My tu gadu gadu, a po spamie ani śladu

Krzysiowi chyba odj**ało, albo bawi się w kondona.

Moim zdaniem bardzo dobrze, że jest ambitny. Tym lepiej dla oglądających, bo kto nie chciałby obejrzeć Weidman vs Jon Jones? Weidman to że walczył długo z MAchidą, a Rockhold krótko nic nie znaczy. Aldo walczył z Lamasem całe 5 rund, a Chad tylko jedną. Na końcu to Aldo pokonał Mendesa. Po prostu mistrzowie inaczej walczą. Nie chcą ryzykować.

Kolejne pomieszanie z poplątaniem, Weidman w dużej mierze zwycięża dzięki przewadze warunków, jak wypadnie na tle Rockholda dobrze to może iść wyżej, bo demonem szybkości to on nie jest. Czym mial by dominować w LHW?

jeśli macie gofrownice to polecam
https://www.sfd.pl/Ciasteczkowo__jaglane_GOFRY-t1082277.html


Weidman by zjadl ... zamiast snickersa

Weidman jest uniwersalny. Dobra stójka, zapasy, walczy bardzo mądrze i potrafi zachować zimną krew i dobra szczęka, właśnie uniwersalnością MIAŁBY dominować, jeśli przeciwnik jest w jakiejś płaszczyźnie słabszy to on to wykorzysta tylko, że JJ w żadnej płąszczyźnie nie jest słabszy . Na Cormiera miałby przewagę zasięgu, a zapaśnikiem jest dobrym, więc w parterze też dawałby radę i nie dałby się Cormierowi przeleżeć. Szczerze to nie widzę go za bardzo z JJ, który jest większy, silniejszy, ma wspaniałą kondycję i niesamowitą stójkę, a do parteru i tak nie zostałby ściągnięty. Póki JJ nie będzie to Weidman ma szanse zdobyć pas w LHW.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2015-07-15 20:06:51

Dlatego teraz szczeka, szweda też nie przejdzie, od AJ może dostać KO.

Z Gustafssonem też byłoby ciężko, ale dawałbym szanse 50 na 50. AJ pewnie wysiadłby kondycyjnie jeśli walczyliby 5 rund. Poza tym Chris mógłby go sprowadzić. Chris ma dobrą szczękę. Czy on zaliczył kiedykolwiek nokdaun? Choć zawsze się może zdarzyć KO, ale myślę, że większość walk by z nim wygrał.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2015-07-15 20:21:04

która nie miła pałka mnie zminusowała w spamie ?

Z JJ nie wiem jak mógłby wygrać. Przez decyzję absolutnie nie. Stójka, kondycja, obrona obaleń po stronie JJ. Ko też nie, bo Weidman nie ma na tyle silnego ciosu, a JJ ma za mocną szczękę. Poddanie też nie. Poddawać to on potrafił słabeuszy z dołu dywizji. Wygrać Weidman mógłby tylko, dzięki samemu JJ, który nie potrafiłby poukładać sobie życia. Miejmy nadzieję, że JJ wróci w dobrej formie. Zakładajcie nowy spam please, bo jesteście fachowcami w zakłądaniu nowego spamu, bo czekam na zdjęcia jakichś fajnych dupeczek.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2015-07-15 20:27:02

Agares - nie ma teraz limitu stron w tematach, wiec ten spam moze trwac wiecznie