[SPORT] aineko 2013 / str. 97, 152

witam w klubie Rudziol Często latem upał jak choroba, pot się leje, ale kołdra na łbie, bo słyszałam jakieś bzyczenie i trza się było schować

Nie wiem czy coś jest z ciśnieniem czy się nie wyspałam po prostu, ale nie mogłam wstać z łóżka, jakaś straszna niemoc mnie ogarła Jakimś cudem się doczłapałam na siłkę i zrobiłam 30 minut na bieżni i orbim.

Najpierw znienawidzony orbi 10 minut, potem 20 na bieżni.
Ledwo zeszłam po schodach do szatni.
Ale dałam radę
Może wieczorem uda mi się jeszcze pobiegać w terenie.

Dziś na siłce byłam z koleżanką, więc zrobiłam sobie taką pseudo siłówkę - kilka ćwiczeń podstawowych, bardziej pokazywałam jej technikę niż faktycznie ćwiczyłam.

1. wyciskanie żołnierskie sztangielek 7 kg x 10/10/10

2. ściąganie drążka górnego 3 x 10 x 35/35/40 kg

3. Wypady ze sztangielkami 6 kg x 2 x 10 na nogę

4. wyciskanie na skosie 6 kg x 3 x 10

I potem jeszcze 15 minut na bieżni - marszo biegi na wznosach.
Te biegi to mi dają popalić, ale może ruszą ten mój tłuszcz w końcu, ostatnio znowu mi coś brzuch wywaliło
W ogóle czego bym nie zjadła to mnie brzuch jakoś zaczyna dziwnie boleć i skręcać, no i taki wywalony jest. Ble.
Od poniedziałku chyba faktycznie zrobię nerki, może trochę to zejdzie.

Iza, wrzucam tabelkę z pomiarami - kichowato to wygląda jakoś

Wczoraj w ramach aktywności był dość szybki marsz z lekkim obciążeniem - 3,5 km z torbą z zakupami Nawet górka była, także trochę się zziajałam

Czekam na dalsze wytyczne







Zmieniony przez - aineko w dniu 2013-05-22 08:04:31

raport na szybko z diety i co mozesz robic fizycznie

aineko

Iza,Wczoraj w ramach aktywności był dość szybki marsz z lekkim obciążeniem - 3,5 km z torbą z zakupami Nawet górka była, także trochę się zziajałam
Zmieniony przez - aineko w dniu 2013-05-22 08:04:31

To się nazywa "spacer farmera" i to robią strągmeni!

Iza - dieta mniej więcej cały czas tak samo -
rano - omlet z 2-3 jajek, parę orzechów, czasem whey do tego, kilka malin
obiad - zazwyczaj jakies mięso - indyk, kurczak, czasem karkówka, z warzywami zawsze
kolacja - też mięso, bądź jajecznica, czy ryba.

z tłuszczy dodanych olej kokosowy, orzechy
W dzień ładowania - węglowodany to zazwyczaj ryż brązowy i owoce.

Aktywność fizyczna - siłownia może być, choć mi się ostatnio przejadła, nie wiem czy to zmęczenie materiału czy co. Ale miałam parę dni wolnego to mogę znowu zacząć Mogą być jakieś marszobiegi czy inne aero, basen. Dostosuję się Ważne, żeby mi ten brzuszysko paliło



Zmieniony przez - aineko w dniu 2013-05-22 10:18:38

Dziś znowu miałam trening z koleżanką, więc zrobiłam FBW tak jak ona

Rozgrzewka - 5 minut biegu na bieżni, 5 min rower, 5 minut interwały na wioślarzu (tempo 100 watt w szybszej fazie).

1. rozpiętki ze sztangielkami - 12 x 5kg/ 5kg
2. ściąganie drążka górnego do klatki - 12 x 35 kg/40 kg
3. unoszenie ramion bokiem ze sztangielkami 12 x 3 kg/ 3 kg
4. prostowanie ramion na wyciągu górnym - 12 x 20 kg/ 25 kg
5. uginanie ramion ze sztangą (biceps) 12 x 15 kg / 15 kg
6. prostowanie nóg siedząc - 12 x 20 kg/ 25 kg
7. uginanie nóg leżąc - 12 x 20 kg / 25 kg
8. wznosy łydek na maszynie - 10 x 40 kg / 40 kg

Wieczorem trzasnę brzuchy

aneiko przyszłam Ci pokibicować i będę to robić regularnie z całych sił. Za wytrwałość!

Gosiu dzięki, przyda mi się trochę Twojego optymizmu i zapału, bo ja powoli z sił opadłam
Dziś dostałam od szefowej nowe wytyczne, więc nowe światełko w tunelu się zaświeciło i tego się będę trzymać