Nowy spam kontratakuje

okurasei

:) ja to opalona jestem już od początku maja :P wiec teraz tylko dopalam z lekka, ale bez przesady :) Szanuję swoją skórę :D ale mnie komary obżarły zywcem, i miałam pod pachą KLESZCZA :(

ja mojemu wczoraj też wyciągałam, wyszedł cały na szczęście

Wyjęłam, bo tak wisiał jeszcze, ale troche krwi było no i obserwuje, na razie nic sie nie dzieje, jak po komarze...ale tez sie zestresowalam i tak fartem zauwazyłam że go mam....

Lisus

Fuxiatka

Lis, ale Ty jesteś piękna, to co Cię obchodzą komentarze jakichś mało znaczących elementów

tak, jestem piękna! mam 120 cm W DUPIE

Matko, ja mam dwa metry w obwodzie i udo jak keg od piwa. Nie zamierzam się zabijać z tego powodu.
Przynajmniej nie mam problemu z impotencją

Fuxiatka

Lisus

Fuxiatka

Lis, ale Ty jesteś piękna, to co Cię obchodzą komentarze jakichś mało znaczących elementów

tak, jestem piękna! mam 120 cm W DUPIE

Matko, ja mam dwa metry w obwodzie i udo jak keg od piwa. Nie zamierzam się zabijać z tego powodu.
Przynajmniej nie mam problemu z impotencją

hahaha a obwód mojego pasa - musze gumke do gaci zamawiać u wulkanizatora!

po kleszczu to i dwa miesiące później może wyskoczyć tak więc pilnuj tego

A jak spam żyje? :D czy już można pisac co się chce?

Mnie ten kleszcz strasznie zestresował :/ bede obserwować bo znajomy miał boleriozę i zapalenie upon mózgowych od kleszczy :/ ehh mam nadzieje że jednak mi nic nie bedzie bo jeszcze nie zdąrzył się zadoowić w moim ciele, a no i mam nadzieje że wiecej ich nie mam nawet nie wiem gdzie szukać...

okurasei

Mnie ten kleszcz strasznie zestresował :/ bede obserwować bo znajomy miał boleriozę i zapalenie upon mózgowych od kleszczy :/ ehh mam nadzieje że jednak mi nic nie bedzie bo jeszcze nie zdąrzył się zadoowić w moim ciele, a no i mam nadzieje że wiecej ich nie mam nawet nie wiem gdzie szukać...

bolerioza to skrajnie występuje,lecz trzeba uważać bo leczenie tego jest tragiczne,ale nie ma co sobie wkręcać do głowy problemów,będzie wszystko dobrze.

wszedzie, na karku za uszami w pachwinach najczęściej, niech cie ktoś "obszuka" bo to nie ma co. Mój sąsiad w zeszłe wakacje też borelioze od kleszcza miał, ale że szybko wykryta to wystarczył antybiotyk mocny na kilka tyg.

dlatego sie cholera boje na mazury jechac.... bo juz tydzien bylam z dzieciakiem w szpitalu po glupich meszkach a sama tydzien nie chodzilam i mialam krwiaka na pol uda jak mnie końska dziabnęła.... nic tylko sie zamknac w plastikowym bąblu sterylnym :/

Szajka, pójdziesz na trawnik w mieście i tam też możesz trafić dziada, przed tym się nie uchronisz...
Trzeba obszukiwać i sprawdzać, szczególnie dzieciaki i zwierzęta, i powinno być dobrze.