[BLOG]solaros/Beast Mode ON[Masa foty str.112,181] Redukcja - Start str. 183,Foty 299

Oczywiście nie chodzi mi o ziemniaki czy wieprzowinę, tylko o ten smażony tłuszcz, który te potrawy zawierają. Niemniej każdy powinien dopasować dietę pod siebie i wiedzieć co jest dla niego dobre,a co niekoniecznie. Skoro to jest dla Ciebie dobre to tylko pogratulować. Co do frytek to dawno nie jadłem, a kiedyś to była podstawa mojej diety :P

jeśli odpowiednio się smaży to i tego tłuszczu dużo panierka nie wciągnie

ale z drugiej strony jakbym miał się przejmować 2kotletami schabowymi zjedzonymi raz na dwa tygodnie z frytkami [bo poza tym nic innego nie smażę tylko piekę] to nic bym nie jadł

wtorek - 12.11 - DT




Czas postu: ~14h
Czas uczty: ~10h
+/-1h

Rano na czczo:
WitaminaC 1000mg

I Posiłek:
Mięso ~200g
Chleb ryżowy
Warzywa
Sos

Baton 45g

Przed treningiem:
Muscle Pump 35g
Kreatyna 5g
Glycer grow 8g
Bcaa 13g

Na treningu:
Intravol 30g
Bcaa 13g

Zaraz po treningu:
Białko 45g
Mleko 200ml

Po treningu (~45min później):
Magnez 500mg
WitaminaC 1000mg
Eaa 14g
Leucyna 5g
Kreatyna 5g
CellForce 50g

Posiłek potreningowy:

Mięso 300g
tortilla
Warzywa
ser

Owoce
Lody 100g

Fish oil 20ml
Witamina D 10,oooIU
Enzymki

III posiłek:

ziemniaki 200g
karkówa ~250g
Orzechy ~70g

Enzymki
Piperine

IV posiłek:
ser żółty 40g
Jogurt 150g
Czekolada 25g
&
Białko 40g
Mleko ~150ml

flaxseed oil 30ml
B complex



[objaśnienie:
https://www.sfd.pl/I,BODYBUILDER_PL_by_sLs-t625304.html]




jak tydzień temu
70% zrobione,reszta na piątek
nie uśmiecha mi sie siedzieć 90minut na siłowni

progres wszędzie

ale znowu mały misz-masz,WL zrobione jako 3-cie.
Nastawiłem sie na 140,ale przy 135x1 myślałem że to nawet nie pójdzie.
Później x3.
ALe 137,5x1 i x3 poszło łatwiej.

.....hmmmm

Za tydzień ruszam z klatką,dobra podstawa jest.

dajesz dajesz już nie mogę doczekać się efektu koncowego:)

na szczęście do tego mi jeszcze daleko




choć jeszcze 5 tygodni,wszystko przede mną


Zmieniony przez - solaros w dniu 2013-11-14 14:48:51

Fajne masz podejscie do tego sportu,dobrze potrafisz zorganizować swój czas posiadając jak dobrze kojarzę małego synka który przynosi Tatusiowi wiaderka z Białkiem heheh.Ja już wkrótce też będę dysponował takim małym podawaczem lub podawaczką

no to gratki

.....i zobaczysz jak się życie wywraca do góry nogami,wszystko robione,cały dzień - pod tą osóbkę

ale ile radości daje,tego się nie da opisać

zobaczysz

Jacek-

Fajne masz podejscie do tego sportu

x lat temu miałem inne
diametralnie inne

tez jak widziałem kotleta schabowego czy lody po treningu pisałem
ja po wielu próbach i błędach zmieniłem podejście,zawsze wiedziałem że po co sie męczyć cały czas na 100%, a 'zahramaniczne' blogi,fora mnie tylko w tym przekonały

że można inaczej,lepiej,przyjemniej,jeśli tylko jest się otwartym na nowe metody,inne niż utarte i ciągle powielane

wyjdzie na końcu czy można inaczej czy jednak nie
wiadomo że zawsze część osób będzie widziała tylko negatywy,brak zmian,czy tylko ulanie,itp.- ale wiem jaki mam cel i mam tez lusterko w domu
i wiem czy idą w dobra stronę czy tez nie



Zmieniony przez - solaros w dniu 2013-11-14 15:13:25

Tak nawiązując do tego jedzenia, które dla wielu zdrowe nie jest i podejścia do tego sportu - dla mnie dużo łatwiej wytrzymać przy rygorystycznej diecie itp., ale już dużo trudniej bez alkoholu, imprez itd. Z tego co pisałeś wcześniej - wg Ciebie alkohol może bardzo zaszkodzić (oczywiście duże dawki), nie ma hipertrofii itp. Do końca nie jestem co do tego przekonany, gdyż mam kolegę, który naprawdę pije dużo, potrafi 3 dni czasem nie trzeźwieć, choć i ma kilkutygodniowe przerwy, że zero alkoholu - gościu ma koło 190 cm, koło 100 kg i są to mięśnie w dużej większości. BF tak na oko w okolicach 15 %. Niejednokrotnie opuszczał przez picie trening, diety nie trzyma, mimo tego siłę i sylwetkę ma naprawdę dobrą. Całkiem możliwe, że gdyby nie pił i bardziej przykładał się do diety to miałby jeszcze lepsze efekty, niemniej alkohol nie przeszkodził mu zbudować solidnej sylwetki popartej sporą siłą. Sam nie raz zauważyłem, że na kacu miałem mega siłę, dokładałem ciężaru ponad plan.

suchymks

Do końca nie jestem co do tego przekonany, gdyż mam kolegę,

Ile ludzi, tyle organizmów.