[SIŁA]Kokos DT just for fun

poniedziałek 08.09.2014 DNT

wtorek 09.09.2014 testowałam nowe butki do biegania - 20 min w zmiennym tempie; na więcej czasu brakło ale butki fajnie niosą

środa 10.09.2014 - wreszcie dotarłam na koksownię ale czasu wystarczyło tylko na siady
10x 20g, 8x 40kg, 5x 50kg, 5x 60kg, 2x 70kg, 2x 80kg raw
2x 95kg, 2x 105kg, 2x 112,5kg, 2x 120kg sprzęt szło nieźle ale osłabienie nie pozwoliło na nic więcej - cięzar będzie do powtórki następnym razem

dziś 11.09.2014
1) Ława
10x 20kg, 8x 25kg, 6x 30kg, 4x 35kg, 3x2x 40kg, 2x 42,5kg miałam się wbic potem w koszulę ale byłam na koksowni sama, zabrakło garderobianych

2) Ława wąsko
6x 30kg, 4x 32,5kg, 4x 35kg

3) Rozpiętki za sztangielkami
3x8x 8kg

4) Zarzut na wysoko + PP
3x3x 30kg / 30kg / 32,5kg

5) Bic - uginanie ze sztangielkami ze suspinacją
3x10x 8kg

SIŁA!!! jest a jakby czasem jej nie ma

12.09.2014 DNT

13.09.2014 tak mnie naszło, żeby sobie pocwiczyc technikę
1) Przysiad - powoli opanowuję sztuczkę "lamania" sztangi
10x 20kg, 8x 40kg, 3x5x 50kg / 60kg / 70kg, 3x4x 75kg

2) MC sumo - mam przemyslenia co do popełnianych błędów i kombinuję z szerokością rozstawu i ustawieniem "pingwinka"
10x 60kg, 3x5x 70kg / 80kg / 90kg, 2x 100kg

3) Ława na skosie ujemnym - fajnie weszło
10x 20kg, 8x 25kg, 6x 30kg, 4x4x 35kg / 40kg/ 42,5kg / 45kg

+ dodatki + brzuch

SIŁA!!!
dziś "dzień dziecka" objedzona jestem jak bąk

niedziela 14.09.2014 DNT - z Młodą trochę potruchtałam na Agrykoli (znaczy się ja emeryckie kółka kręciłam a ta biegała góra-dół po schodkach)

wczoraj 15.09.2014
1) ława
10x 20kg, 8x 25kg, 6x 30kg, 4x 35kg, 2x2x 40kg, 2x 42,5kg raw
2x 50kg, 2x2x 55kg, 1x 57,5kg + dociski 2x 60kg, 2x 62,5kg koszula garderobiani się spisali

fajnie ława weszła wczoraj, czuję taki realny progres i czuję, że jest zapas... wreszcie

+ barki na maszynie, wznosy bokiem, tric na wygiągu

SIŁA!!!

16.09.2014 miały byc siady w sprzęcie ale... ten cykl naprawdę jest pechowy kolejna zmiana planów nastąpi zapewne na dniach

1) Przysiad
10x 20kg, 8x 40kg, 6x 55kg, 4x 65kg, 4x 72,5kg, 3x4x 80kg zaskakująco lekko, fajnie lubię czuc ciężar na barkach lubię ten przypływ adrenaliny po zakończeniu serii... lubię przysiady choc mnie potrafią zniszczyc

+ suwnica nogi szeroko i wysoko + bic (uginanie ze skrętem, gryf łamany) + brzuch + 10 min areło

SIŁA!!!

Kokosik

niedziela 14.09.2014 DNT - z Młodą trochę potruchtałam na Agrykoli (znaczy się ja emeryckie kółka kręciłam a ta biegała góra-dół po schodkach)

he hehe uśmiałam się wyobraziłam Cię jak tak truchtałaś

Niniczka, szydzisz Ale tak serio to moja kondycja biegowa leży i kwiczy a zapisałam się i moją Młodą mój biegający sąsiad mnie namówił i pilnował żebyśmy się zapisały na Bieg Niepodległości i wypadałoby jakieś przebieżki bardziej intensywne uskuteczniac - tylko kiedy jak czasu w dzień brakuje a po nocy latac to ja się boję... jeszcze skorupa kokosowa by pękła jakbym w coś po ciemku walnęła

17.09.2014
1) MC sumo
8x 60kg, 6x 70kg, 4x 80kg, 2x 90kg, 3x2x 100kg, 1x 105kg

2) MC sumo dociągania
2x 107,5, 2x 110kg
lekko, zadziwiająco lekko nie kumam co jest grane - jakby osłabienie tak poprostu sobie poszło a siła wróciła... dobrze i oby na dłużej

3) Wiosło sztangielką
3x 8/8/7x 17,5kg / 20kg / 20kg

+ ściąganie drążka wyciągu górnego szeroko nachwytem oraz na uchwycie
+ brzuch
+ areo - 20 min Orbi
+ sauna - 3 krótkie wejścia

SIŁA!!!

18.09.2014 ogarnianie chałupy i pakowanie

19-22.09.2014 Byłam w Zakopanem z Reziolki Spotkanie na szczycie dosłownbie i w przenośni. Było suuuuper!!! I zakładam, że na wiosnę będzie powtórka Może być w szerszym Ladiesowym gronie

A gdzie relacja z treningu u mistrza Jana?

reziolki

A gdzie relacja z treningu u mistrza Jana?

ano właśnie

reziolki

A gdzie relacja z treningu u mistrza Jana?

No tak Byłyśmy, a jakże, na treningu u pana Jana Wegiery. Kto zna ten wie Może tylko tyle napiszę, że na ostatnim Pucharze Polski w czerwcu Pan Jan pocisnął 320kg na ławie w kategorii 93. Mistrz nad mistrze!

Tak więc chyba odrobina splendoru i mistrzowskiej chwały na mnie spłynęła a może magiczny sposób zakładania koszuli... w każdym razie pocisnęłam u pana Janka 70kg a 75kg prawie poszło

Suuuuper!!!

A Rez silna jak diabli jest i się jej boję

Ja do Wegierów na nocleg i do Pana Janka na koksownię wrócę

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2014-09-23 11:10:44