SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Droga Siły - DT novyneo

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 158455

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dostęp do neta powinien być więc dam znać jak już się rozgoszczę Z odważnikami trening też w zasadzie mógłby wyjść, aczkolwiek bliżej realizacji bieganie. No tak czy inaczej spróbujemy się dograć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
shadow78
novyneo

Poza tym nad morzem będę gościł, więc z kolegą shadow78 powinno się udać ustawić na jakiś "krótki" wybieg po jego terenach


E, "krótki" wybieg :) My tu sobie zrobimy obóz przetrwania. Przy tym Rambo I to przypowieść harcerska:) 10 km biegiem, zrzucamy kettle z barków, ćwiczymy i z powrotem do samochodów




ja będę od 18 go tydzień w okolicach Gdańska :)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
To Ciebie też będę namierzał Może uda się we trzech polatać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Trening siłowy za mną. Dziś w planie było:
The LMH Plan, part TWO
Week 2 Day Medium

Exercise: Bent Press
Intensity: 60% 1RM
Volume: 5x(1,2,3)x32kg = 960 kg
Density: 960kg /16:42 = 57,48 kg/min

Zaraz po tym zabrałem się za Swing:

Exercise: Swing 2H
Volume: 5x(4,6,8)x32kg = 2880 kg
Density: 2880kg /7:51 = 366 kg/min

Komentarz
BP jak poprzednio, ładnie i dokładnie, a że wychodzi z automatu to i bez przeciągania. Zauważyłem że o ile lewa ręką znacznie lepiej się zachowuje podczas tego ćwiczenia, to prawa bez myślenia. Tzn, żeby lewą dobrze wykonać ćwiczenie na każdym etapie koncentruje się nad danym elementem ruchu. Z prawą jest inaczej, wystarczy że ustawię się w Side Rack a ciało dosłownie samo się składa Pamięć mięśniowa?
Druga sprawa to wyprost, który do tej pory nie był jak trzeba. Teraz staram się wykonać tak płynny ruch, aby zatrzymać się frontem, nie lekko bokiem. Mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi. Dopracuje to i wrzucę media.
Swing jak poprzednio, wymach-oddech w stosunku 2:1. Opisuję:
Z wdechem "zawijam" odważnik pod siebie - wydech w górze - wdech w dół - wydech w górze - wydech w górze - wdech w dół - wydech w górze - wdechu kiedy odważnik znów wędruje do tyłu - wydech z odstawieniem - prostuje się robiąc wdech - wydycham powietrze - znów wdech - kolejny wydech - wdech łapiąc odważnik i "zawijając" go pod siebie ... i już leci drugi szczebel.
Proste, prawda Dziś dużo prostsze. Nie zgubiłem żadnego wdechu i wydechu. Wszystko płynnie i ... tutaj zaskoczenie.. w miarę spokojny oddech. Dobra koncentracja.
Tyle. Całość w 38 minut.

EDIT:
Wszystko ładnie i pięknie, gdybym skończył na drabinie 4. Piąta już się odbiła na prawym nadgarstku. W zasadzie to domyślam się co jest nie tak: źle układam odważnik w dłoni i po zbyt długim czasie pod obciążeniem zaczyna boleć. Przeciążeniowe. Zastanawiam się nad odpuszczeniem tak dużej liczby powtórzeń BP na rzecz mniejszej. Zostałbym powiedzmy prze 5 powtórzeniach z odważnikiem 24kg i 5 powtórzeniach z 32kg każdego z 6-ciu dni. Może tak być? Chyba. LCCJ tak nie obciąża bo waga mniejsza i krótszy czas w oparciu o przedramię w stosunku do ruchu w BP.

Wniosek:
Albo zrobię krok w tył i ocalę nadgarstek co przełoży się na dłuższe zdrowie i możliwość treningu, albo dalej będę szedł tą drogą na spotkanie z kontuzją bardziej poważną niż obecna.

Decyzja:
Odpuszczam plan z drabinami na BP i przechodzę na aktywność opisaną wyżej. Technika i nie za wiele w siłę. Za to przesiadka na LCCJ z parą odważników 24-kilogramowych.

Wykonanie decyzji:
Natychmiast, czyli jutro LCCJ, i BP-Praktyka. Piątek tylko praktyka BP. Trochę więcej będzie za to biegania.



Zmieniony przez - novyneo w dniu 2015-06-24 21:38:39

Zmieniony przez - novyneo w dniu 2015-06-24 21:38:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Do końca tygodnia treningi będą wyglądać następująco:
Czwartek, 25.06
LCCJ: REAL MBF 1 (Tydzień 1, Dzień 2, 2x24kg) - Serie po 2 powtórzenia /30min
BP Praktyka
Bieganie: BNP 60min

Piątek, 26.06
BP Praktyka
Swing

Sobota, 27.06
LCCJ: REAL MBF 1 (Tydzień 1, Dzień 3, 2x24kg) - Drabiny (1,2) /30min
BP Praktyka

Niedziela, 28.06
Bieganie: BS 21km

Mam nadzieję że nic nie stanie na przeszkodzie z wykonaniem planu do końca tygodnia. Przyszły będzie bardzo podobny, przy czym bieganie bardziej dopracowane.
Kurza twarz, dokucza mi teraz ten nadgarstek nawet jak piszę. Do jutra się rozejdzie co nieco, ale nauka jest. Czasem trzeba trochę mniej robić, nie więcej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Spoko ten plan LCCJ pewnie podrasuje jeszcze wydolność oddechową to biegało się będzie lżej a z tego co widzę biegania będzie co nie co

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Z LCCj właśnie na to liczę. Poza tym trochę odsapnę od dużej ilości BP z niemałymi ciężarami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Bo BP nie ma być dużo!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Człowiek na swoich błędach się uczy. Niestety. Grunt że jest jakoś w miarę i nie grozi rozsypaniem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Witam
Tak, ja już na nogach. Jak mam dyżur to czasem od 2 już czuwam. Potem tylko do domu i normalny dzień. Dzisiejszy zacząłem standardowo od 30 Seiken Push-up..i w zasadzie na takiej aktywności poprzestanę. Nadgarstek dokucza tak jak w poprzednią niedzielę. Dochodziłem do "normalnego" funkcjonowania prawie tydzień, więc tym razem dam mu więcej możliwości regeneracyjnych i nie ruszę odważników do niedzieli. Pobiegam sobie trochę i ogólnie odpocznę. Jak będzie potrzeba to i od poniedziałku też kettli. W najgorszym wypadku lekarz i prześwietlenie, ale ani to spuchnięte ani zdeformowane. Po prostu przeciążenie na całej linii. Za duży ciężar i za często (moja diagnoza). Jak przejdzie to spokojnie ruszę znów naprzód
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FBW do korekty

Następny temat

mój trening do poprawy ?? + pytania

WHEY premium