukcji '16 str. 32/reaktywacja dziennika st

To tak samo jak ja

lodzianin1

Zmiana kolosalna dwie rozne osoby

Dzięki :)

domer

Śledzi solonych w życiu bym nie zjadł tak samych. Polecam z ogórkiem kiszonym, cebulą, gorczycą, śmietaną lub oliwą.

lodzianin1

To tak samo jak ja

Te były w oleju i cebuli tylko bez cebuli jadłem bo po niej mnie trochę gazy męczą ale ja i takie zwykłe bez niczego uwielbiam

Jestem pod wrażeniem. Tak trzymać

natalijka

Jestem pod wrażeniem. Tak trzymać

Dzięki :)

29.09

Dziś rano jak wstałem to pierwsze o czym pomyślałem to, że dziś po raz ostatni na praktyki mam na rano
Trening super, mam tylko nadzieję, że dobrze technicznie robiłem, ale arnoldki dobrze weszły, wznosy to samo a przy serii burn to dosłownie paliło, czyli tak jak ma być Triceps też fajnie, dodałem po jednej serii w wąskim i francuskim bo troche mi mało by było, a wg autora planu tam można dodać więc git.
Jutro ostatni dzień praktyk, w końcu



Barki + triceps

1. OHP

20 kg x10
40 kg x5 x5 x5 x5





2. Arnoldki

12,5 kg x11 x10 x8





3. Wznosy w przód

7 kg x12 x12 x12





4. Wznosy w bok

2,5 kg x40 x40

5. Wyciskanie wąsko

55 kg x5 x5 x5

6. Wyciskanie francuskie oburącz siedząc

20 kg x12 x12 x12

7. Prostowanie ramion na wyciągu

20 kg x 40



Post 16 h
Okno 13:00-21:00













Przed treningiem:

- 4 g kreatyny

Po treningu:

- 3 g kreatyny

Do drugiego posiłku:

-Diabeto strong 1 kap

Do ostatniego posiłku:

-Gymnema Sylvestre 1 kap
- ZMA 2 kap


Zmieniony przez - melo15 w dniu 2016-09-29 21:53:32

Zelki to ja rozumie

No są świetne te żelki

Ku**a znowu wczoraj popłynąłem z żarciem...
spróbowałem kawałeczek ciasta co mama upiekła za chwilę kilka kolejnych i dopchałem lodami i czekoladkami...
Cały czas chodziłem głodny jak zjadłem po treningu ziemniaki i w sumie te 'napady' mam tylko w te dni które je jem i do tej pory było to tylko w weekendy a pierwszy raz się zdarzyło w tygodniu
Może rzeczywiście mam ten kortyzol wysoko

Muszę albo regularne posiłki wprowadzić albo spróbować coś jak UD w wersji masowej

Jak wrócę na uczelnię od poniedziałku na pewno będzie łatwiej

W przyszłym tygodniu będę wiedział już na 100% jaki będę miał harmonogram jest prawdopodobna opcja że trening od czwartku do niedzieli w czwartek i piątek wieczorem a w weekend 12-13 także lipa trochę 4 dni pod rząd ewentualnie zamiast czwartku może się uda we wtorek bo środa raczej nie wchodzi w grę bo zawsze o 20 miałem AZS

Jak ktoś jest w stanie coś podpowiedzieć co do poprzednich postów to chętnie

ja mysle, ze na sile probujesz wyszukac jakies problemy. powiedzmy te napady glodu, piszesz juz o jakims kortyzolu, a mysle, ze 100% osob tego forum tak ma.. trzymamy diete, jak juz sie trzyma jakis okres czasu to jakos to idzie, ale czasem przychodza takie momenty, ze zjesz ten kawalek ciasta i uruchamia ci sie tryb odplyniecia i wpychasz w siebie zelki, lody i inne czekoladki bez myslenia o konsekwencjach. pozniej trudniej wrocic do diety, a nawet jak wrocisz to i tak za jakis czas znowu taki "glodek' cie najdzie. ty nie masz co sie martwic, bo jestes chudy jak szpadel. powinienes wiecej jesc i nie bawic sie w zadne IF, ani inne tego typu systemy, tylko ciezko cwiczyc i po prostu jesc. zdrowe jedzenie, ale w duzych ilosciach. nie boj sie, nie ma opcji zebys w jakis sposob wrocil do dawnych rozmiarow, bo cwiczysz i kontrolujesz sie wagowo i w wymiarach. nawet jakbys nabral 5kg fatu teraz to nie jest to chwilowe tylko powiedzmy okres 2 miesiecy i ty bedziesz to widzial 1/2