Pamiętam moje delegacje - osobna torba na suple heheh (pillboxa nie mam a nie prochów nie chciało mi się odsypywać)
...
Napisał(a)
eee, na wyjazdach najlepiej się ćwiczy
Pamiętam moje delegacje - osobna torba na suple heheh (pillboxa nie mam a nie prochów nie chciało mi się odsypywać)
Pamiętam moje delegacje - osobna torba na suple heheh (pillboxa nie mam a nie prochów nie chciało mi się odsypywać)
...
Napisał(a)
no ale moje wyjazdy będą wyglądać w ten sposób że wyjazd i w ten sam dzień wieczorem powrót (~80km)
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
...
Napisał(a)
Kuba dasz radę. Naprawdę widziałem już wiele- u siebie czy u innych.
np. kolega w delegacji jeździ z benefitem, ciuchem na trening, lodówką - nie odpuścił treningów, diety, mało tego , zobaczymy go na debiutach
Ja bym do tego zestawu dorzucił jeszcze Actifry od Tefala i w sumie jestem samowystarczalny.
Ja na dorobku też często- 5-6 dni w tygodniu po 12h w pracy, fizycznie, na noce, ale jak jest chęć i marzenia, to nic, prócz braku zdrowia Ciebie nie pokona. Powodzenia, trzymam kciuki
np. kolega w delegacji jeździ z benefitem, ciuchem na trening, lodówką - nie odpuścił treningów, diety, mało tego , zobaczymy go na debiutach
Ja bym do tego zestawu dorzucił jeszcze Actifry od Tefala i w sumie jestem samowystarczalny.
Ja na dorobku też często- 5-6 dni w tygodniu po 12h w pracy, fizycznie, na noce, ale jak jest chęć i marzenia, to nic, prócz braku zdrowia Ciebie nie pokona. Powodzenia, trzymam kciuki
...
Napisał(a)
kuba zrąbie motywacje w tylu tatusiowym
"chyba nie chcesz być tym na forum co raz pokazał jak się robi formę a potem dwa razy wymiękł"
a tak na serio to rozumiem Ciebie doskonale i sam mam ostatnio przed każdym wyjściem na trening sprzeczne myśli czy iść czy jednak zrobić kolejny projekt? rodziny miłością nie wykarmię, takie realia.
"chyba nie chcesz być tym na forum co raz pokazał jak się robi formę a potem dwa razy wymiękł"
a tak na serio to rozumiem Ciebie doskonale i sam mam ostatnio przed każdym wyjściem na trening sprzeczne myśli czy iść czy jednak zrobić kolejny projekt? rodziny miłością nie wykarmię, takie realia.
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
Gwid, nawet ciężko komentować Twój wpis...
Wszędzie dopowiadasz historyjki swoje. Może zacznij pisać literaturę jakąś?
Nie rozumiesz Kuby, jak i postów 90% osób które komentujesz.
Czytanie ze zrozumieniem bardzo kuleje u Ciebie.
Wszędzie dopowiadasz historyjki swoje. Może zacznij pisać literaturę jakąś?
Nie rozumiesz Kuby, jak i postów 90% osób które komentujesz.
Czytanie ze zrozumieniem bardzo kuleje u Ciebie.
...
Napisał(a)
RafalRRRRGwid, nawet ciężko komentować Twój wpis...
Wszędzie dopowiadasz historyjki swoje. Może zacznij pisać literaturę jakąś?
Nie rozumiesz Kuby, jak i postów 90% osób które komentujesz.
Czytanie ze zrozumieniem bardzo kuleje u Ciebie.
Rafał dop*****lasz się do wszystkiego co napisze, gdziekolwiek to zrobię.
nie rób za adwokata i nie wylewaj swoich bólów dupy szczególnie że gdzie jak gdzie ale tutaj to było w zabawnym a nie złośliwym tonie.
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
I dalej swoje.
"Adwokat, komentujesz wszystko..."
Nadinterpretacja jest czesto złem. Szczegolnie w Twoim wykonaniu.
I zluzuj z tonu bo Ci żyłka pęknie.
"Adwokat, komentujesz wszystko..."
Nadinterpretacja jest czesto złem. Szczegolnie w Twoim wykonaniu.
I zluzuj z tonu bo Ci żyłka pęknie.
...
Napisał(a)
Gwid nie wiem czemu uwidziało Ci się że rok temu spieprzyłem redukcję, co jakiś czas to słyszę
redukcji nie zrobiłem tak jak chciałem, ale czy ją spieprzyłem?
na pewno nie była ona tak spektakularna jak rok wcześniej, ale to było wiadome na dzień dobry że takiego efektu nie ma szans osiągnąć (jak ktoś myślał inaczej to sory tak się nie da)
do wakacji jeszcze chwilkę jest, może uda się i zatrybię z redukcją i wpadnę w odpowiednie tory i poleci
niestety mam sporo na głowie, o niektórych tematach tutaj wspominam o niektórych nie, a wszystko to przenosi się w jakiś tam sposób na to jak mi idzie z treningiem/miską/motywacją/itp
tutaj masz Gwid moją fotę z zeszłorocznej redu z testu HiTec'a, czy aby napewno była taka tragedia?
redukcji nie zrobiłem tak jak chciałem, ale czy ją spieprzyłem?
na pewno nie była ona tak spektakularna jak rok wcześniej, ale to było wiadome na dzień dobry że takiego efektu nie ma szans osiągnąć (jak ktoś myślał inaczej to sory tak się nie da)
do wakacji jeszcze chwilkę jest, może uda się i zatrybię z redukcją i wpadnę w odpowiednie tory i poleci
niestety mam sporo na głowie, o niektórych tematach tutaj wspominam o niektórych nie, a wszystko to przenosi się w jakiś tam sposób na to jak mi idzie z treningiem/miską/motywacją/itp
tutaj masz Gwid moją fotę z zeszłorocznej redu z testu HiTec'a, czy aby napewno była taka tragedia?
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
...
Napisał(a)
@kuba - napisałem tak dlatego że:
a) sam pisałeś wielokrotnie że nie jesteś zadowolony z ostatniej próby;
b) sam mi pisałeś że druga podobno jest łatwiejsza( nie wiem jestem w trakcie) a jednak nie jesteś z niej do końca zadowolony.
w związku z a i b samo mi się nasuwało że jednak mogło być lepiej i stąd to "spieprzenie". i tak wyglądasz lepiej niż ja wiec nic ci nie chciałem ująć a jedynie nieudolnie pocieszyć z czego wychodzi durny flame.
a) sam pisałeś wielokrotnie że nie jesteś zadowolony z ostatniej próby;
b) sam mi pisałeś że druga podobno jest łatwiejsza( nie wiem jestem w trakcie) a jednak nie jesteś z niej do końca zadowolony.
w związku z a i b samo mi się nasuwało że jednak mogło być lepiej i stąd to "spieprzenie". i tak wyglądasz lepiej niż ja wiec nic ci nie chciałem ująć a jedynie nieudolnie pocieszyć z czego wychodzi durny flame.
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
Gwid@kuba - napisałem tak dlatego że:
a) sam pisałeś wielokrotnie że nie jesteś zadowolony z ostatniej próby;
b) sam mi pisałeś że druga podobno jest łatwiejsza( nie wiem jestem w trakcie) a jednak nie jesteś z niej do końca zadowolony.
w związku z a i b samo mi się nasuwało że jednak mogło być lepiej i stąd to "spieprzenie". i tak wyglądasz lepiej niż ja wiec nic ci nie chciałem ująć a jedynie nieudolnie pocieszyć z czego wychodzi durny flame.
bo nie jestem zadowolony, wiem co spierniczyłem i wiem że mogło być dużo lepiej
ale to że spierniczyłem to i tak nie znaczy że od razu była tragedia, po prostu nie osiągnąłem celu który sobie wyznaczyłem
widać że masz myślenie mocno zero jedynkowe
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Poprzedni temat
42+
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- ...
- 251
Następny temat
"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"
Polecane artykuły