My tu gadu gadu, a po spamie ani śladu

o masakra jaki ciemny naród

Dremor, cytuje tu słowa Korwina: "...nie można pozwalać na to, by jakaś grupa szantażowała całą Polskę, jak niedawno górnicy, którzy zażądali po 50 tys. zł. To był taki sam rabunek, jak włamanie do mieszkania. Kazałbym strzelać do takich rabusiów.".

Korwin najpierw przyrównał strajkujących górników do rabusiów, a do tych z kolei kazałby strzelać. Dla mnie w tej wypowiedzi jest wszystko jasne. I następne tłumaczenia się Januszka, że dla niego górnik to osoba pracująca na dole, są po prostu żenujące. Gdy sytuacja z roku na rok stawała się coraz bardziej bezradna, to jakoś Korwin nie robił kompletnie nic, aby jakoś temu zaradzić. Gdy w końcu czara goryczy się przelała i górnicy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, to nagle wielce się oburzył. I skąd w ogóle ta informacja o 50 tyś. zł.? Przecież górnikom zabrano czternastki, wypłaty zostały zmniejszone, a ponadto muszą robić o jeden dzień więcej w tygodniu.

Nie zrozumcie mnie źle, bo z niektórymi postulatami Korwina jak najbardziej się zgadzam, ale odnoszę wrażenie, że to jeden z tych polityków, którzy obiecują złote góry a gdy przyjdzie co do czego, to i tak większość rzeczy pozostanie bez zmian.

Steven, powiedz mi, czy się dziwisz, że większość społeczeństwa w dzisiejszych niespokojnych czasach woli wybrać Bronka? Jest jaki jest, ale nigdy nie słyszałem, aby w sposób ironiczny/ośmieszający wypowiadał się o którymś z innych kandydatów. W przeciwieństwie do wspomnianego wcześniej Korwina, który często ośmiesza wiele grup społecznych. Śmiejecie się z dziadków, a sami też tacy będziemy. Większość z nich żyła w niepewnych czasach, dlatego teraz chcą mieć poczucie, że na czele kraju są osoby o spokojnym charakterze. Ciekawe co myśli sobie taka babcia, która słyszy Korwina mówiącego o tym, że zabrałby kobietom prawa wyborcze, kazałby strzelać do górników, ułaskawiał by ćpunów i chciałby doprowadzić do rozpadu UE? Pomimo tego, że nie patrzę na wyboru takimi kategoriami, to wcale nie dziwię się obywatelom, że wybierają tak a nie inaczej.


Zmieniony przez - Sepko w dniu 2015-04-17 17:08:06

No i kvrwa zmuszasz mnie do odpowiedzi a mam mało czasu dzisiaj Lecim...

Dremor, cytuje tu słowa Korwina: "...nie można pozwalać na to, by jakaś grupa szantażowała całą Polskę, jak niedawno górnicy, którzy zażądali po 50 tys. zł. To był taki sam rabunek, jak włamanie do mieszkania. Kazałbym strzelać do takich rabusiów.".

Korwin najpierw przyrównał strajkujących górników do rabusiów, a do tych z kolei kazałby strzelać. Dla mnie w tej wypowiedzi jest wszystko jasne.

I to jest normalne. Nie powiedziałby że kazałby strzelać do górników, tylko do górników-rabusiów, którzy siłą chcą kasę wymuszać. Jeżeli prawnik/lekarz/nauczyciel/górnik/muzyk jest rabusiem to chvj z jego profesją, grunt że jest rabusiem.

Gdy sytuacji z roku na rok stawała się coraz bardziej bezradna, to jakoś Korwin nie robił kompletnie nic, aby jakoś temu zaradzić. Gdy w końcu czara goryczy się przelała i górnicy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, to nagle wielce się oburzył. I skąd w ogóle ta informacja o 50 tyś. zł.? Przecież górnikom zabrano czternastki, wypłaty zostały zmniejszone, a ponadto muszą robić o jeden dzień więcej w tygodniu

A co miał JKM zrobić wytłumaczysz mi? Przecież to tylko zmieniając system można coś wskórać, a JKM mówił cały czas że upadek jest kwestią czasu jeśli chodzi o górnictwo, bo jest państwowe. Ostrzegał, tak jak teraz ostrzega o ZUS-ie itp;) Jak pyerdolnie ZUS to tez powiesz że nic nie robił, chociaż kvrwa trąbi o tym od 20 lat?
Kolejna sprawa, widać że info bierzesz z mediów, a nie od źródeł bo JKM-owi chodzi o sytuację sprzed 15 lat, a nie o obecną, i na tym polega cały pic! Wyrwane z kontekstu słowa a ludzie nie sprawdzą u źródeł.

Nie zrozumcie mnie źle, bo z niektórymi postulatami Korwina jak najbardziej się zgadzam, ale odnoszę wrażenie, że to jeden z tych polityków, którzy obiecują złote góry a gdy przyjdzie co do czego, to i tak większość rzeczy pozostanie bez zmian.

Opierasz się na wrażeniu?! Serio? Czyli lepiej wg Ciebie głosować na tych co do których mamy już pewność że nic nie zrobią, niż na tych co tej pewności nie mamy?

Kolejna rzecz- złote góry obiecuje? Złote góry to obietnice typu "niższe podatki, wyższe emerytury" a nie głoszenie tez Adama Smitha.

Gdyby JKM obiecywał złote góry to już dawno byłby u władzy, a on konsekwentnie wygłasza poglądy, które wręcz odstraszają niektórych.

Ostatnia rzecz w tej kwestii- był króciutki okres w sejmie i zaproponował uchwałę lustracyjną- czyli jednak coś tam zrobił W europarlamencie też konsekwetnie robi to co obiecywał- czyli wkvrwia resztę i wchodzi na mównice kiedy się da. On faktycznie robi,a nie gada tylko. Kiedy wszystkich boli dvpa od jego opinii o niepełnosprawnych, to okazuje się że każdy tylko pyerdolić potrafi, ale jak sie przyjrzymy działanion to... JKM jest założycielem Fundacji Indywidualnego Kształcenia dla niepełnosprawnych. A reszta co krytykuje JKM-a za zdanie o niepełnosprawnych? No właśnie, ich działanie kończy się na pyerdoleniu tylko i wyłącznie

Steven, powiedz mi, czy się dziwisz, że większość społeczeństwa w dzisiejszych niespokojnych czasach woli wybrać Bronka? Jest jaki jest, ale nigdy nie słyszałem, aby w sposób ironiczny/ośmieszający wypowiadał się o którymś z innych kandydatów. W przeciwieństwie do wspomnianego wcześniej Korwina, który często ośmiesza wiele grup społecznych. Ja wiem, że może czasami są ku temu powody, ale jeżeli ktoś nie szanuje jakiegokolwiek obywatela Polski, przestrzegającego prawa, tylko dlatego, że jest mniej wykształcony, ma inne poglądy itd. to moim zdaniem nie zasługuje na stanowisko prezydenta.

Chvjowe poglądy trzeba wyśmiewać. Po to żeby ludzie się zreflektowali. Jeżeli ktoś ubóstwia che guevare, to nalezy się z tego wyśmiewać a nie akceptować. Jeżeli ktoś przebiera się za lwa i pieni się do innych że mówią że jest człowiekiem, to trzeba go obśmiać żeby zrozumiał skalę absurdu, a nie akceptować i tolerować. Co do Bronka, to zobacz sobie ile ustaw o podwyższeniach podatków przeszło bez jego veta.

Tyle ode mnie.

A tyle od Janusza:






Zmieniony przez - Dremor w dniu 2015-04-17 17:42:03

samo to powinno wystarczyć do głosowania na jkm, tych co nie rządzili ; Czyli lepiej wg Ciebie głosować na tych co do których mamy już pewność że nic nie zrobią, niż na tych co tej pewności nie mamy?

skoro mają władzę 'absolutną' kto wie czy sami nie ustalają wyników

Z jednej strony istnieje prawdopodobieństwo, że wyniki mogą być fałszowane z drugiej strony to co wrzuciłem wyżej mówi też samo za siebie i to co Sepko napisał, w TV się ludzie nasłuchają oczerniania Mikke + jak to on mówi większość jest głupia (no bo jest) i nie zagłosują na niego.

Sepko mylisz się, my będziemy inni, tamto pokolenie nie ma z reguły Internetu - nie korzysta z niego i mają inne myślenie w wielu rzeczach dlatego my będziemy inni. JKM to z reguły młodzież czyli ludzie korzystający z Internetu, którzy mają w dupie reżimową TV.

Jadąc dziś autem słuchałem Palikota, który mówił, że w kościele podobno zachęcają do głosowania na Dude, bo ma to jakiś profit dla kościoła olbrzymi przynieść jeśli on wygra, że jest opłacany i wgl. Jako, że do kościoła nie chodze to chciałem spytać kogoś kto chodzi. To prawda ?

Co do górników to racja JKMa. No k***a ciekawe jakbyście zareagowali jakby wam ktoś auto podpalił. Policja jest po to żeby w takim przypadkach strzelać, proste i logiczne = raz policja zastrzeli bydło, więcej się nie odważą coś takiego zrobić. Tylko, że ludzie nawet do kary śmierci nie są przekonani a jak się słyszy o gwałtach na małych dziewczynkach to komentarze ludzi paradoksalnie to ZABIĆ

Też nie rozumiem zakazu palenia i hodowli marihuany. Chyba lepiej jakby była ogólnodostępna żeby ludzie gówna nie palili i dilerka upadła (ogólnie jestem za wszystkimi narkotykami legalnymi) bo kto chce to i tak sobie załatwi a lecznicza marihuana m.in. jest stosowana w leczeniu stwardnienia rozsianego. Z rakiem tak samo, ale geriatria powie, że za narkotyki powinni wsadzać na dożywocie.
Ch**a to kogoś powinno obchodzić czy sobie będę z jointem przez miasto szedł. Jedynie kogo może to obchodzić to pracodawce/miejsca publiczne, ale ten kraj jest chory.

Mam też takie prywatne zdanie odnośnie 0.2 promila dopuszczalnego (0.2 już zabierają w sumie) we krwi gdy jedziemy autem. Zacznijmy od tego co to jest 0.2. Chyba w Europie gdzieś jest 0.8 co jest już okey. Tu nie mam wyrobionego zdania, ale 0.2 to kpina, po piciu trzeba zbyt długo czekać a auta są niezbędne w tych czasach. Powinni podnieść próg wg mnie i wsiadasz na takiej podstawie, że jak coś zrobisz z twojej winy pod wpływem tzn. że byłeś pijany i konsekwencje jak teraz a jak nic nie zrobisz tzn że nie powinieneś mieć konsekwencji.
Ja jestem przeciwnikiem jeżdżenia pod wpływem, ale te 0.2 to trochę przesada.

Co do emerytur to właśnie starsi powinni głosować na JKMa tak mi się wydaje, skoro wiek emerytalny został podniesiony to dziwne, że ich to nie zniechęca. Urzędnicy rozumiem, że zagłosują na lewice, ale normalnie ludzie..

no ale ja się na polityce bardzo mało znam więc z chęcią poczytam tu znawców i starszych

nie chce wchodzic w dyskusje polityczne,bo to droga donikad

ale o czym innym: za kazdym razem jak slysze/czytam tekst (dotyczacy czegokolwiek),pt. "jak ktos chce,to sobie i tak zalatwi,obojetnie czy jest legalne,czy nie",to sory,ale porownywalna bzdura z utartych frazesow jest chyba tylko: "pieniadze szczescia nie daja" (proponuje to powiedziec rodzicom,ktorzy nie maja na operacje chorego dziecka,za co wykarmic potomstwa itd,itp,co innego NIE GWARANTUJA,to tak).

regularnie jeden powtarza po drugim te glupote,wiec proponuje: idz i zalatw bron. idz i zalatw koke,amfetamine.

pewnie,gdyby to byla sprawa zycia i smierci,to koniec koncow by sie (moze) zalatwilo,ale jednak byloby to 186x trudniejsze od pojscia do sklepiku o nazwie "1001 i drobiazgow - w tym spluwy,koka i inne twarde narkotyki". tydzien temu kumpela pytala mi sie czy pale,a jesli tak,TO CZY MAM ZALATWIC TROCHE ZIOLA,bo z chlopakiem by chcieli,a nie moga zorganizowac.

wlasnie na tym polega roznica miedzy ogolna dostepnoscia i 100% legalnosci,a jakas szara strefa i kombinowaniem. takze nie zycze sobie wiecej takiego pier.dolenia,zebysmy sie zrozumieli.

no i to taka dygresja tylko,juz nie przeszkadzam.

Zmieniony przez - gautan w dniu 2015-04-17 19:17:52

No ale jak można przyrównać górników, którzy w akcie desperacji postanowili strajkować, do "rabusiów"? Kim według Ciebie jest rabuś? Bo jak dla mnie, to osoba, która kradnie. Górnicy natomiast nikomu siłą pieniędzy nie odebrali. Z tym podpaleniem aut i niszczeniem budynków to też za przeproszeniem ch**a prawda. Bo szkodzie w największym stopniu uległ budynek spółki oraz auta należące do tamtejszych pracowników. Poza tym na terenie miasta nie miały miejsca żadne incydenty. I to mnie najbardziej w tej wypowiedzi wk***ia Bo gdyby górnicy faktycznie puścili połowę miasta z dymem, to wtedy trzeba by było rozgonić ich siłą. Jednakże oni "okupowali" budynek swojej spółki, także moim zdaniem przyrównywanie ich do bandytów i złodziei jest trochę nie na miejscu.


Skoro potrafi zwykłą pierdołą zrobić tyle szumu wokół siebie, to mógłby w jakiś sposób skierować uwagę mediów w stronę problemów górnictwa, które np. w przypadku JSW opierały się na osobach zarządzających a nie na tym, że jest to instytucja państwowa. O problemach z prezesem w JSW były głośnio już parę lat temu i niestety Janusz nie pofatygował się, aby przyjechać na miejsce, co z pewnością przyciągnęłoby uwagę medialną. No ale to akurat zabawa w "co by było gdyby..."

Możesz mi napisać o jakiej sytuacji sprzed 15 lat piszesz?


Tak, opieram się na wrażeniu. Usunięcie podatku dochodowego, legalizacja marihuany, kary śmierci, ułaskawianie ćpunów. Czy to nie brzmi zbyt pięknie dla co poniektórych? Nawet jeśli Korwin zostałby prezydentem, to raczej nie byłby w stanie wprowadzić w życie aż tylu drastycznych zmian. Może nie jestem aż tak obeznany w kwestii polityki, ale przyglądając się poczynaniom większości polityków nauczyłem się zasady ograniczonego zaufania. PO też obiecywało raj na ziemi a wyszło jak wyszło.


A skąd pewność, że Korwin faktycznie coś zrobi, ale niestety na gorsze? Już samymi swoimi wypowiedziami podburza wiele grup społecznych. Skoro już teraz ma takie nowatorskie pomysły, jak strzelanie do strajkujących rabusiów - górników, odebranie kobietom prawa wyborczego, ułaskawianie osób posiadających trawkę, to kto wie, co wymyśli gdy faktycznie dojdzie do władzy. Na szczęście żyjemy w demokratycznym kraju, w którym prezydent nie ma władzy absolutnej. Moim zdaniem ciekawą sprawą jest idea jednomandatowych okręgów wyborczych. Gdyby udało się wprowadzić ten pomysł w życie, to może faktycznie coś ruszyłoby na lepsze.


Piszesz, że ch**owe poglądy trzeba wyśmiewać, aby ludzie się zrefletkowali. Co według Ciebie jest miarą tego, czy dany pogląd jest ch**owy, czy też nie? Czy możemy mieć pewność, że Twoje czy też moje poglądy nie są ch**owe? Może dla osób, które są mądrzejsze od nas, nasze poglądy niewiele będą się różnić od tych prezentowanych na filmie wstawionym przez Stevena.
Nie odniosłeś się też do zachowania Korwina, które moim zdaniem pozostawia wiele do życzenia. Według mnie to właśnie jego postępowanie skreśla go w oczach osób starszych. Bo gdyby nie rzucał takimi głupimi stwierdzeniami, to wszyscy byliby zadowoleni. Trzeba się postawić na miejscu emerytów. Nie posiadając odpowiedniej wiedzy o polityce zagłosowałbyś na Korwina, który często swoją postawą i zachowanie zniechęca do siebie ludzi? A skąd tacy ludzie mogą się nauczyć czegoś o polityce? Z telewizji, która głównie pokazuje jakieś pierdoły? Czy może od młodych i gniewnych, którzy najchętniej odebraliby im prawa wyborcze, zamiast pomóc w zrozumieniu jakiś niejasności związanych z polityką. A niestety prawda jest taka, że większość z tych młodzików to zwykłe polityczne płotki, które nie mają pojęcia o stosunkach międzynarodowych, zasadach ekonomicznych, czy nawet historii, z której można wyciągnąć wiele mądrych wniosków związanych z zarządzaniem państwa. Przeczytał jeden z drugim kilka najbardziej kontrowersyjnych postulatów Korwina i zgrywa wielkiego eksperta od wszelakich spraw związanych z polityką. Osoby, które ślepo idą za jednym facetem, nie widząc żadnych jego wad, nie różnią się niczym od moherowych beretów, które są za PISem. Ja sam zdaje sobie sprawę z tego, że moja wiedza jest mizerna w porównaniu z chociażby Korwinem, ale zdaje sobie z tego sprawę. Z chęcią dyskutuję z ludźmi o innych poglądach, szanuje ich zdanie, staram się ich zrozumieć. A już wiele razy zdarzały mi się sytuacje, w których wyznawca Korwinizmu zaczął odpowiadać w sposób chamski tylko dlatego, że moje poglądy różniły się od jego. I dlatego Steven śmiem twierdzić, że część z aktualnego młodego pokolenia, po kilkudziesięciu latach, będę bardzo podobna do dzisiejszych emerytów

W ogóle widzę, że jesteś za JKM. Mam do Ciebie zatem jeszcze jedno pytanie. Załóżmy, że Korwin zostaje prezydentem. Chce wprowadzić jakąś ustawę. Jednakże z powodu swoich działań, zniechęcił on do siebie większość parlamentarzystów. Uważasz, że politycy przyjmą jego ustawy z otwartymi ramionami? Bo ja mam dziwne wrażenie, że większość jego pomysłów nie weszłoby w życie, nie ze względu na ich skuteczność, ale po prostu z powodu wielu sporów na linii KORWIN - reszta partii politycznych.



Zmieniony przez - Sepko w dniu 2015-04-17 19:46:28

trzeba oddac Korwinowi,ze jest najbardziej konkretny i to co mowi ma raczej serio zamiar wprowadzic w zycie.

natomiast ta jego "konkretnosc" bywa niestety i wada,IMO stanowczo zbyt czesto,o czym juz kiedys wspominalem. pisalem tez,ze jest w nim cos dziwnego,bo gosc inteligentny bez watpienia,ale jednoczesnie glupi,jesli nie zdaje sobie sprawy,ze jego slowa zbyt czesto mu przeszkadzaja niz pomagaja. problem w tym,ze on sobie z tego sprawe zdaje doskonale i tu kolo sie zamyka,bo to tez niejako wskazuja na glupote.

nawet chyba swego czasu Dremor mi odpisywal jako oredownik JKM'a,ze faktycznie nie potrafi ugryzac sie w jezyk,a wiadomo,ze to jest zaraz wykorzystywane.

aczkolwiek nie zawsze sa to zdania wyrywane z kontekstu,a ewentualnie zle sformulowane mysli przez samego Korwina. troche strach wypuscic takiego - za przeproszeniem - oszoloma na arene miedzynarodowa,bo gdyby palnal raz,drugi,trzeci teksty w stylu tych o niepelnosprawnych czy o kobietach,to mogloby sie zrobic duzo szumu w swiecie,i nikogo by juz specjalnie pozniej nie interesowalo,co mial autor na mysli.

k***a to scena mma i k1 czy scena polityczna i p******enie o szopenie ? :D

Aha, a co do posiadania trawki, to uważam, że skoro teraz obowiązuje takie a nie inne prawo, to ludzie powinni je przestrzegać, albo liczyć się z konsekwencjami, które mogą ponieść, gdy te prawo złamią. A idąc dalszym tokiem myślenia: "Ch**a to kogoś powinno obchodzić czy sobie będę z jointem przez miasto szedł" dojdziemy do momentu, w którym ch**a kogoś powinno obchodzić czy sobie będę z amfetaminą przez miasto chodzić. A to już będzie sytuacja patologiczna, nie sądzisz? Może ulegam trochę stereotypom, ale nie znam żadnej osoby, która regularnie paliłaby trawkę i jednocześnie miałaby "równo pod sufitem". Wydaje mi się, że ta maryha musiałaby być dostępna tylko z wiarygodnych źródeł, bo gdyby zrobić całkowicie wolny rynek, to nadal dodawaliby do trawki jakiś gówien, od których ludzie mają niebezpieczne halucynacje itp.


Steven, o jakich górnikach pisałeś? Bo w tym roku miały miejsce dwa strajki. Posiadam rzetelne informacje, jeśli chodzi o strajk w JSW, także jestem ciekawy, gdzie dokładnie podpalali te auta


O! I ja się z Gautanem zgadzam w 100%! W sumie przekaz mojej wypowiedzi miał być ten sam, ale zrobiłeś to w trochę bardziej bolesny sposób

Zmieniony przez - Sepko w dniu 2015-04-17 19:58:57