Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Rege - tak jak pisze mrCROSS nie są okrąglę, są lekko kanciaste, więc całkowicie nie jeżdżą Z tym, że więcej niż zabawa to o filmiku, czy siłowni?
TieS - motyw z wejścia Khalidova na scenę MMA Słucham... muzyki . Muzyki szeroko pojętej. Zaczynając od takich własnie kawałkach, przez disco polo (jakieś Kanikuły, Zaproś mnie do swego domu), przez dawne polskie hity (Powiedz, Narcyz), ogólne szanowaną muzykę Krawczyka, a skończywszy na muzyce filmowej - tu lubię motyw Now we are free z Gladiatora - Hansa Zimmera
Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2012-08-18 13:29:33
Szacuny
0
Napisanych postów
1389
Wiek
31 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
36311
Now we are free- genialny motyw, można to słuchać i słuchać ale do treningu średnio mi się to widzi, złapał bym zamułkę i nie ogarnąłbym ćwiczeń Do treningu najlepiej byłoby sobie puścić coś z pyerdolnięciem, dającego sporo pozytywnej energii ale niestety ćwicząc na siłowni publicznej jestem skazany na to, co puszczą w radiu
Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Dzień 17 - 18.-8.2012
Najpierw praca, potem siłownia, a wieczorem koszenie trawy Dzień ok, choć nie do końca jestem zadowolony z treningu - liczyłem że w przysiadzie uda się znowu dołożyć, ale poczułem ból w plecach, więc uznałem, że nie ma sensu na siłę, lepiej nie ryzykować (mimo wszystko i tak jest postęp - rampa znowu z wyższego pułapu).
Aktualnie czekam na wyniki meczy (w końcu jestem znowu hazardzistą )
TRENING
1. Przysiady - rampa 12 45 kg / 50 kg / 55 kg / 50 kg
Liczyłem na kolejny progres - 60 kg, już nawet załozyłem obciążenie, ale przy podnoszeniu poczułem mocny ból w plecach (chyba ten nieszczęsny uraz sprzed tygodnia) i uznałem, że lepiej nie ryzykować. Nie teraz to później, nic na siłę, zdrowie ważniejsze. Ale ćwiczenie na plus - rampa z wyższego pułapu. Przy regresie czułem się jak motyl (50 kg było całkiem lekkie ). Pompa bardzo dobra
2. Wykroki - rampa 12 9,5 kg / 11,5 kg / 14 kg
Nogi aż bolały. Brakowało mi już tchu. Czucie bardzo dobre.
3. Nożyce - rampa 12 20 kg / 24 kg / 28 kg
Dołozyłem obciążenia. Czucie bardzo dobre. Na koniec brakowało już tchu i miałem mroczki
4. MCNPN - rampa 12 26 kg / 31 kg / 36 kg / 41 kg
Praca dwugłowych bardzo dobra.
5. Uginanie nóg ze sztangielką - rampa 12 7,5 kg / 10 kg / / 12,5 kg
Dopiero teraz kiedy dokładam obciążenia naprawdę czuję te dwójki. O wiele lepiej niż MCNPN.
6. Wspięcia - 3 x max 40 kg (50) / 36 kg (50) / 30 kg (50)
Palenie jak zwykle - mega
Filmik:
DIETA
Posiłek I: owsianka z mlekiem z rodzynkami, wiórkami kokosowymi i migdałami
Posiłek II: łosoś pieczony z ryżem brązowym i warzywami
Posiłek III: rodzynki
Posiłek IV: łosoś pieczony z ryżem brązowym i warzywami
Posiłek V: jajecznica z 4 jaj z listkami bazylii i bułką grahamką Posiłek VI: serek wiejski z wiórkami kokosowymi
Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Mikołaj - zrobiłem sobie taką mini kompilację tego utworu, w której leci sam refren - ten najbardziej żywy motyw - jest mega - od razu czujesz się jak Maximus, dostajesz takiego powera, jesteś jak gladiator, który przeżyje tylko dzięki własnej pracy, własnej sile, mając wszystkich wokół siebie
Rege - tak, są lekko kanciaste (całkiem dobrze to widać na filmiku w MCNPN), przez to aż tak się nie rozjeżdżają
Szacuny
0
Napisanych postów
1389
Wiek
31 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
36311
Mecze- kompletnie zapomniałem. x.x W 1 serii przysiadów po prostu latałeś z tą sztangą prostujesz nogi, czy nie do końca? Jeśli prostujesz, następnym razem spróbuj zostawiać nogi w ciągłym napięciu mięśni, wtedy dopiero są odczucia W wykrokach mógłbyś chyba stawiać dalej nogi, ja wczoraj robiłem je podobnie i Darek napisał mi, żebym robił dłuższe ruchy W sumie refren się nadaje, jak się odpowiednio w niego wczujesz rzeczywiście możesz pobijać rekordy
Szacuny
2
Napisanych postów
1021
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
9566
te przysiady wydają mi się płytki( nie widać dokładnie) i przy mcnpn robisz błedy techniczne( tzn strasznie idziesz tyłkiem do tyłu, pewnie wiesz o co chodzi)
Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Dzięki Panowie,
1. Przysiad - w sumie tradycyjnie można by głębiej, nogi niestety prostowałem całkiem (choć nie wiem, czy przy tym obciążeniu dałbym radę ich nie całkowicie prostować), mimo to i tak czułem bardzo dobrze. Szkoda mi jedynie, że nie udało się dalej lecieć z obciążeniem...
2. Wykroki - tu znowu mi się obiło o uszy, że nie powinny być długie kroki ale filmik pana Jana jakby temu przeczy... Rege - pamiętam, że chyba Tobie Antoś coś kiedyś wspominał (albo mi się wydaje ), jakbyś mógł rzucić cenną radą
3. MCNPN - mi z kolei wydaje się, że jest dobrze, bo: tyłek idzie co prawda do tyłu, ale jest ciągnięty przez biodro. Cofające się biodro pozwala ograniczyć koci grzbiet. Do tego dzięki temu ruchowi czucie w dwójkach jest IMO lepsze. Ale to moja opinia - może ktoś jeszcze by się wypowiedział
Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Dzień 18 - 19.08.2012
Dzień całkiem miły. Korzystając z ładnej pogody i ciepła wybrałem się rowerem na basen odkryty. Bardzo przyjemnie, tylko woda w basenie przeraźliwie zimna - nawet ratownik mówił, że tak zimnej w tym sezonie jeszcze nie było Także na chwilę wszedłem, po czym szybko zacząłem delektować się słońcem. Żeby nie być całkiem suchym to co jakiś czas chodziłem pod prysznice - tam woda cieplutka
TRENING
rower - 1h 45 min (29 km)
DIETA
Posiłek I: owsianka z mlekiem z rodzynkami, wiórkami kokosowymi, morelami suszonymi i migdałami
Posiłek II: a'la burito - pierś z kurczaka z ryżem parboliled z fasolą, mieszanką meksykańską, pomidorami i bazylią (całkiem ok, muszę jeszcze dopracować)
Posiłek III: burito
Posiłek IV: pierś z kurczaka z ziemniakami i pomidorami
Posiłek V: serek wiejski z wiórkami kokosowymi i jabłkiem