Dziennik wróci za czas jakiś, póki co wróciłem do treningów. Dieta jest bardzo nieregularna, celem póki co jest powrót do dobrej sprawności fizycznej i strata zbędnych kg. Nie będę pisał jak jem, bo to jest masakra, ale już udało mi się ograniczyć słodycz do minimum, piwko 1x w tygodniu sobie wypiję ;)
Wrzucam treningi z tego tyg:
poniedziałek
- negatywy (nie podciągnę się już ani razu) 3x8
- ściąganie drążka górnego wyciągu do klatki 4x16 (30,40,50,60kg)
- wiosłowanie hantlą 4x10+regres 24 (12,17,22,27,17kg)
- wiosłowanie sztangą 3x12 (30,40,50kg)
- ściąganie uchwytu V do klatki 3x12 (30,35,40kg)
- przyciąganie uchwytu V z wyciągu dolnego 4x10 (40,50,60,70kg)
- uginanie nadgarstków z hantlą nachwyt+podchwyt 3xmax (pod:12kg, na:17kg)
- dół brzucha
- 10 minut biegu z 8kg obciążenia
wtorek
- wyciskanie hantli na skosie dolnym 4x10 (12,17,17,22kg)
- wycisk ściskający hantli na płaskiej 3x10 (12,17,22kg)
- wycisk hantli na skosie górnym 3x10 (12,17,22kg)
- rozpiętki na skosie 3x12 (7,9,12)
- uginanie przedramion na modlitewniku ze sztangą 12,10,8 (nie pamiętam ciężaru)
- uginanie przedramion z supinacją 12,10,8(jw)
- uginanie młotkowe z hantlami 12,10,8(jw)
- uginanie przedramion nachwytem 3x~24
- góra i skos brzucha
- 10 minut biegu z 8kg obciążenia
środa
- wyciskanie hantli siedząc 24,20,16,12 (7,12,17,22kg)
- wyciskanie żołnierskie stojąc 3x~20 (20,25,30kg)
- przeciąganie sztangi wzdłuż tułowia szerokim chwytem 4x~30 (25,30,35,40kg)
- wzniosy boczne w opadzie tułowia 4x~20 (7,9,9,12kg)
- szrugsy 4x20 (10kg w ręce)
-
wyciskanie sztangi wąskim chwytem 10,8,6 (30,40,50kg)
- wyciskanie francuskie hantli 10,8,6 (12,17,22kg)
- prostowanie rąk na wyciągu górnym 10,8,max
- brzuchy
czwartek
1,5h ręczna
piątek
1,5h wf (30 minut biegu+bieg na czas 1,5km [5 minut 23 sekundy, lipa w ch**]
1,5h ręczna
sobota
- wykroki 4x10 (7,12,17,22kg)
- żuraw 4x10
- hack maszyna 4x12
- prostowanie nóg na wyciągu 4x20 (55,60,65,70kg)
- uginanie nóg na wyciągu 4x20 (20,25,30,35kg)
- wspięcia na palce stojąc 3x20 (60,80,100kg)
- wspięcia na palce siedząc 3x40 (20,40,60kg)
- coś na brzuch
niedziela [jutro]
orlik, nożna 1,5h
każdy kolejny tydzień wygląda tak:
pn. plecy
wt. klatka biceps
śr. barki triceps
czw. ręczna
pt. wf+ręczna
sob. nogi
niedziela orlik
Nie mogę robić przysiadów i MC przez jeszcze co najmniej pół roku, smaruję się żelem, wszystkie ćw. siłowe wykonuję w 'gorsecie', żrę tabsy przeciwbólowe. Wyniki siłowe, jak i biegowe mam żałosne, ale mam zamiar się poprawić
wzrost: 176cm
waga: 84kg
EDIT: nadal nie mam dziewczyny
Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-09-07 22:30:04