Ałć... Dobrze ze wkleiłaś swoj przysiad bo jeszcze jest czas by to skorygować zanim zrobisz sobie krzywdę niepoprawna technika.
1. początek
podchodzisz do sztangi jak do worka z kartoflami jesteś zgarbiona i tak bierzesz sztangę, nie patrz sie w dol patrz sie do przodu, możesz lekko w dol ale ukosem przed siebie, a nie pod siebie. Rece, sa trochę za szeroko, ściągnij jeszcze łopatki i wypnij klatkę i rece ściągnij bardziej do środka, nie jestem pewna na tym filmiku ale wydaje mi sie ze obejmujesz sztangę kciukiem, tak nie trzymamy sztangi przy przysiadzie, dłoń jest razem i dopycha sztangę do pleców, sztanga leży lekko na śródręczu, dłonie powinny byc prosto z kością przedramienia, nie wyginaj ich tak do tylu. Tu starasz sie prawidłowo trzymać kręgosłup, bardzo ladnie
2. schodząc w dol składasz sie, de facto nie jest to przysiad ale good morning wraz z przysiadem, oczywiście, ze zależnie od proporcji miedzy tułowiem a nogami inaczej pochylamy tulów do przodu ale u ciebie jest to za mocne i wynika właśnie z nieprawidłowej pozycji wyjściowej,
3. w końcowej fazie wychodzi zbyt słabe rozciągniecie przywodzicieli i dwugłowych. Podwijasz pupe pod siebie, musisz popracować nad rozciąganiem dwugłowych i zawsze schodź tylko do momentu zanim ci pupa zawija sie pod siebie. Pochylenie plus zawiniecie = konczysz przysiad z kręgosłupem wygiętym w pałąk, tracac swoje prawidłowe wygięcie początkowe
4. teraz rozpoczyna sie zmudny proces wstawania.
Pierw wstaje ci pupa, kolana ida do srodka, tulow leci jeszcze bardziej do przodu, wykonujesz piekne falowanie calym kręgosłupem, by na koniec wyprostowac sie z pozycji good morning. W przysiadzie generalnie pierwsze wstają ramiona, masz byc jak zawieszona na sznurku pacynka która ciągnie w gore od karku a za nim ida nogi. Wstajesz cala jednocześnie. No ale do tego nie możesz "leżeć" na swoich kolanach i musisz miec caly czas klatkę wypiętą. Wlasnei to zle trzymanie powoduje ze sztanga ci sie zsuwa z plecow, nie ściągnęłaś łopatek sztanga nie ma na czym leżeć.
POdsumowujac
Przysiad kochamy za to ze pozwla nam na rownomierny rozwoj, nie ma tu miejsca na dominacje jakis miesni bo zawsze obnazy slabosc innych, ty masz silne czworki, masz ale przywodziciele, dwuglowe, miesnie gornej czesci ciala sa nieproporcjonalnie slabe do sily czworek.
Musisz zejsc z ciezarem i dbac o technike, pozwolic silom sie wyrownac, bardzo dobrze ze nei masz teraz suwnicy i prostowania w treningu, zadbam o to by pomoc slbszym miesniom dobic do reszty. Pracuj nad poprawa techniki i berz tylko taki ciezar ktory pozwoli ci prawidlowo wykonywac przysiad.
Fajnie by bylo jakbys MC tez nakrecila bo mam obawy ze ten tez bedzie wymagal korekty