"Sama wiedza nie wystarczy, trzeba ja jeszcze stosowac... Checi nie wystarcza, trzeba dzialac"
Mój dziennik http://www.sfd.pl/Czarnula/Redukcja_podsum.str_39-t830749-s39.html
http://www.sfd.pl/Konkurs/Czarnula-t852671.html
...
Napisał(a)
Będę zaglądać do Ciebie Powodzenia w dalszym ciągu zmagań
...
Napisał(a)
a sę za gotowanie wzięłaś
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Oj mam takie dni ostatnio. Powiem więcej - spaliłam dzisiaj blender chcąc zmielić w nim mięso więc po chwili namysłu zakupiłam robot kuchenny z maszynką do mielenia a co mi tam :)
...
Napisał(a)
rudzilla ty w tych seriach poszerzonych podajesz tylko 4 serie , nie wiem, za bardzo nei rozumiem o co chodzi , POdaj całośc wszytskich pięciu serii i ilosc powtorzen jak ci wyszła po 10sek odpoczynkach
...
Napisał(a)
obliquesDzień 1.
Sila1.
1. wyciskanie sztangi na płaskiej 4x5 poszerzona seria (seria = 5 powtórzeń w okolicach maxa 15sek przerwy max powtórzeń 15 sek przerwy max powtórzeń) tempo 3010 (takie zawsze chyba ze napisze inaczej) przerwa 2min
2. wiosło sztanga 4x5 poszerzona seria
3. wyciskanie na skosie 5x4-6 regres
4. ściąganie drążka do klaty szeroko 4x 6-8
Sila 2.
1. suwnica 4x5 poszerzona seria
2. uginanie 4x5 poszerzona seria
3. przysiad 5x 4-6
4. RDL 3 x8-10
5. wznosy na łydki 3x15 90sek przerwy
Sila3.
1. wyciskanie ramion maszyny siedząc 4x5 poszerzona seria
2. szrugsy ramion ze sztanga 4x5 j.w tempo 2010
3. wyciskanie sztangielek siedząc 5x4-6
4a. jeżyki 3x10 tempo 4020
4b. brzuszki na pilce 3xmax 4020 2min przerwy
5a. russian twist 3x10
5b. brzuszki na skośnej 3xmax 2min przerwy
Dieta to wiadomo 2x wysoki dzien, 2x sredni do obowdow i sily 1 reszta niskie
Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-01-08 18:28:24
Chyba, że czegoś znowu nie zrozumiałam ale chyba rozpisałaś to na 4 serie i tak też robię - źle znowu ????
Zmieniony przez - rudzilla w dniu 2012-02-20 09:02:23
...
Napisał(a)
1. wyciskanie sztangi na płaskiej 4x5 poszerzona seria (seria = 5 powtórzeń w okolicach maxa 15sek przerwy max powtórzeń 15 sek przerwy max powtórzeń) tempo 3010 (takie zawsze chyba ze napisze inaczej) przerwa 2min
Rudzilla co tu jest niejasne?
4x5
4 serie po 5 powtorzeń plus do tego idą poszerzone powtorzenia z 15sek przerwy miedzy nimi, ja tych poszerzonych w rozpisce nei widzę nie wiem ile wykonałaś powtorzen po 15sek po następnych 15sek.. i tak masz zrobic 4 serie
Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-02-20 09:43:53
Rudzilla co tu jest niejasne?
4x5
4 serie po 5 powtorzeń plus do tego idą poszerzone powtorzenia z 15sek przerwy miedzy nimi, ja tych poszerzonych w rozpisce nei widzę nie wiem ile wykonałaś powtorzen po 15sek po następnych 15sek.. i tak masz zrobic 4 serie
Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-02-20 09:43:53
...
Napisał(a)
To niestety dla mnie najwyraźniej wszystko było niejasne i wszystko robiłam nie tak. Czyli 1 seria to 5 powtórzeń i dodatkowo po 15 sek kolejne ile moge, potem znów 15 sek. i ile mogę i tak do kiedy??? ( póki nie będę mogła więcej ani jednego???) To dopiero jest jedna seria????
To jeżeli jeszce moge się dobić to właśnie to czynie. Wiem, że robiłam źle ale skoro już tak robiłam to napiszę co dzisiaj. Generalnie jedna wielka klapa. Czuję się dziś napuchnięta, gruba i bez siły, zmęczona i w ogóle na " nie". Chciałam podejść na płaskiej do 42,5 kg. bo ostatnio czułam, że moge ale po drugim powtórzeniu już wiedziałam że więcej nie dam rady. Wróciłam więc do 40 kg. i po 2 powtórzeniu mnie przygniotło :( Zmniejszyłam jeszcze cieżar i zrobiłam 4 serie ale bez szału.
Wiosło poszło ok - 52,5 kg - 5 powtórzeń, 4, 3,3
Skos też musiałam wziąć mniejszy 35 kg x4, 35x4, 32,5x5, 32,5 x 5 i na koniec 30 x 6.
Ściąganie drążka bez zmian.
Na wiosła naprawdę nie miałam siły i ochoty - jakoś kiepsko dziś ze mną i nie ogarniam.
Nie zlinczuj mnie za to proszę bo dodatkowo dostałam @ i jest bardzo źle.
Jedzenie napiszę później a tym czasem można się pośmiać z mojej dzisiejszej porażki i najwyraźniej porażki całego cyklu ( bo nie rozumiem co się do mnie mówi :) )
Zmieniony przez - rudzilla w dniu 2012-02-20 12:24:57
To jeszcze dzisiejsze jedzenie
Zmieniony przez - rudzilla w dniu 2012-02-20 12:41:25
To jeżeli jeszce moge się dobić to właśnie to czynie. Wiem, że robiłam źle ale skoro już tak robiłam to napiszę co dzisiaj. Generalnie jedna wielka klapa. Czuję się dziś napuchnięta, gruba i bez siły, zmęczona i w ogóle na " nie". Chciałam podejść na płaskiej do 42,5 kg. bo ostatnio czułam, że moge ale po drugim powtórzeniu już wiedziałam że więcej nie dam rady. Wróciłam więc do 40 kg. i po 2 powtórzeniu mnie przygniotło :( Zmniejszyłam jeszcze cieżar i zrobiłam 4 serie ale bez szału.
Wiosło poszło ok - 52,5 kg - 5 powtórzeń, 4, 3,3
Skos też musiałam wziąć mniejszy 35 kg x4, 35x4, 32,5x5, 32,5 x 5 i na koniec 30 x 6.
Ściąganie drążka bez zmian.
Na wiosła naprawdę nie miałam siły i ochoty - jakoś kiepsko dziś ze mną i nie ogarniam.
Nie zlinczuj mnie za to proszę bo dodatkowo dostałam @ i jest bardzo źle.
Jedzenie napiszę później a tym czasem można się pośmiać z mojej dzisiejszej porażki i najwyraźniej porażki całego cyklu ( bo nie rozumiem co się do mnie mówi :) )
Zmieniony przez - rudzilla w dniu 2012-02-20 12:24:57
To jeszcze dzisiejsze jedzenie
Zmieniony przez - rudzilla w dniu 2012-02-20 12:41:25
...
Napisał(a)
tak seria właściwa i z dwoma 15sek odpoczynkami cała jedna seria
wez sobie valerianę, idz do sauny a pózniej spać, a powaznie jak czujesz niemoc zrób sobie 5dni przerwy
wez sobie valerianę, idz do sauny a pózniej spać, a powaznie jak czujesz niemoc zrób sobie 5dni przerwy
...
Napisał(a)
Dziękuję za nieopierniczenie mnie. Być może to przez tę cholerną pracę, siedzę w niej od południa do nocy bo mój kolega z za biurka wiecznie ma wolne i wyjeżdża cholera wie gdzie a ja zapierniczam wiecznie. Jestem zmęczona, psychicznie i fizycznie a do tego kobieca niespodzianka i się zapętliłam. Zobaczę jak będę się czuła jutro ale o spaniu to raczej mogę pomarzyć - chyba że o 23 :)
Dziękuję za słowa otuchy a co do treningu to napewno się poprawię bo jak widac mi to trzeba tłumaczyć wszystko co do joty - z prostego powodu. Nigdy nie miałam treningu innego niż 2-4 serie po 15 - 20 powtórzeń i wszystko jest dla mnie nowością i mało zrozumiałe dopóki ktoś mi nie wyjaśni. Dzięki za cierpliwość i zrozumienie.
Dziękuję za słowa otuchy a co do treningu to napewno się poprawię bo jak widac mi to trzeba tłumaczyć wszystko co do joty - z prostego powodu. Nigdy nie miałam treningu innego niż 2-4 serie po 15 - 20 powtórzeń i wszystko jest dla mnie nowością i mało zrozumiałe dopóki ktoś mi nie wyjaśni. Dzięki za cierpliwość i zrozumienie.
...
Napisał(a)
taka rola w "równouprawnieniu" koleznak z projektu siedziała w pokoju najczęsciej sama ze swoja pensja i projektami, pwniewaz było to dla niej za duzo wiecznei szukali drugiego ale znajdywali chłopaków co przychodzili dostawali wiecej popracowali i odchodzili, a ona dalej za mniejsze pieniądze robiła pracę za dwie osoby
Poprzedni temat
Czas wziąć się za siebie :) Początki metamorfozy - redukcja wagi
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- ...
- 72
Następny temat
Redukcja by Karniak ;]
Polecane artykuły