Stanisuaf - Kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem

http://www.alanaragonblog.com/2010/01/29/the-bitter-truth-about-fructose-alarmism/
http://www.alanaragonblog.com/2010/02/19/a-retrospective-of-the-fructose-alarmism-debate/

enjoy ;)

fruktozowy alarmizm JEST przesadzony.

Zmieniony przez - photek w dniu 2012-01-02 23:11:08

spokój ludzie xD dobrze niech je, na pewno nic mu się nie stanie

chyba lepiej zeby zjadł 0,5kg owoców niż 0,5kg słodyczy;) więc czy jest tam xxx fruktozy czy nie, jest to zdrowa żywność..

ja dzisiaj trening odpuściłem bo się nie wyspałem i jutro go zrobie, i ogólnie przesune o 1dzień treningi

1. In studies directly comparing the effect of fructose and glucose preloads on subsequent food intake, one showed no difference [7], while the majority have shown the fructose preload resulting in lesser food intake than the glucose preload.
Ok, ja nie jestem za biologicznym redukcjonizmem i zakładam, że kontrola apetytu jest sprawą subiektywną (zależącą od podmiotu). Poza sporem jest ustalanie co syci bardziej: fruktoza, glukoza, sacharoza, skrobia, białko, tłuszcze i tak dalej.

2. Demonizing fructose without mentioning the dose-dependent nature of its effects is intellectually dishonest. Like anything else, fructose consumed in gross chronic excess can lead to problems, while moderate amounts are neutral, and in some cases beneficial

Kwestia dawki- SERIO? Insulinoodporność rozwija się latami. Znajdź mi badania podłużne, w których badani spożywali >50 gram fruktozy dziennie >10 lat.

3. Although examples of pure fructose causing metabolicupset at high concentrations abound, especially when fed asthe sole carbohydrate source, there is no evidence that thecommon fructose-glucose sweeteners do the same
Spoko, tylko my nie mówimy o fruktozie jako dodatku...

4. Another oversimplification Lustig makes is that fructose is “ethanol without the buzz,” and that fructose is toxic to the liver. This once again helps me illustrate my point that even in the case of alcoholic beverages, their risk or benefit to health is dose-dependent.
Nie komentuję początku artykułu, w którym profesor wybrał sobie za kozła ofiarnego fruktozę, a pominął wzrost czasu spędzanego w pozycji siedzącej i wzrost dziennego spożycia kalorii.
Na ten typ argumentacji (nie profesora, a autora artykułu) mówi się inokulacja. Preparuje się stanowisko krytyczne (albo bierze wyjątkowo uproszczone i przez to fałszywe), a potem obnaża się łatwe do wychwycenia błędy. Cały artykuł jest o diabelnym profesorze, a nie o fruktozie...

5. Dziękuję, dobranoc. So, what’s the upper safe limit of fructose per day (all sources considered)? Again, this depends on a number of variables, not the least of which are an individual’s physical activity level and lean body mass. Currently in the literature is a liberal camp reporting that fructose intakes up to 90 grams per day have a beneficial effect on HbA(1c), and no significant effects are seen for fasting triacylglycerol or body weight with intakes up to 100 grams per day in adults [15]. The conservative camp suggests that the safe range is much less than this; roughly 25-40 grams per day [19]. Figuring that both sides are biased, the middle figure between the two camps is roughly 50 grams for active adults.


EDIT: drugiego artykułu nie czytam, bo pierwszy był pozbawiony treści. Streść mi główne argumenty, to pokuszę się o polemikę.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-01-02 23:26:07

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-01-02 23:27:12

Pandarek

Kwestia dawki- SERIO? Insulinoodporność rozwija się latami. Znajdź mi badania podłużne, w których badani spożywali >50 gram fruktozy dziennie >10 lat.

znajdź mi badanie w którym ktokolwiek jadł cokolwiek przez 10 lat ;) insulinoodpornośc nabyta to rezultat nadwagi, organizm przecież w pewnym momencie nie przyswaja insuliny ponieważ jest jej nadmiar w orgnaizmie,jak wiadomo insulina zarządza tłuszczem. nie ma chyba dowodów na dziś dzien ze jest inaczej.

pandarek

3.Although examples of pure fructose causing metabolicupset at high concentrations abound, especially when fed asthe sole carbohydrate source, there is no evidence that thecommon fructose-glucose sweeteners do the same
Spoko, tylko my nie mówimy o fruktozie jako dodatku...

a co, ktoś je tylko frutkozę przez cały dzień ? :) nie ma żadnego owoca, który miałby w sobie samą fruktoze, w większości owoce to:

fruktoza, glukoza i surkoza.


to 50 gram odnosi się raczej do osób , które nie biegają ani w żaden znaczący sposóbn nie opróżniają glikogenu wątrobowego.


Zmieniony przez - photek w dniu 2012-01-02 23:46:23

photek

znajdź mi badanie w którym ktokolwiek jadł cokolwiek przez 10 lat ;)

Ok, poniosło mnie. Właśnie niemożność skonstruowania i kontrolowania tego typu badań jest powodem niejasności.

photek

insulinoodpornośc nabyta to rezultat nadwagi

Niekoniecznie. Mylisz przyczynę ze skutkiem.

photek

a co, ktoś je tylko frutkozę przez cały dzień ? :)

No nie. Ja nie demonizuję fruktozy, tylko uważam, że - jak wszystko inne- rozsądne spożycie sprowadza się do DAWKI. Błonnik jest zdrowy, ale jego nadmierna ilość to sraczka. Białko jest potrzebne, ale przekroczenie pewnej ilości jest toksyczne. Węglowodany są potrzebne, ale spożywanie zbyt dużych ilości przyczynia się do otyłości i insulinoodporności. I tak dalej...

Nie powiedziałem Stanisławowi, żeby nie jadł owoców. Na jego miejscu, dla świętego spokoju, zjadłbym sobie banana, gruszkę i jabłko, zamiast dwóch bananów, gruszki i jabłka.

Nie są to ogromne zmiany, prawda?

To 50 g to dla szaraka, który ma spowolniony metabolizm. W owocach jest średnio 50% fruktozy. Reszta to inne cukry - sacharoza i glukoza. Jak we wszystkim, liczy się dawka.



Ups. powtórzyłem praktycznie wszystko. Ale to tylko świadczy o tym, że mam takie samo zdanie

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2012-01-03 00:07:41

http://bit.ly/uJDa52

jeśli mówimy o takich rozkminach, to to jest bardzo ciekawe, wg tych przeprowadzonych badań, osoby z insulinoodpornością palą fat dużo lepiej na dietach low carb, a osoby normalne, wrażliwe na insulinę (podejrzewam że na pewno nie endomorficy,ani otyli), dużo lepiej gubią fat na dietach typu high carb.


sory za offtopy.

Zmieniony przez - photek w dniu 2012-01-03 00:09:25

To wiąże się ze spożyciem owoców, w których jak wiadomo jest mnóstwo pozytecznych substancji, nie tylko fruktoza.

Bo wszyscy mamy niemal identyczne zdanie, a cały spór sprowadza się do pytania: ile gram fruktozy powinno się spożywać dziennie. Ja bym celował w 50, photek w nieco więcej. Nikt nie mówi, że owoce są złe. Zgadzamy się też wszyscy co do tego, że więcej nie znaczy lepiej.

Co do ostatniego badania- powiem Ci, że mnie to zaciekawiło. Jutro rzucę na to dokładniej okiem. Na razie tylko przypominam, że - jak zawsze- nie ma powodów do egzaltacji:
A few limitations to this study must be discussed. First, overall, the number of subjects per group studied was small. The power to detect an Si-diet interaction was 0.97, and the differences found between the diets were significant. Second, because the study was not performed on a locked metabolic ward, it is certainly possible that there was noncompliance with the offered diets. The groups that lost the lesser amounts of weight had the expected amount of weight loss; therefore, we conclude that they were compliant with the designed caloric deficit. It is difficult to imagine that the groups who lost twice as much weight as expected reduced their intake to that degree. Finally, we did not measure total energy expenditure or the thermic effect of feeding. We, therefore, cannot be certain that the differences in weight loss among the groups were not due to greater activity or feeding thermogenesis. By questionnaires and interviews, we could not detect a change in physical activity in this already sedentary population.

44 zdiagnozowane lekarsko osoby to nie tak mało :)

poza tym, przeczytaj dalej. szczegolnie konkluzje

moje doświadczenie z low carb to nerwica,kołatanie serca i brak chęci do życia, a co dopiero do ćwiczenia - nie jestem stworzony do takich gupot. na dodatek tłuszcz schodził średnio, bezsens.


Zmieniony przez - photek w dniu 2012-01-03 01:17:27