Jednak kumpel masuje i z tego co mówił to już chyba lepiej masować stare baby niż fajne dupy, bo leży na stole taka dupa 10/10 prawie goła (czasem goła) i ją k***a masuj, nic nie możesz zrobić więcej, bo jesteś w pracy a nie daj boże zwód i co
zwłaszcza na początku, potem idzie się przyzwyczaić jak do wszystkiego, ginekolog tak samo czy robota w kostnicy