...
Napisał(a)
Boksero
(...)
od jutra biore się za porządne wypiski
(...) jak spałem, czy sie wyspalem, ile spalem (...)
30 minut na lewym boku- niewygodnie
obrót na prawą stronę, 3 godziny- też nie to
rozwaliłem się na plecach i chrapałem przez 4 godziny- myślę, że to najlepiej na mnie działa
...
Napisał(a)
Filmik dobry :) Ale ten lepszy ; D
Zmieniony przez - tinchy93 w dniu 2011-12-26 09:14:42
Zmieniony przez - tinchy93 w dniu 2011-12-26 09:14:42
...
Napisał(a)
eee tam, smuty :) ja tam wolę takie
wesołych ;)
Zmieniony przez - photek w dniu 2011-12-26 16:54:03
wesołych ;)
Zmieniony przez - photek w dniu 2011-12-26 16:54:03
...
Napisał(a)
Masz tu filma, dzięki któremu tu jestem
Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-12-26 18:21:53
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Cokta zayebisty filmik, najlepszy ze wszystkich
bardzo motywujacy! :D
lece sie nayebac, pozdro koksy
bardzo motywujacy! :D
lece sie nayebac, pozdro koksy
...
Napisał(a)
Czas na wypiskę xD
w sobotę robilem trening klatki, przód barków, nie daje już tej wypiski, tylko powiem że trening lipa xD
Trening
Gora grzbietu + bok barkow + trice
Podciaganie szeroko, nachwytem
5+5/3+7/2+8
Wioslo podchwyt
12x 41kg/12x 41kg/12x 41kg
Odwrotne wioslo(inverted row)
10x 0kg/10x 0kg/10x 0kg
Sciaganie tulowia
10x 0kg/10x 0kg
Szrugsy reta + target sztangą
20+20x 41kg/20+20x 41kg/20+20x 41kg
Unoszenie sztangielek na boki
12x 7kg/12x 7kg
WL wąsko
10x 41kg/10x 41kg/10x 41kg
Odwrotne pompki
15x 0kg/15x 0kg/15x 0kg
Skakanka
10min
Rozciąganie
zapomniałem:/
-------------------------------
Podciąganie - bardzo ciężko, całkiem dobre czucie, szczególnie przy dociąganiu z nogami na ławce. Moge dodać że mimo iż mniej wyszło powtórzen ktore zrobiłem sam niż ostatnio, to zaliczyłbym to jako progres, bo mocno dociążony przez 5dniowe obżarstwo jestem, lekko bolał mnie kciuk i lipa sie trzymało
Wiosło - mało cięzaru, dobre czucie, kciuk dalej przeszkadzał, musze tutaj technike trzymać i będzie fajnie
Odwrotne wiosło - pierwszy raz robione, 0 czucia, tylko przedramie spompowalo, nie mogłem dociągnąć klatki do sztangi
Przyciąganie tułowia - coś zaczynam czuć najszersze, to dobry znak, ale to jeszcze raczej nie to
Szrugsy - bardzo dobre czucie, kciuk bolał
Unoszenie - pompa, dobre czucie, zatrzymanie w górnej fazie
Wl wąsko - za mało ciężaru, lekko, ale w 2-3 serii juz czułem trica
coś mnie nadgarstki bolały, jakby sztanga się wbijała
Odwrotne pompki - tutaj od drugiej serii dobre czucie, będę dokładał obciążenia
Wady
treningu:
- ból kciuka
- zalegające na brzuchu jedzenie ze świąt, przez co czułem się ociężały i troche przeszkadzało
- 2 całkowicie nowe ćwiczenia w których ewidentnie brak techniki
- zapomniałem sie porozciągać
ćwiczeń:
- odwrotne wiosło, nie mogłem się skupić, nie czułem pleców, nie byłem wstanie dociągnąć siebie do sztangi, brak techniki, pierwszy raz robione
- przyciąganie tułowia, także brak techniki, słabe czucie
Zalety
treningu:
- ładnie się spociłem, lepiej się dzięki temu czuje, jakby lżejszy xD
- poskakałem na skakance
- wreszcie ruch i odcięcie się od braku aktywności, leżenia i jedzenia
ćwiczeń:
- podciąganie, fajnie było czuć najszersze przy dociąganiach
- wiosło, czuć było plecki, pamiętałem o ściaganiu łopatek, bez szarpania, dobrze pochylony
Gdyby pominąć przyciąganie i odwrotne wiosło, trening by był bardzo fajny:) na treningu czułem się strasznie ociężały, przy o. wiośle czułem straszną złość że nie mogę go dobrze zrobić, co też pewnie wplynelo na wykonianie:/
Dieta, jeszcze nie taka jak zawsze, ale bez syfu
1. Sałatka jarzynowa, ryba faszerowana, majonez, kromka razowca
2. Ziemniaki, kurczak, mizeria
3. Mleko z białkiem, mandarynki
4. Ziemniaki, kurczak
5. Mleko z białkiem(chciało mi się czegoś dobrego więc wypiłem)
6. Sałatka jarzynowa, ryba faszerowana, majonez
w sobotę robilem trening klatki, przód barków, nie daje już tej wypiski, tylko powiem że trening lipa xD
Trening
Gora grzbietu + bok barkow + trice
Podciaganie szeroko, nachwytem
5+5/3+7/2+8
Wioslo podchwyt
12x 41kg/12x 41kg/12x 41kg
Odwrotne wioslo(inverted row)
10x 0kg/10x 0kg/10x 0kg
Sciaganie tulowia
10x 0kg/10x 0kg
Szrugsy reta + target sztangą
20+20x 41kg/20+20x 41kg/20+20x 41kg
Unoszenie sztangielek na boki
12x 7kg/12x 7kg
WL wąsko
10x 41kg/10x 41kg/10x 41kg
Odwrotne pompki
15x 0kg/15x 0kg/15x 0kg
Skakanka
10min
Rozciąganie
zapomniałem:/
-------------------------------
Podciąganie - bardzo ciężko, całkiem dobre czucie, szczególnie przy dociąganiu z nogami na ławce. Moge dodać że mimo iż mniej wyszło powtórzen ktore zrobiłem sam niż ostatnio, to zaliczyłbym to jako progres, bo mocno dociążony przez 5dniowe obżarstwo jestem, lekko bolał mnie kciuk i lipa sie trzymało
Wiosło - mało cięzaru, dobre czucie, kciuk dalej przeszkadzał, musze tutaj technike trzymać i będzie fajnie
Odwrotne wiosło - pierwszy raz robione, 0 czucia, tylko przedramie spompowalo, nie mogłem dociągnąć klatki do sztangi
Przyciąganie tułowia - coś zaczynam czuć najszersze, to dobry znak, ale to jeszcze raczej nie to
Szrugsy - bardzo dobre czucie, kciuk bolał
Unoszenie - pompa, dobre czucie, zatrzymanie w górnej fazie
Wl wąsko - za mało ciężaru, lekko, ale w 2-3 serii juz czułem trica
coś mnie nadgarstki bolały, jakby sztanga się wbijała
Odwrotne pompki - tutaj od drugiej serii dobre czucie, będę dokładał obciążenia
Wady
treningu:
- ból kciuka
- zalegające na brzuchu jedzenie ze świąt, przez co czułem się ociężały i troche przeszkadzało
- 2 całkowicie nowe ćwiczenia w których ewidentnie brak techniki
- zapomniałem sie porozciągać
ćwiczeń:
- odwrotne wiosło, nie mogłem się skupić, nie czułem pleców, nie byłem wstanie dociągnąć siebie do sztangi, brak techniki, pierwszy raz robione
- przyciąganie tułowia, także brak techniki, słabe czucie
Zalety
treningu:
- ładnie się spociłem, lepiej się dzięki temu czuje, jakby lżejszy xD
- poskakałem na skakance
- wreszcie ruch i odcięcie się od braku aktywności, leżenia i jedzenia
ćwiczeń:
- podciąganie, fajnie było czuć najszersze przy dociąganiach
- wiosło, czuć było plecki, pamiętałem o ściaganiu łopatek, bez szarpania, dobrze pochylony
Gdyby pominąć przyciąganie i odwrotne wiosło, trening by był bardzo fajny:) na treningu czułem się strasznie ociężały, przy o. wiośle czułem straszną złość że nie mogę go dobrze zrobić, co też pewnie wplynelo na wykonianie:/
Dieta, jeszcze nie taka jak zawsze, ale bez syfu
1. Sałatka jarzynowa, ryba faszerowana, majonez, kromka razowca
2. Ziemniaki, kurczak, mizeria
3. Mleko z białkiem, mandarynki
4. Ziemniaki, kurczak
5. Mleko z białkiem(chciało mi się czegoś dobrego więc wypiłem)
6. Sałatka jarzynowa, ryba faszerowana, majonez
...
Napisał(a)
To jak juzwracamy powoli do tematu silowni, to moge od siebie powiedziec tyle, ze na dniach, moze i nawet jutro dam swoj nowy plan. Zupelnie inna metoda niz u Boksero, ale nie mojego autorstwa rzecz jasna, lecz sam chce sprobowac tej drogi. Uloze cwiczenia pod dostepnosc sprzetu, skonsultuje z Antosem co tam poprawic i napisze
Poprzedni temat
Pn4 aka Hajtowowy /będziemy zołnierzami./// Siła & masa.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- ...
- 111
Następny temat
Plan do oceny, opierany na treningu domatora
Polecane artykuły