...
Napisał(a)
Mam nadzieję, że naprawdę się zresetuje ten mój móżdżek i wraz ze słoneczkiem wrócę do formy. Dzięki za słowa otuchy one są równie ważne jak reset :)
...
Napisał(a)
Chcąc poprawić sobie nastrój i wesprzeć swoich na Półmaratonie w Poznaniu poszłam pokibicować - dłonie mi spuchły, całe ramiona mnie bolą ale oklaskiwac ich było warto.
Postanowiłam, że od jutra nie ma użalania się nad sobą i nie ma opyerdalania - jest tylko zapyerdalanie :) Moc będzie ze mną
Postanowiłam, że od jutra nie ma użalania się nad sobą i nie ma opyerdalania - jest tylko zapyerdalanie :) Moc będzie ze mną
...
Napisał(a)
Dzisiejsza miska - wygląda tak: resztki z weekendu czyli sernik, ciastka owsiane i odrobinka zupy z mielonej łopatki oraz serka topionego. Kanapka z pieczoną w piekarniku łopatką i placki soczewicowe z łososiem :)
Trening wykonam później ale od razu wpiszę planowane 10 minut skakanki ( czas coś dodać,żeby ominąć zastój) a jak już napisałam to trudno mi będzie się wycofać :)
Po treningu a przedstawia się on tak:
1. wyciskanie sztangi na płaskiej 4x5 poszerzona seria – 35 kg. /x5x4x4/x5x4x4/x5x4x4/x5x4x3
2. wiosło sztanga 4x5 poszerzona seria - 40 kg /x5x5x4/x5x5x4/x5x5x4/x5x5x4
3. wyciskanie na skosie 5x4-6 regres 35 kg x 4/35x4/32,5x5x5/30x6
4. invert rows 5x 5
Ad. 1 - na płaskiej na nastepnym treningu pokuszę się o podniesienie obciążenia ale musze o 2,5 kg. bo mniejszych nie mam.
Ad. 2 - pierwszy raz zrobiłam nachwytem i troszkę szerzej niż zwykle - było całkiem dobrze i na następnym chyba też już w górę
Ad. 3 - bez zmian ale wyżej nie dam rady
Ad. 4 - spróbowałam się opuścić ale spadłam jak klocek ( będę dalej próbować) inwert rows staram się coraz trudniej.
Co do skakanki to bardziej skomplikowane niż myślałam. Zrobiłam tylko 4 interwały bo po 3 już zaczynało mnie boleć w brzuchu tak zaraz pod pępkiem z lewej strony, potem dołączyła prawa strona a na koniec zgaga pod sam język.
Jutro oczywiście znów spróbuję a może tym razem będzie lepiej :)
Zmieniony przez - rudzilla w dniu 2012-04-02 17:19:32
Trening wykonam później ale od razu wpiszę planowane 10 minut skakanki ( czas coś dodać,żeby ominąć zastój) a jak już napisałam to trudno mi będzie się wycofać :)
Po treningu a przedstawia się on tak:
1. wyciskanie sztangi na płaskiej 4x5 poszerzona seria – 35 kg. /x5x4x4/x5x4x4/x5x4x4/x5x4x3
2. wiosło sztanga 4x5 poszerzona seria - 40 kg /x5x5x4/x5x5x4/x5x5x4/x5x5x4
3. wyciskanie na skosie 5x4-6 regres 35 kg x 4/35x4/32,5x5x5/30x6
4. invert rows 5x 5
Ad. 1 - na płaskiej na nastepnym treningu pokuszę się o podniesienie obciążenia ale musze o 2,5 kg. bo mniejszych nie mam.
Ad. 2 - pierwszy raz zrobiłam nachwytem i troszkę szerzej niż zwykle - było całkiem dobrze i na następnym chyba też już w górę
Ad. 3 - bez zmian ale wyżej nie dam rady
Ad. 4 - spróbowałam się opuścić ale spadłam jak klocek ( będę dalej próbować) inwert rows staram się coraz trudniej.
Co do skakanki to bardziej skomplikowane niż myślałam. Zrobiłam tylko 4 interwały bo po 3 już zaczynało mnie boleć w brzuchu tak zaraz pod pępkiem z lewej strony, potem dołączyła prawa strona a na koniec zgaga pod sam język.
Jutro oczywiście znów spróbuję a może tym razem będzie lepiej :)
Zmieniony przez - rudzilla w dniu 2012-04-02 17:19:32
...
Napisał(a)
Dzisiejszy trening na nieszczęsne nogi:
1. przysiad sumo – 30 kg. 4 x 6
2. RDL 4 x 5 50 kg
3. przysiad 4 x 5 50 kg.
4. wznosy bioder na piłce – 5 x 10
5. wznosy na łydki 3x15 – sztanga 60 kg.
Ad. 1 - przysiad który szumnie nazwałam sumo - to tylko zwykły przysiad z szeroko rozstawionymi nogami - ostatnio robiłam ze samą sztangą więc dziś niepewnie dolożyłam 10 kg. - mogę jeszcze troszkę dowalić z obciążeniem
Ad. 2 - do RDL dołożę troszkę obciążenia ale poszerzonych jakoś nie moge tu robić i tylko dlatego mogę dołożyć obciążenie
Ad. 3 - przysiad zwykły tutaj raczej nie rusze z obciążeniem
Ad. 4 - zawsze mam problem czy kolana mają być ugięte czy wyprostowane???
Ad.5 - bolą plecy pod ciężarem sztangi :)
Miska dzisiejsza to w dużej mierze placki selerowe z kurczakiem, reszta placków soczewicowych z wczoraj i sernik - ostatni kawałek - czas zrobić nowy :)
1. przysiad sumo – 30 kg. 4 x 6
2. RDL 4 x 5 50 kg
3. przysiad 4 x 5 50 kg.
4. wznosy bioder na piłce – 5 x 10
5. wznosy na łydki 3x15 – sztanga 60 kg.
Ad. 1 - przysiad który szumnie nazwałam sumo - to tylko zwykły przysiad z szeroko rozstawionymi nogami - ostatnio robiłam ze samą sztangą więc dziś niepewnie dolożyłam 10 kg. - mogę jeszcze troszkę dowalić z obciążeniem
Ad. 2 - do RDL dołożę troszkę obciążenia ale poszerzonych jakoś nie moge tu robić i tylko dlatego mogę dołożyć obciążenie
Ad. 3 - przysiad zwykły tutaj raczej nie rusze z obciążeniem
Ad. 4 - zawsze mam problem czy kolana mają być ugięte czy wyprostowane???
Ad.5 - bolą plecy pod ciężarem sztangi :)
Miska dzisiejsza to w dużej mierze placki selerowe z kurczakiem, reszta placków soczewicowych z wczoraj i sernik - ostatni kawałek - czas zrobić nowy :)
...
Napisał(a)
Rudzilla tak ciekawa byłam Twoich zdjęć, bo mam ręce strasznie tłuste a ich nie ma :'-( . A wszyscy piszą że efekty ładne Zaglądam do Ciebie ale jakoś nie mogę się zabrać za przeczytanie od strony 20 po podsumowanie, co się działo, ale nadrobię, nadrobię. No i resetuj się resetuj.
Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2012-04-04 13:18:42
Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2012-04-04 13:18:42
...
Napisał(a)
Są zdjęcia na 48 stronie ale w ubraniach :) Dzięki, że zajrzałaś do mnie :) Ja też śledzę Twój dziennik
...
Napisał(a)
A no są. I powiem Ci coś jeszcze ja już je widziałam wcześniej . Naprawdę wyglądasz zjawiskowo, talia, nogi, wszystko i rąsie :)
Bardzo mi miło że do mnie zaglądasz, ale moje ręce jeszcze wołają o pomstę do nieba. Swoją drogą ciekawi mnie co to znaczy że się tak tam zalewa. Pamiętam jeszcze jak byłam taka chudziutka to te ręce zawsze miałam większe.
Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2012-04-04 13:59:13
Bardzo mi miło że do mnie zaglądasz, ale moje ręce jeszcze wołają o pomstę do nieba. Swoją drogą ciekawi mnie co to znaczy że się tak tam zalewa. Pamiętam jeszcze jak byłam taka chudziutka to te ręce zawsze miałam większe.
Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2012-04-04 13:59:13
...
Napisał(a)
Nie wiem skąd to się bierze, czasami jak napnę triceps to pod ta toną tłuszczu jest mega ogromny mięsień :) Zawsze miałam problem z woda i to chyba to jest powodem między innymi :)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Dzisiejszy trening :)
1. wyciskanie sztangi siedząc 4x5 poszerzona seria 30 kg /x5x3x2/x5x3x2/x5x3x2/x5x2x2
2. szrugsy ramion ze sztanga 4x5 poszerzona 50 kg. /5x4x3 i tak 4 serie
3. wyciskanie sztangielek siedząc 13,5 kg x4x4/ 12,5x5x5 /10,5x6
4b. brzuszki na piłce 3 x max
5a. russian twist 3x10 z piłką 10 kg
5b. brzuszki na skośnej 3 x max
Ad. 1. Tracę siły i chyba już się znudziłam tymi poszerzonymi seriami
Ad. 2. Nie lubię tego ćwiczenia
Ad. 3. To lubię i powoli idzie w górę
Miseczka z dzisiaj: Jakoś trudno mi czasami dobić te węgle, które być powinny ale skoro czuję się najedzona i nie mam ochoty na nic więcej to chyba nie muszę jeść na siłę????
1. wyciskanie sztangi siedząc 4x5 poszerzona seria 30 kg /x5x3x2/x5x3x2/x5x3x2/x5x2x2
2. szrugsy ramion ze sztanga 4x5 poszerzona 50 kg. /5x4x3 i tak 4 serie
3. wyciskanie sztangielek siedząc 13,5 kg x4x4/ 12,5x5x5 /10,5x6
4b. brzuszki na piłce 3 x max
5a. russian twist 3x10 z piłką 10 kg
5b. brzuszki na skośnej 3 x max
Ad. 1. Tracę siły i chyba już się znudziłam tymi poszerzonymi seriami
Ad. 2. Nie lubię tego ćwiczenia
Ad. 3. To lubię i powoli idzie w górę
Miseczka z dzisiaj: Jakoś trudno mi czasami dobić te węgle, które być powinny ale skoro czuję się najedzona i nie mam ochoty na nic więcej to chyba nie muszę jeść na siłę????
Poprzedni temat
Czas wziąć się za siebie :) Początki metamorfozy - redukcja wagi
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- ...
- 72
Następny temat
Redukcja by Karniak ;]
Polecane artykuły