vixen3 / Trzeba w końcu ruszyc z miejsca

Prędzej ciało niż psychika, ale dobra spróbuje zrobić chociaz 1 dzień wolnego
dzięki za uprzedzenie za wczasu


OCENCIE TECHNIKE NA FILMIE

Zmieniony przez - vixen3 w dniu 2012-05-18 23:22:42

Vix plan mam niemal identyczny xD
tylko ja zaczynam tydzień od podrzutu

wiedziałem że Ci sie spodoba podrzut

a ja się pytam gdzie ten Twój nowy plan jest? czyżby umknął mojemu wzrokowi? czyżby zawiodły powiadomki? czy dex zawinił?

oj mine wina xD
jeszcze nie dopracowałem ,bo nie wiem w końcu czy iść na 4 dni ,czy na 3 ,bo w wersji na 3 dni ,to znowu łydek itd nie upchnę ,chyba wejde na 4 dni

Ja łydki musiałem kompletnie usunąć z treningu bo nie wyrabiały regeneracji od biegania, tylko że przy 4 dnach przynajmniej raz byś musiał zrobic trening 2 dni z kolei co przy fbw nie zawsze jest dobre, próbowałem tak i ten drugi trening tracił troche na efektywności

Nie od dziś wiem że mamy podobne gusta treningowe więc można było przewidzieć podobny plan

Robisz coś co przypomina zarzut i coś co przypomina wyciskopodrzut, a nie wybicie.

Ale małymi krokami do przodu. Najpierw rób sam zarzut, a potem dokładaj to tego jerka/pp.

(Jakby Antoś miał coś do powiedzenia, to słuchaj się jego, nie mnie)

W zarzucie kluczowe są dwie rzeczy- wybicie z nóg i pociągnięcie kapturami. Ty nie robisz ani jednego, ani drugiego. Sztanga ma być ODBITA z uda: dosłownie masz nogami wybić ją w powietrze, a do tej pory ciągniesz sztangę naokoło, skutecznie omijając okolice ud. (sztanga mniej więcej ma iść jak przy mc, z tym że barki mają być przed sztangą, a nie za nią). Następnie odbijając szrugsujesz, żeby wyciągnąć sztangę wysoko.

Innymi słowy- wszystko do poprawy

zwróciłem sie do Ciebie bo pamietałem że sporo pracowałeś nad techniką właśnie pod okiem Antosia. Spodziewałem się że w dynamicznym ćwiczeniu trzeba będzie włorzyć dużo pracy w doskonalenie twchniki.

zrozumiano
tylko odnośnie tego odbicia z uda, chodzi Ci o to że mam poprostu w początkowej fazie wykonać taki eksplozywny martwy ciąg, ciągnąc nogami tak?

Najpierw wciągasz sztangę do pozycji hang- tu ważne, żeby tułów był pochylony. Z hanga podciągasz wyżej i eksplodujesz.

http://www.catalystathletics.com/exercises/exercise.php?exerciseID=331
http://www.catalystathletics.com/exercises/exercise.php?exerciseID=69

ok wielkie dzięki za pomoc, będę miał nad czym popracować

W ogóle jakiś dziwny masz ten plan. Po co pompki klasyczne jak są dipsy? Po WL zaraz MP, przecież to drugie będzie wymęczone po wcześniejszym, jak już coś to MP na samym początku przed siadem. Zarzuty i inne dyrdymały też nie wiadomo po co, przecież Ty nie Darek dwu-tru-boista Przysiad z wyskokiem, co to ma zbudować niby? Giga-serie Wodyna to są nie prozdrwotonie, tylko jak masz rzeczywiście problem z barkami, poruszyć to ich nie poruszą.

Konsultowałeś ten plan z kimś? Bo nawet taki leszcz jak ja dostrzega podstawowe błędy.