[ BLOG] melo15 - Walka o lepszego siebie (podsumowanie redukcji '16 str. 32/reaktywacja dziennika st

Ile Ty ważysz i ile masz kcal w DT i DNT?

68,5 kg 2400 dt 150/300/65 dnt 1800 150/50/100

I 177cm? Zacznij jeść melo. Ale jeść - nie "jeść" ;)
Podbij to białko. Od niego nie złapiesz fatu.
Asza waga się różni, ale jesz mniej niż ja na redukcji.
Ile już na tym reversie jesteś?



Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-10-26 23:18:48

Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-10-26 23:20:03

175-177
A jak liczę tylko ze zwierzęcego to też podbić?

Reverse zacząłem w kwietniu w sierpniu doszedłem do 450 ww i 90 fatu ale wtedy się zaczęły problemy żołądkowe a potem już sam wiesz co się działo

Mnie to Sol ostatnio tłukł do głowy. Odnośnie białka. Dodaj z 200-300g mięsa. https://www.t-nation.com/diet-fat-loss/protein-will-not-make-you-fat Jakie problemy żołądkowe?

Będę miał lekturę dzięki :)
Uczucie pełności nawet po wypiciu samego białka, wzdęcia gazy cały czas i słabo zakwaszony żołądek

Wojtek, a czy w przypadku budowania masy mięśniowej jest sens dodatkowo zwiększać podaż białka? Z tego co można poczytać (m.in artykuły Tadeusza) to około 2g/kg masy ciała jest dobrą ilością. A ponadto, jak dobrze wiemy, duże ilości białka hamują apetyt, co w przypadku gdy musimy jeść więcej też nie jest korzystne. No chyba, że ktoś ma tasiemca Zresztą, dodatkowe białko to też dodatkowe koszta, bo jest to też jeden z najdroższych elementów diety.

Tak jak mówisz, od białka nie utyjesz, ale czy warto zwiększać jego ilość ponad te 2g/kg? Pytam i zastanawiam się z ciekawości :)

Tak m.in Tadeusz zaleca 2g, ale teoria to jedno, a praktyka to drugie.
Tadeusz stosuje 2,5g często.
Chodzi mi u melo o coś innego.
kcal in > kcal out = bulk mode
białko to też kalorie.
Skoro ma bloka i boi się zalania, to zwiekszyc kcal moze rowniez poprzez zwiekszenie podazy bialka.
Oczywiscie ze najlepiej podbic fat i wegle, ale w tym przypadku chyba ciężko o to - bo głowa nie pozwala ;)

Edit: z apetytem u melo nie ma problemu, a i nie je chyba 5000kcal, zeby musial robic miejsce na wegle i tluszcze ;)


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-10-27 11:39:46

Hmm, ciekawe ugryzienie problemu. Nie myślałem o tym w ten sposób. Tylko zastanawiam się czy nie jest to czasem obejście też zagadnienia na okrągło - bo mimo że kcal będzie więcej to jednak im dalej w masę, tym więcej ich trzeba spożywać. A nie da się ciągle dokładać kcal z białka tylko i kiedyś trzeba się będzie zmierzyć z dużą ilością jedzenia.

Oczywiście nie uważam by dodanie tych paru gram białka było czymś złym - prawdopodobnie będą same plusy takiego zabiegu.

Wiem jak to jest kiedy masz strach przed zalaniem itp itd. U mnie osobiście potrzebny był czas by dojrzeć do tego, że to jednak nie tak. Czas, sporo nauki i jeszcze więcej błędów.

Bardzo pomocne są systematyczne pomiary (wykonywane np co tydzień lub dwa - wtedy widzisz czy idzie tam gdzie byś chciał czy raczej w pas :) ) oraz ogólnie systematyka w dodawaniu kcal. Ciężary stoją, pomiary stoją -> dodajesz kcal. I wtedy chłodne fakty powinny wygrać z wyobrazeniem wykreowanym przez głowę.

Ale to jest bardzo indywidualna kwestia, jeden ogarnie szybciej drugi wolniej. Nie ma przymusu, trzeba znaleźć złoty środek dla siebie.

Podsumowując według mnie dodatnie białka ok, ale ww i fatu też trzeba będzie więcej jeść. I tutaj trzeba sobie ułożyć w głowie, że to nic złego a nawet coś co jest niezbędne do dalszego rozwoju. Mam nadzieję że nie zamieszalem, a może nawet pomogłem trochę :)

Myślę, że mamy zbieżny tok rozumowania.
Odnośnie białka, uważam, że tutaj nie zaszkodzi jego dodanie i ustawienie puli np 2,5g na stałe.
Oczywiście, że białko ma być constans i tyle.
Potem tylko rotacja weglami i fatem.
Ja patrze troche z innego punktu widzenia na to i rozumiem Melo.
Ale jak doda białka - dobijając do tego ustalonego limitu, głowa będzie spokojniejsza i okaże się, że więcej jeść nie oznacza od razu łapać oponę na brzuchu.
Odbiegam od faktów naukowych.
Bardziej chodzi mi o praktykę i działanie w trybie: gruby/otyły -> redukcja życia -> i co dalej... ;)

P.S.
Masy bez węgli i/lub fatu się nie zbuduje.
Chociaż...
Piotrkowicz chyba na LCHF robi masę ;) ;) ;) ;) ;)


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-10-27 13:29:25