SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[SPORT] aineko 2013 / str. 97, 152

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 172315

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 3448 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31332
Po tygodniowej przerwie znowu dziś na siłkę pognałam.
Wynalazłam stare zdjęcia sprzed kilku lat - o rany, ale byłam chuda
Z tej depresji poleciałam robić trening ile pary w nogach.

1. Przysiad przedni 5 x 8-10, 1 min odpoczynku, tempo 3030 20 kg x 10/10/10/10/8

pozamiatałam sobie dziś tym przysiadem, masakra.


3. Wypady na zmianę 3 x 8-10 na nogę 1 min przerwy 10/10/10 x 2 kg

Chciałam jakieś większe hantelki wziąć, ale wszystkie zajęte były, to wyszło tylko 2 kg. Ale i tak dało po garach.

4. prostowanie nóg 3 x 15-20 30 sek przerwy 215 kg x 15/15/15

Oj bolało, musiałam robić trochę na raty.

2a. suwnica nogi neutralnie 4x12-15 40 kg x 12/12/12/12

Suwnica była dziś ciągle okupowana, więc zrobiłam na końcu,
Przy drugiej serii miałam ochotę oddać śniadanie, przez co zrobiłam w normalnej serii, nie łączonej z bułgarem.

2b. przysiad bułgarski 4x12-15 na nogę 90 sek przerwy cc x 12

Nie miałam już siły na to, niestety bułgar na koniec to nie był dobry pomysł. Zrobiłam tylko 12 powtórzeń i zapłakałam

Potem doczłapałam się jakimś cudem na aero - 30 minut (rower 10 min i bieżnia - power walk plus bieg 20 min).

I zgon.

Mam też pomiary z wczoraj, coś tam drgnęło, ale będę jeszcze dusić dziada.


waga: 96,4 kg (-0,2)
biust: 110
pod biustem: 88 (+2)
talia: 95,5 (-0,5)
pępek: 108,5 (-2)
oponka: 113,5 (-2,5)
biodra: 109 (-0,5)
udo: 64 (-0,5)
łydka: 42
ramię: 34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 3448 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31332
no, płakałam, ale człowiek to był głupi, eh. Teraz trzeba palić to sadło. Chyba zacznę robić znowu zestaw brzuchowy, bo już nie mam siły do tego bebzona. I jak mi ból w nukach przejdzie to może jeszcze dziś wieczorem pobiegam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 3448 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31332
Dzień dobry, dziś mój ulubiony masakrator rąk zaliczony

1. WL na płaskiej 4 x 8-10, 1 min, tempo 3030 20 kg x 10, 25 kg x /10/8/7

dwie ostatnie serie już mi zryły beret Jakiś minimalny progres w powtórzeniach jest.

2. Wiosło sztangą 4 x 8-10 2 sek przytrzymania, 25 kg x 10/10/10/10

też progres w ilości powtórzeń.

3a. Wyciskanie sztangielek na skosie 4 x 10-12, 7 kg x 12/12/12/12

No choćbym chciała to więcej niż 7 kg nie wezmę, dwie ostatnie serie już wystękane.

3b. Przyciąganie wyciągu siedząc do mostka 20 kg x 12/12/12/12 (+ 5 kg)

Może następnym razem uda się coś dorzucić?


4a. Uginanie francuskie sztangielek leżąc 4x10-12, 4 kg x 12/12/12/12

Zmniejszyłam hantelki, bo ostatnio nie do końca poprawnie szło pod koniec. Dziś nieźle, śmiać mi się chce jak mi się łapy telepią jak w jakiejś psychozie

4b. Uginanie sztangielek z supinacją 4x 10-12, 4 kg x 12/12/12/12

to już tak na dobicie było, poszło jakoś.


Aero chciałam ambitnie jeszcze dorzucić po, ale niee, nie dałam rady Wieczorem bieganie będzie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1544 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35837
A kiedy będą jakieś footy? WL ciśniesz, widzę, ciśniesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 3448 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31332
veronia ee tam foty, narazie jestem wieprzek, to nie ma co focić

A WL słabiutkie właśnie, toż to połowa ciężaru normalnego, ale przy tym wyciskaniu z tempem to się więcej nie da kurde

A w ogóle to ja składam reklamację - nie da się biegać wieczorem, bo chrabąszcze latają Jak ja się tego boję okropnie, nie wylezę z domu, nie ma bata. Chyba się muszę przerzucić na poranne bieganie... Czy ktoś wie ile to to będzie latać?

Zmieniony przez - aineko w dniu 2013-05-08 22:18:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 3448 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31332
Bry

Tak sobie wczoraj siedziałam i dumałam nad tą moją redukcją i wydumałam, że chyba wrócę póki co do poprzedniego treningu - z interwałami biegowymi. Ten aktualny bardzo mi się podoba, bo daje straszliwie popalić, ale przy tych interwałach chyba jednak ten mój oporny tłuszcz jakoś bardziej spadał. Porobię tak ze 2 tygodnie, zobaczymy co będzie Dieta aktualna zostaje.

Iza, jakbym wymyśliła głupotę to pisz, wrócę do aktualnego treningu

Dziś były interwały na bieżni - szybki marsz przeplatany z biegiem.
z rozgrzewką w sumie 30 minut.
W tabelce źle wpisałam - 10 minut było rozgrzewki, a potem po minucie interwałów i minucie przerwy, zrobiłam 10 wznosów.
Lało się ze mnie ciurkiem





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2292 Wiek 53 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 108610
aineko
Czy ktoś wie ile to to będzie latać?

to są chrabąszcze majowe. Niestety nie mam dobrych wieści, będziesz się z nimi męczyć nawet do czerwca (ale jak już u Ciebie są, to może tak do początku czerwca). Musisz uzbroić się w cierpliwość, albo biegać z łapką na muchy . Tak w ogóle chrabole są tylko głośne, wielkie i "ślepe", ale nie są groźne . U nas w tym roku jest mnóstwo szerszeni, pszczół i os, więc jak to ugryzie/użądli to dopiero jest dym. Trzymaj się tam

"Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, bo wiara w siebie to połowa sukcesu".

Dziennik:
http://www.sfd.pl/[FIT]amadi__W_pogoni_za_zdrową_sylwetką_podsum/str.36,54_-t930827-s54.html

ART:
Dieta bez glutenu:
http://www.sfd.pl/Dieta_bez_glutenu__czyli_co_Ladies_powinna_wiedzieć.-t940054.html#post0 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 3448 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31332
amadi dzięki, wiem, że to nie groźne, ale ja jestem okropny bojuch jeśli chodzi o wszelkie robakowe cosie - pająki, chrabąszcze, pszczoły, fuj.
Bieganie z łapką nie wchodzi w grę, musiałabym się w kombinezon kosmonauty ubrać, żeby przypadkiem nic mnie nie dotknęło
Może jednak zacznę w takim razie rano biegać albo wyniosę się na bieżnię
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
O jeny, też nie cierpię robali Nawet latem muszę byś przykryta, żeby przez przypadek coś na mnie nocą nie wlazło.

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

NOWA na forum.CHCE SCHUDNAC 10 KG !

Następny temat

Jak schudnąć w 3 miesiące? Prośba o pomoc

WHEY premium