vixen3 / Trzeba w końcu ruszyc z miejsca

surowe sie wchlanaija 6 a ugotowane 3 ale ugotowane sa zdrowsze :) bodajże Woodyn mowil o tym w tv sfd

Ties- ugotowane jajka się wchłaniają koło 5 godz 30 minut. Surowe szybciej o bodajże 3-4 minuty, a więc w granicach błędu statystycznego.
Wrzuciłem wczoraj linka pokazującego, że jajka ugotowane są trawione przez organizm w 94%, a surowe w 64%.

Vixen- Spoko, nie mam zamiaru Cię do niczego zmuszać. Skoro Twoja decyzja jest powodowana pragmatyką, a nie ślepym podążaniem za mitami, to nie ma problemu.

Pandarek Salmonella? To na minus. Plusów żadnych nie mogę się doszukać. Salmonella jest tylko na skorupce - polewasz wrzątkiem jajko i możesz spokojnie rozbijać Spory o jajka toczą się na tym forum już 12 lat, więc nasza dyskusja do niczego nie doprowadzi

Przemyski - ty serio twierdzisz, że bakterie salmonelli można znaleźć tylko na skorupce?

Pandarek ja tam jadam surowe jajka od ponad pół roku codziennie i nie odczułem zadnych negatywnych skutków, mój tata w dziecinstwie pił jajka prosto ze skorupki i jest okazem zdrowia. Ale mimo wszystko będę uwazał bardziej

łooo patrze hardkorowo surowe jaja jesc xd , tak zapytam sklepowe czy swoje ?

Jadłem głownie swoje ale ostatnio zaczyna brakowac to dojadam sklepowych

https://www.sfd.pl/Strawność_białka_jajka__surowe_vs_ugotowane-t716858.html


marnujesz jajka

Pandarek nie ma co być przewrażliwionym, jem juz troche i nic nie jest Jak 80% tego forum

Shit ten sam link wrzucił Pandarek na poprzedniej stronie. Pewnie że wolałbym gotowane jesc ale praktycznie nie mam wyboru przez ten mój apetyt


Przemyski dokładnie