W Scenie spam najlepszy mamy, słabych tutaj nie wpuszczamy!

No ale chyba wszyscy takich lubia? :>

Moze sie juz do niego troche przyzwyczaiłem, wszedzie go bylo pełno, jego wystrzałowa morda latała w mediach na lewo i prawo. Do tego ma brata, który go wspiera, a i tutaj jak ogladamy ksw live to wszyscy maja kisiel w majtach jak wychodzi na ring przy "dawaj na ring". Albo najbardziej lubie takich zawodnikow z ktorych mam jednoczesnie brechte. Nawet Big Foota ostatnio polubilem po tych animowanych diazach lol

http://www.mmafightcentral.net/2010/09/ufc-3-royce-gracie-vs-kimo-leopoldo.html 

Dopiro teraz te konfę obejrzałem między Silvą i Materlą Szkoda że potem Materli angielskiego brakło War Jay

Zmieniony przez - ziumol w dniu 2013-08-26 15:03:30

nigdy jakoś nie załapałem/nie dowiedziałem się, czemu Hojs nie mógł walczyć dalej po tej walce?

Kimo nawet nie zadał właściwie czystych ciosów, a te obalenia jakoś aż tak mocne nie były....

Tak się wypruł kondycyjnie aż?

, Gracie wychodzi do walki z Howardem z ciężką kontuzją i przed jej rozpoczęciem zostaje poddany przez sekundanta.

Wycieńczony był dlatego nie wyszedł, powiedział że by nie dał rady. Jak to ogłosili to Howard się wkvrwił a Kimo razem z Joe Sonem wbiegli do oktagonu i zaczęli skakać ze szczęścia że go Kimo tak uszkodził

ziumol

Dopiro teraz te konfę obejrzałem między Silvą i Materlą Szkoda że potem Materli angielskiego brakło War Jay

Zmieniony przez - ziumol w dniu 2013-08-26 15:03:30

nie, że we mnie jakaś zawiść drzemie ale też WAR JAY
w 1 walce bez przygotowania o mało nie wpjerdolił Michałowi, to teraz może być ciekawie jak się przygotuje :)

czego kimmo mu soccer kicków nie walił to nie czaje

bo go Royce ciągnął za włosy i był zdezorientowany, nie znał tej techiniki