Diary of a madman s4, 144, 187

Wieś dobra rzecz (miejsce). Gdybym miał okazję to już by mnie w mieście nie było, bo na łeb można dostać.

Zapewniam, że nie ma nic gorszego niż owsiane bez mleka, dla mnie skończyło się na wymiocinach. [pomagam]

zachęciłeś mnie. Jutro jogurt z musli (kupnym niestety)

Raz na jakiś czas nie zawadzi przecież, także wcinaj.

tylko, że ja to jem od tygodnia, bo za każdym razem jak ojcu na kartce owsianka pisałem, to musli kupował i biadolił, że mam pełno i ciągle dokupywac mu każę... To jest szalona rodzina.
Jak jem szpinak, to przez 6 tygodni dzień w dzień pisałem w nawiasie że jak spzinak to tylko liście. Po 6 tyg. uznałem, że pewnie już się nauczyli i już nie napisałem. Kupili brykiet

Węgiel drzewny?

A tam, żryj.

w sensie papkę. Na tej papce jest napisane brykiet. Idę do lodówki i przeniosę swoje śniadnaie i jedzenie do skzoły gdzieś, żeby mieć pewność że do rana przetrwa... bo w tym domu tylko ja nie jem po 2:00 :D

Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-02-24 22:22:34

To kiedy pracowałeś na tą nocną zmianę ?
Czy cały czas pracujesz bo nie oarniam

Zmieniony przez - YANKESStm w dniu 2013-02-24 22:27:13

DreamEvil

w sensie papkę. Na tej papce jest napisane brykiet. Idę do lodówki i przeniosę swoje śniadnaie i jedzenie do skzoły gdzieś, żeby mieć pewność że do rana przetrwa... bo w tym domu tylko ja nie jem po 2:00 :D

Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-02-24 22:22:34

Pod wersalkę skitraj

to brzmi na chorą sytuacje, ale ostatnie 3 jajka mam w pokrowcu na gitarę, a jogurt naturalny jest na parapecie przed moim oknem. Musli jest dużo, banan ostatni także u mnie w pokoju

YANKESStm

To kiedy pracowałeś na tą nocną zmianę ?
Czy cały czas pracujesz bo nie oarniam

Zmieniony przez - YANKESStm w dniu 2013-02-24 22:27:13

W ferie całe 2 tygodnie, w roku szkolnym weekendy