Night, wiem, że czasem zdarzają się łapki na minus przyciśnięte przypadkiem, ale nie aż 3, także na pewno ktoś to zrobił celowo. NIE CHCĘ nikogo obwiniać, czy oskarżać.
Sforcia, EV absolutnie nie potraktowałam Waszych pytań jako ataków. od tego jest forum, po to pisze otwarcie co robię zatem możecie śmiało je zadawać. w internecie jednak czasem jest ciężko wyczuć kiedy ktoś pyta z ciekawości, a kiedy próbuje wzbudzić kłótnię.
Ale, że Was już jakiś czas znam to głęboko wierzę, że chodzi tu o drugą opcję
no i skoro już piszę, to chciałam dodać, że wczoraj jednak udało mi się zaliczyć lamparcie wyzwanie.
dziś z kolei byłam u endokrynologa. zwiększamy euthyrox do 65.5ug, dodajemy bromergon i.....eh, dostałam receptę na yasminelle. mam niskie stężenie estrogenu (dlatego duphaston nic nie dał). i tu mam wątpliwości, bo nie wiem, czy brać. w końcu to syntetyczne hormony, niekoniecznie będą dobrą opcją dla mojego organizmu. cóż, tak to jest jak się ma menopauzę w wieku 24 lat....
Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-03-23 16:15:01
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html