A u mnie wleciał omlecik z pestkami dyni w środku, cebulą, szczypiorkiem i chilli. Do tego szybka sałatka z siekanej cukinii, papryk i mixu sałat z musztardowym dressingiem I nie ma to jak sprzeczka z siostrą w kuchni od samego rana w sobotę...
Siostra ma problem z tym, że "OD RANA COŚ GOTUJĘ!!!! I śmierdzi w całym domu, spać nie można..." -> grunt, to mieć wyrozumiałość dla brata, który przykłada uwagę do tego, co je i chce wykorzystać większą ilość czasu na zrobienie czegoś dobrego, a nie jak siostra wrzucać w siebie bułę z nutellą i rozpuszczalną kawę z mlekiem i wieczorem ewentualnie to samo, tyle że bez kawy. &*$#^&( !!
Sorry, ale musiałem się wyżalić... Ale kuchnia w końcu jest od tego, żeby coś w niej robić, a nie tylko kawę zalewać i bułę smarować czekoladą.........