SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

carbon91 / J-NJ / Haipe-Haope eNigiedeigrek eSteope

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 170399

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Biniu pisał żeby trening robić w trakcie postu, przed trenigniem walnąć BCAA, po treningu najlepiej szybkie węgle + wpc i zaczynamy ucztę

solaros pisał, że nawet i gainera można przed treningiem czy po, albo przed jakiś posiłek nawet, ale wtedy trening powinien być po tych 16-18h postu - to wiadomo, bo te 16 to MINIMUM, Biniu twierdzi, że najlepiej 18 ale to kwestia indywidualna też

wiadomo, że jak :
post 16 - to jedzenie 8,
post 18 - to jedzenie 6,
więc to bardzo indywidualna sprawa nie tylko z powodu psychiki, czy reakcji organizmu, ale po prostu kto musi więcej zjeść, to niestety 6h może być zbyt mało czasu...


Ja właśnie zafiniszowałem już na dziś
Teraz czekam do jutra do 18:00-18:30 i łogieeeń!


Najlepiej popytaj chłopaków w tamtym temacie w dziale Olimpu


A B/T/W - powinien być taki jaki ułożyłbyś przy "standardowym" rozplanowaniu posiłków - tu się nic nie zmienia

A co do rozkładu posiłków - jest duża dowolność i to jest duża zaleta, jesz do woli przez 6h, kiedy tylko chcesz, nie trzymasz się żadnych przerw, po prostu masz 6h na jedzenie do woli

ALE NAJWAŻNIEJSZE - W CHVJ WODY W CIĄGU DNIA


PS: od jutra już "normalne" wypiski będą


Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2011-02-21 00:48:52

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 657 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8989
No to wszystko zaczyna sie ukladac w calosc.
Na razie zdam sie na Twoje spostrzeznia, jednoczesnie probojac swoj masterplan ulozyc, moze nawet juz na marzec

It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
sorry ale moj czas jest baaardzo ograniczony - dlatego preferuje pytania w dziale Nutrifarm

trzymam kciuki
i zapraszam wlasnie z pytaniami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 2920 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 25539
Jakbyś mdlał z głodu to u mnie w dzienniku masz wypiski michy, a dla Ciebie nawet fotki będę dawał żeby umysł nakarmił
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Xardero - dostosuj pod siebie i próbuj

Biniu - wiem, wiem dlatego napisałem, że będę pytał tam - w Nutrifarmie, jak tylko coś mi się nasunie
Dzięki!

volvo - nic z tego, właśnie jestem w trakcie uczty
wcinam 200g kuraka + 100g ryżu, przede mną jeszcze trochę tłuszczy, 4 jajka, 400g karku i takie tam MNIAM!


wypiska później

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
kurde tyle godzin bez zarcia nie wiem czy bym wytrzymał, na poczatku na pewno by było ciezko ale organizm jest sprytny i po kilku dniach bym sie pewno przyzwyczaił

ja po sniadaniu 100g owsa+4jajka i czasem jakies dodatki jestem czasem głodny

ale w sumie te 6h jedzenia to sama przyjemnac

a bez problemu zasypiasz? nie czujesz jakiegs dyskomfortu?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 793 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 18023
O, następny do obserwacji :D Będę zaglądała :) Jem/nie jem u mnie się znakomicie sprawdza, oby u Ciebie też.
Powodzenia :)

Jeśli kobieta w nocy nie jęczy to w dzień warczy.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1760 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21214
Właśnie, jak samopoczucie? I w ogóle interesuje mnie jak żołądek? Po takiej uczcie musi być bardzo wypchany, nie boli? Zasypiasz bez problemu? Ja w sumie jak sobie pojadłam to od razu robiłam się śpiąca, jak to zwykle bywa. A, bo nie zauważyłam, jak długo planujesz tak jeść?


dziennik u mnie nie ma sensu na razie, od szpitala do szpitala, od lekarza do lekarza, teraz co innego ważniejsze, i tak od tygodni. ale redukcję pod koniec kwietnia chcę zacząć, więc może dziennik będzie

Juliette has a gun

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
21.02.2011 - PONIEDZIAŁEK
Masa na J/NJ




KORYTO
Start - około 17:50
Finisz - około 23:50

Szama :
- 2 jabłka
- 250g kuraka + 150g ryżu brąz.
- serek wiejski + 3 marchewki
- 200g kuraka + 100g ryżu brąz. + 25g orzechów arachidowych + kapusta pekińska + 2 marchewki
- 200g karkówki + 30g oliwy + kapusta kiszona
- 200g karkówki + 3 jajka + kapusta pekińska + kap. kiszona
- 200g twarogu + 10g oliwy
Odstępy różne - nieraz małe, nieraz większe, nieraz posiłki się jakby zazębiały, lub np. jadłem je po części, niektóre jadłem dłużej, inne szybciutko.
Ciekawostka: dziś wpieprzałem z prędkością około 580 kcal/h.




KOKS
rano : 1x Magne B6 Active + 0,2g witaminy C
po jedzeniu : 2x Gold Omega-3 + 1x Magne B6



TRENING
Dzień nietreningowy.



BZDETY
Mniam, mniam
Weszło spoko, lepiej niż wczoraj, bo wymęczył mnie ten dzień - od rana do wieczora na uczelni...
Odczucia?
W ciągu dnia było przeplatanie - rano wstałem bez problemu - to jest rzadkością.
Poszedłem na wykłady, bez żadnej presji, że muszę targać jakieś pojemniki, zdążyć zjeść, itp. Wypiłem w domu przed wyjściem herbatkę na luzie, wstałem w ogóle 30min później niż zwykle I rano, szczerze, czułem się świetnie.
Około 12 zacząłem czuć mocne ssanie, zrobiłem się słaby, piłem cały czas dużo wody, głód ustępował, ale psychicznie czułem się średnio.
Około 14-15 podczas zajęć siedziałem chwilę jak zombie, czułem się na prawdę słabo, a potem... nagle przesżło, tak po prostu. Widocznie jakiś kryzys - nic dziwnego w sumie, to przecież szok, jakby nie patrzeć, taka nagła zmiana.
Na kolejnych ćwiczeniach, o 16 - byłem dużo lepiej skupiony niż przez cały ten dzień, ciągle dużo wody piłem i czułem się dobrze. Głodu zero.
O 17:40 wyszedłem z polibudy i stwierdziłem, że dam sobie nagrodę dziś, tzn zjem 2 jabłka w drodze do domu, bo miałem ochotę na jakiś owoc
No i zaczęła się wyżerka
Póki co nie jest źle, dzisiejszy dzień uważam za pierwszy taki na 90% Tym bardziej, że był to już męczący dzień, nie to co sobota czy niedziela.
Jutro pierwszy trening na J/NJ, to mnie nie martwi - bardziej boję się o nadgarstek, zeby już wszystko było ok...
Jedyne co mi się dziś nie podobało, to brak mocy w pierwszej części dnia, nawet ciężko mi trochę było po schodach wychodzić, później to nieco minęło, a jak zjadłem pierwsze jabłko - dostałem takiego powera jak chyba nigdy w życiu
Organizm potrzebuje czasu, żeby się przestawić - ale jestem na dobrej drodze.
Ogólnie co do jedzenia - dajemy z tasiemcem radę


Track na dziś:



Klasyk


--


Marian - zdecydowanie - na początku mogłoby być ciężko, ale organizm szybko się adaptuje do nowcyh warunków
Co do zasypiania - dziś weszło tyle żarcia ile ma byc, więc dopiero jutro/pojutrze będę mógł coś więcej powiedzieć o tym

Anqua - Dzięki i zapraszam oczywiście

Julia - Samopoczucie - no dziś różnie (więcej wyżej opisałem), ale generalnie jest dobrze - spodziewałem się czegoś gorszego.
Żąłądek - cóż, ja zawsze potrafiłem dużo zjeść Także żąłądek nie boli, ale dziś DNT i tak łatwo nie jest to wszystko zjeść, ale to dopiero początek - może mozliwości się jeszcze nieco zwiększą Mimo to i tak jest nieźle.
Co do zasypiania - będę mógł więcej powiedzieć jutro/pojutrze.

"A, bo nie zauważyłam, jak długo planujesz tak jeść?"
A, bo nie pisałem
Nie wiem - jeśli się to sprawdzi, tj. jeśli efekty będą takie jak oczekuję oraz samopoczucie dobre to nie zamierzam z tego rezygnować dopóki mi się po prostu nie znudzi, lub sytuacja nie przymusi mnie do zmian
Ale to się okaże.

No to widzę lipa u Ciebie... nic to, zdrowia!!


-----

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Wstając rano jestem głodna jak wilk (bywa, że mnie skręca,jak czegoś nie zjem) i generalnie dwa pierwsze posiłki mogłabym wcinać olbrzymie,a potem już apetyt się normuje. Przeżyłabym więc wcinanie poranne i post wieczorem,ale nie odwrotnie. Także podziwiam No i ogólnie ciekawy eksperyment. Oby ten trud się opłacił. Trzymaj się

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Problem z plecami!...

Następny temat

Silownia + bieganie + basen

WHEY premium