[SPORT] aineko 2013 / str. 97, 152

Aneiko pozwolisz ze w temacie cholesterolu wypowiem tu swoja opinie prywatna, bo temat jak wiadomo śliski i obarczony taka propaganda firm farmaceutycznych ze lepiej nie narzucać nic nikomu i nie ma mądrego co powie na 100%
Ale myślę ze ta wypowiedz przyda się wszystkim dziewczynom co tu są w dziale i ją skopiuję do innych badających się, bo widzę ze podążając drogą zdrowego życia zapominają ze człowiek to nie robot i sztywne normy są, przede wszystkim, stworzone dla ludzi zagrożonych. Przy braku jakichkolwiek dolegliwości lekkie odchyły od norm są akceptowane zawsze.

Robienie sobie badań na poziom cholesterolu nie jest badaniem bezwzględnie stwierdzającym jakieś zagrożenia ze strony układu naczyniowego, by to stwierdzić musi zajść wiele innych czynników.
"Normy" są ustalone dla ludzi o PODWYŻSZONYM RYZYKU CHOROBY SERCA
do takich ludzi należą:
-cukrzycy
-ludzie już po zawale serca
- z arteriosklerozą
Są również uwzględniane u ludzi ze : "średnim zagrożeniem"- dolegliwościami które podwyższają ryzyko zawału serca o 20% w ciągu 10lat:
- zaawansowanych wiekiem
- wysokim ciśnieniem
- palących
- z duża nadwaga
- prowadzących siedzący tryb życia / nie uprawiających żadnego ruchu fizycznego
- z PODWYŻSZONYM POZIOMEM TRÓJGLICERYDÓW I OBNIŻONYM HDL

Jeżeli podpadacie pod te kategorie wtedy, zgodnie z zaleceniami, przy podwyższonym cholesterolu lekarz przepisuje leki na jego obniżenie.

Iza, dzięki za to co napisałaś, czytałam trochę o cholesterolu i też odniosłam takie wrażenie, że nie ma co siać paniki, mój chłop jak mu powiedziałam jakie wyniki mam to oczywiście od razu panika, że przecież brałam coś tam na obniżanie i dalej wysoki i ohoho będę umierać I nie da se wytłumaczyć, że to nie na same wyniki sie patrzy.

Aineko, odciągnę Cię od tych czarnych myśli o cholesterolu
Mogę mieć prośbę? Wyślesz mi na mejla nerkowy protokół? Zaczynasz rzeczywiście od poniedziałku?

Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-08-30 22:27:54

Esther, zacznę chyba od następnego poniedziałku, bo nie udało mi się skompletować wszystkich ziół, zatem odłożę na przyszły tydzień, bo będzie mi tak wygodniej
A protokół mogę słać, tylko podpytaj może szefowych co? Nie chcę mieć Cię na sumieniu w razie czego

edit: coś mi się rypie forum dziś cały dzień, nie mogłam wejść, potem się zalogować

Trening dzisiejszy:

1. Przysiad 50, 50, 50 kg x 5 (brak mocy do przysiadu, coś mnie ścięło)
2. RDL 55, 60, 65 (+ 5kg)
3. Wspięcia na palce 40,55, 55 kg x 10
4. PP 22,5, 25 kg x 8, 27.5 kg x 5
5. WL 25, 27.5 x8, 30 x 6 (+ 2.5)
6. podciąganie sztangi wzdłuż tułowia -25 kg x 8/8/5 (+5kg)
7. uginanie ramion ze sztangą 20 kg x 3 x 5 (+ 3 kg)

Ogólnie ten trening jest ciężki i jak słusznie zauważyła misworld - długo się go robi. Chyba mnie trochę wypompował, więc spróbuję chyba poszukać coś innego. Dużo lepiej mi się ćwiczy systemem 5x5 niż 3x10-12, mam wrażenie, że przy 5x5 szybciej siła rośnie, są lepsze progresy.



Zmieniony przez - aineko w dniu 2012-08-31 20:03:18

aineko, wybacz spam.
Iza bardzo ciekawie napisałaś o cholesterolu -przyjęte do wiadomości i zapisane

Kajtek, spoko, u mnie nie wiele spamu, więc trochę się przyda

Raz, dwa trzy, próba logowania - gdyby się nie pojawiło, że ja to ja, to mówię, że to ja, miśka

Aineko, ja się wcale nie dziwię. Ty rzucaj ten trening - to niekończąca się opowieść Wypompowuje, pompuje, drenuje, żyłuje, po to by ku uldze samemu z okna skakać Niech go diabli

miśka no miałaś rację, przez ten trening mi się na siłkę iść nie chce To już bardziej kochałam konkursowe z wytrzymkami
Idę se coś poszukać fajnego, do Ciebie też zajrzę

Haha

Ja mam teraz ten Marty, z regulaminu, dla dontknow. Też dobre bydle, ale zdecydowanie krótsze Polecam

o, no właśnie paczyłam na niego. To idę jeszcze raz popaczeć