vixen3 / Trzeba w końcu ruszyc z miejsca

PanDarek np nosi skarpety pilkarskie i tez w jakims stopniu pomagaja :)

mi się wydaje ,że czasem warto dołożyć kg, rezygnując z techniki ,to też pobudza mięsień ,oczywiści nie chodzi o miotanie się pod sztangą ,czy z nią ,ale lekkie odejście od reguły ;)

Pierw to vixen3 musi potrenować wykonywanie MC. Nie ma sensu rezygnować z techniki na poczet kilogramów. Jeżeli jest dobra technika to mięśnie czują pracę i idzie proges, a tak to bezsensownie zarzuci dodatkowe kilogramy i po 2 miesiącach zrozumie że to MC było z dupy bo rzucał jak cholera :). Lepiej powoli a skutecznie niż nagle bez gwarancji że będzie progres :).

Esbe no jasne ,tylko tłumacze ,że w przypadku stagnacji można tak zrobić ;)

Nie no nie bedę się bez pojecia rzucał na wysokie ciężary. Wole stopniowo a z dobrą techniką. Najbliższy MC bedę miał dopiero w poniedziałek lub we wtorek. Zrobie go bardziej na lajcie, nagram i wrzuce na pewno.

Dzis pójdzie kolejny trening. Na wieczór dam wypiske

Popieram Vix. Ja też wolę popracować nad techniką na mniejszych. Nagraj cuś :) Pozdr.

No dzis mam siady, wl, wiosło i odwrotne pompki. Nie wiem które z nich mam nagrac... Siady wrzucałem ostatnio. Co byście chcieli zobaczyc

Dawaj wiosło

ehh miałem nadzieje że napiszecie ze pompki ;D dobra nagram wiosło

Ide na łorkałt

Jak dla mnie to nagłe zwiększanie tylko i wyłącznie z asekuracją bo wtedy na pewno wykonamy poprawnie powtórzenie nawet z brakiem sił (kolega dopomoże paluszkiem i starczy ). Przez całe życie człowiek się uczy, gdy ja brałem jak na moje możliwości ''duże'' kilogramy niby do tego 41 na łapie doszedłem ale jakie to było miękkie w porównaniu do tego co póki co osiągnąłem (bo zmniejszyłem znacząco kilogramy i robię bardzo technicznie . Trzeba wyczuć ciężar żeby mięśnie robiły się coraz twardsze i silniejsza a nie tylko zarzucać żeby z łapy zamiast kamienia zrobiła się opona .

Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-11-20 12:01:37