Dziennik kalikstat

Adikss - dzięki i nawzajem

RedAlert - dzięki A u Ciebie to coś poważnego? U mnie dodatkowo oprócz nefrologi - problemy endokrynologiczne (praktycznie brak teścia, LH i FSH dramatycznie niskie). Niestety - długoletnie (20 lat) branie sterydów na nerki odbiło się negatywnie na przysadce mózgowej.

Ale walczymy - na tyle na ile możemy

Mikers - Ciebie nie witam, bo się doskonale znamy No szkoda, że się nie zgłosiłeś - konkurs konkursem, ale jest fajna zabawa, a tak czy owak starałbym sie ćwiczyć

Dzień 2 - 03.08.2012

Kolejny dzień w szpitalu. Ale mam za to dwie wiadomości dobrą i złą. Dobra jest taka, że jutro mogę już wyjść, a zła: że w połowie września znowu muszę się położyć...

Poza tym nic ciekawego. Standardowy dzień w szpitalu: od posiłku do posiłku, w przerwie między nimi prasa, wycieczki do toalety i kilka spacerów po korytarzach

TRENING

DNT

DIETA

Posiłek I: pieczywo z twarogiem i dżemem



Posiłek II: kotlet rybny z ziemniakami i warzywami



Posiłek III: pierś z kurczaka , ryż z jabłkiem na słodko, pieczywo (z jogurciku zrezygnowałem)



Posiłek IV: serek wiejski z ananasem (paczkowanym robionym przez tą samą firmę co soczki marchewkowe jednodniowe)



Łącznie: 1401kcal, 98g białko, 17g tłuszcze, 209g węglowodany (wyliczenia bardzo orientacyjne, na oko, na podstawie ileważy.pl i potreningu.pl)
PS ale się jutro najem dobrych rzeczy po wyjściu już nie mogę się doczekać a to potraktujmy jako głodówkę oczyszczeniową - podobno każdy powinien taką zrobić raz na jakiś czas

powodzenia

apropo celu, nie bój się tego fatu - ja bym hardcorowo masował a pozniej spokojnie wycinał

Dzięki za odwiedziny, również życzę powodzenia

kalikstat

RedAlert - dzięki A u Ciebie to coś poważnego? U mnie dodatkowo oprócz nefrologi - problemy endokrynologiczne (praktycznie brak teścia, LH i FSH dramatycznie niskie). Niestety - długoletnie (20 lat) branie sterydów na nerki odbiło się negatywnie na przysadce mózgowej.

Ale walczymy - na tyle na ile możemy

Ja mam rozwalony kręgosłup strona opisu z rezonansu, między innymi przepukliny na dwóch poziomach, kompresja przestrzeni międzykręgowych. W zasadzie to wskazania do operacji a nie do treningu. Ale ja wbrew wszystkiemu ćwiczę, oczywiście wyeliminowałem wszelkie ćwiczenia, które mi szkodzą mc, przysiady ze sztangą itd. co jakiś czas drobna kuracja i rechabilitacja a jak ból ustąpi to dalej dźwigam

No to również życzę wytrwałości - efektów nie muszę, bo już są super. Również staram się robić to co mogę

wizards - zapraszam i witam

Eh te szpitalne żarcie... masakra, ale widzę że dietkę to sam sobie uzupełniłeś :P

Podziwiam Twoje samozaparcie mimo choroby. Super motywujesz! :) Pozdrawiam i powodzenia. :)

Golombex - ano, troszkę trzeba

Luxuria - dzięki Trzeba walczyć jak tylko można

Kalikstat patrząc na ludzi takich jak Ty coraz bardziej wkur***ą mnie te wszystkie grubasy ktore swoją otylosc tlumaczą chorobą albo genami - a w wiekszosci przypadkow poprostu im sie nie chce ćwiczyć i trzymać diety bo tak jest wygodniej. A jak coś takiemu powiesz to wychodzisz na dupka bo przecież on jest chory. I leczy sie hamburgierami, podwojnymi frytkami i colą light
A u Ciebie pełen szacunek