Stanisuaf - Kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem

Nie ma się czego bać, ja już nigdy nie wrócę do żadnych loł karbów itp Ale wiadomo, na każdego działa co innego.

no tak, ale w wakacje robilem mase na HC i mnie zalało(pewnie tez przez mase czitów i brak aero) dlatego sie boje... a i tak teraz redukuje więc dziwne by było dodawanie węgli xd

może przytne troche tłuszcze i podbije węgle i zoabcze co sie w tydzien zmieni

Poniedziałek 23.01.2012r. :
Czwórki + łydki + przedramię + brzuch

- Syzyfki 3x15 +10kg
- Prostowanie nog w na maszynie w siadzie 2x20 35kg
- Przysiad ATG Olympic 2x10 80kg/75kg x12/70kg x16/ 65kg x12
- Bulgarian squat ze sztangielkami 3x12 ~19kg
- Wykroki w miejscu ze sztangielkami 3x12 ~19kg
- SS: Wspiecia na palce + odwrotne wspiecia siedzac 2x max 70kg
- Uginanie nadgarstków w oparciu o ławke z hantlem podchwyt+nachwyt 2x30+30 6,5kg/4kg
- Podciaganie kolan do klatki na poreczach 3x15 +5kg
- Brzuszki klasyczne 3x15 +5kg
- Unoszenie nog lezac 2x10 +5kg


To tak:
Dzis porzadnie doyebalem do pieca w syzyfkach, dalem rade, zapas jeszcze jest, ale czuc opor. Prostowanie tez juz ciezko - te pierwsze 2 cwiczenia zadecydowaly o losach dalszego treningu

Przysiady - duzy opor, dalem rade, ale chyba pod koniec cos odbijalem od lydek, na dole sie nie przytrzymywalem. W ostatniej serii regresu zrobilem 12 powtorzen i dalej zrezygnowalem Wprawdzie zapas byl na te pare powtorzen, ale musialem zachowac resztki sil na pozostale cwiczenia.

Bulgariany i wykroki: Bulgarian w miare ok, w niektorych powtorzeniach czasem splycilem, ale to nie celowo, zalezy jak noge ustawie, ta co sie opiera, w kazdym badz razie mega ciezko.
Wykroki - j.w , pompa, ze prawie na pysk padlem. Nie moglem utrzymac rownowagi, podczas wykonywania na lewej nodze szczegolnie , ze 2-3 razy sie poprawialem, prawa jeszcze ok, poprostu pewnie slabsza noga.

Lydki i przedramie - tu nigdy zle nie bylo w tym planie, papuchli lydeczki i przedramie.

Zrezygnowalem z trisetu i postanowilem zrobic odzielnie wszystkie 3 cwiczenia na brzuch - nie dlatego, ze nie dalem rade. Duzo lepsze czucie bylo, takze zostaje przy tym wariancie

Ostatni tydzien zapowiada sie naprawde interesujaco

Wtorek 24.01.2012r :
Piersiowe+przód barków + tył barków

* Rozgrzewka ogolna
- Rozpietki na lawce skosnej 3x10 9kg (przerwy 30-60 sek max)
- Porecze 3x6 +2,5kg
- Wyciskanie lezac sztangielkami 3x8 24kg/regres 21,5kg x11
- SS: Przenoszenie sztangielki w poprzek ławki + wycisk sciskajacy 3x10 16,5kg + 15kg
- Arnoldki siedzac 10x11,5kg/10x14kg/ regres 9kg x16
- Unoszenie ramion w przód ze sztanga 15kgx10/17,5kg x10
- Odwrotne rozpietki lezac 6,5kg x10/ xxx powt 9kg/xxx powt 9kg/ 7kg x15
* Aero 10 min
* Rozciaganie

Rozpiety ok - ten ciezar jest dla mnie odpowiedni
Porecze- wkvrwilem sie i wkoncu zaczynam dodawac kg powoli, nawet jesli ma byc mniej powtorzen, moze takie cos wkoncu mnie ruszy w tym cwiczeniu. Narazie 2,5kg x6 poszlo w miare ok
WL sztangielki - prawie moj limit, sadze, ze za tydzien bedzie ciezko x8 wycisnac wieksyz ciezar
Przenoszenie + wycisk sciskajacy - przenoszenie w miare ok, a w wycisku w ostatniej serii dalem 3 talerze po 5 kg i wlasciwie tylko ta seria miala 15 kg, ale przynajmniej klatke bylo czuc, bo wygodnie bylo trzymac. Wczesniej kombinowalem z talerzami i bylo ze 2 kg mniej
Arnoldki - ok - ogolnie troche sily w barkach przybylo
Unoszenie w przod - tez dodalem
Odwrotne rozpiety - tu serie z 6,5kg robilem z przytrzymaniem. Serie z 9kg, bez zatrzymania, pompowalem do oporu.

elo, dzisiaj ruszyłem z nowym planem

Ramiona + brzuch

Podciąganie na drążku, wąsko
8x0kg/7+1x0kg/7+1x0kg

WL wąsko
8x51kg/8x51kg/8x51kg

Uginanie ramion ze sztangą
10x22kg/10x22kg/10x22kg

Francuz za głowę
10x21kg/10x21kg/10x21kg

Uginanie nadgarstków nachwyt/podchwyt ze szstangą
20+20x16kg/20+20x16kg/20+20x16kg

Brzuszki z obciążeniem
10x5kg/10x5kg/10x5kg

20min rowerek

rozciaganie

lekki przyjemny trening, ale taki miał być:P

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2012-01-25 18:13:52

Wezcie cos piszcie w tym dzienniku, bo jakos smutno bez tego spamu, jakby nikt nie zagladal xD

No to zacznę zaglądać, bo w spamie jestem całkiem dobry

Stasiu, Boksero jak tam przyrosty na planach od Antosia?

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2012-01-25 21:39:57

Za tydzien w sobote, daje male podsumowanko i zdjecia. Cos tam troche przyroslem, ale pas tez dal o sobie znac

Pas idzie zawsze, tak już mamy bez diety

były ok do czasu swiątecznej masakry.

teraz 10dni choroby i jestem w dupie xd