SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Bazylia - pół roku s.47

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 135129

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
No młody łapie bakcyla. A co do niespełnionych ambicji rodziców - to dzieci warto zachęcać do próbowania różnych form aktywności. Jednak zmuszanie na siłę do czegoś zazwyczaj się dobrze nie kończy. Mnie ojciec namawiał chyba 3 czy 4 lata żebym zaczął ćwiczyć z ciężarami. Ale nie było presji tylko raczej pokazywanie że warto. Patrzyłem jak on trenuje. A w końcu sytuacja, która mi się zdarzyła w życiu tak mnie upokorzyła samego przed sobą, że postanowiłem być silny.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1702 Wiek 28 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 32061
Ja żałuję, że rodzice nigdy mnie do niczego nie zachęcali, do wszystkiego musiałam dojść sama. Na pewno kiedyś moje dziecko zaprowadzę i na siłownię i na salę od taekwondo, co z tym zrobi, czy będzie miało podobne pasje do rodziców to zobaczymy, mam nadzieję. :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Ja gdybym sama nie miała parcia czy to na jazdę figurową czy taniec to rodzice by mnie nigdzie nie wysłali. Nie to że nie chcieli, ale nawet nie zauważyli, że mam dryg, nie pomyśleli, że warto. Później były czasy, że w ramach jakiś kar usiłowali mi to blokować, ale kończyło się "uciekaniem" z domu na trening i dali sobie spokój. Nie wiem skąd mi się to wzięło, bo jako dzieciak byłam pucołowata i raczej leniwa. Jedynie ten taniec mnie kręcił i rozszalał się bardziej jakoś od 10-tego roku życia ale ciągle sama się pchałam a rodzice tylko się po prostu zgadzali.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
Wczoraj DNT i młody był szczerze rozczarowany. Ale matce zabrakło co najmniej jednego klona żeby ogarnąć dzień.
Co do tej rozmowy, to zachęcam tylko dzieci do nauki pływania i faktycznie młoda śmiga super i bardzo chętnie chodzi na zajęcia. Młody nie chciał teraz, ale od września stwierdził, że mam go zapisać. A mąż wczoraj zasugerował, że jak trochę junior podrośnie to zabierze go na trening kickboxing (żeby umiał się obronić, gdyby była taka potrzeba).
Sama w przeszłości mam podobne odczucia jak Wy, rodzice nie pchali mnie, ale też nie bronili kiedy całą podstawówkę pchałam kulą, albo chodziłam na SKSy z koszykówki. Miło wspominam ten czas.
Tekst mojej mamy od kiedy dźwigam: "będziesz miała mięśnie jak facet" ciągle mnie śmieszy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
bazylia35

Tekst mojej mamy od kiedy dźwigam: "będziesz miała mięśnie jak facet" ciągle mnie śmieszy.


Wczoraj za to pochwaliła mnie jak wyglądam w sukience

Córka miła spotkanie klasowe dzieci, rodziców i wychowawcy (takie pożegnalne) i było mnóstwo ciasta (sama jedno robiłam), ale zjadłam tylko kiwi totalnie moje kubki smakowe poszły w inną stronę.




Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-06-22 06:54:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 192631
Teksty o mięśniach to standard, :) moja mówi, żebym nóg jak facet nie miała. Podziwiam, że nie zjadłaś żadnego ciasta.. moje gusta się tak nie zmieniły :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
ach te mamy moja mnie od dawna męczyła, że już mam za duże nogi i bary i że w plecach jestem szeroka jak tata ( co akurat uważam za obelgę dla taty ) i kiedy w końcu przestanę chodzić na siłownię, bo robię się taka męska lol
w końcu stwierdziłam, że jak nie ma nic konstruktywnego do powiedzenia to zabraniam poruszania tematu siłowni
babcia jeszcze nie daje za wygraną ale na nią też opracowałam w miarę skuteczną taktykę
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
oj teksty o mięśniach tez dobrze kojarze. ja to się nimi z początku mojej przygody z ciężarami przejmowałam nawet/próbowałam polemizować.
dopiero później człowiek się uczy, (tak to było w moim przypadku) że wszystkich dookoła się nie przekona i przestaje się zwracać na niektóre rzeczy uwagę, a robi swoje.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
Trening nr 2/ tydzień 7
pośladki + dwugłowy uda


1a. Wznosy bioder w oparciu o ławkę (lekka sztanga + guma wokół kolan) 5x 20, 0s
(r. 18kg)x15 + guma czarna
28kg/ 28kg/ 28kg/ 28kg/ 28kg + guma czarna
zmiana z 5x15
32kg/ 32kg/ 32kg/ 32kg/ 32kg + guma czarna
28kg/ 28kg/ 28kg/ 28kg/ 28kg + guma czarna
28kg/ 28kg/ 28kg/ 28kg/ 28kg + guma czarna
28kg/ 28kg/ 28kg/ 28kg/ 28kg + guma czarna
25,5kg/ 25,5kg/ 25,5kg/ 25,5kg/ 25,5kg +guma czarna
25,5kg/ 25,5kg/ 25,5kg/ 25,5kg/ 25,5kg +guma czarna

fajnie weszło dołożę jeszcze

1b. RDL 5x12, 0s
(r. 27kg)x12
42kg/ 42kg/ 42kg/ 42kg/ 42kg
42kg/ 42kg/ 42kg/ 42kg/ 42kg
39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg
39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg (korekta ciężaru)
49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg
49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg
49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kgx8

tym razem poszło ładnie z 42, poślady spinałam, czułam, że hej

1c. Uginanie nóg z hantlą 5x 15, 45s
(r. 2,5kg)x12
7kg/ 7kg/ 7kg/ 7kg/ 7kg
zmiana z 5x12
8kg/ 8kg/ 8kg/ 8kg/ 8kg
7kg/ 7kg/ 7kg/ 7kg/ 7kg
5kg/ 5kg/ 5kg/ 5kg/ 5kg


2a. Monster walk 4x 60s, 0s
ok, guma czarna
64/63/63/63
56/60/53/57

2b. Plank + naprzemienne unoszenie wyprostowanej nogi 4x 30s 60s
4x30sek
4x60sek
4x60sek
4x60 sek
4x45sek



3a. Przysiad wykroczny z przeskokiem 4x 25 (na nogę), 0s
ok 4x25
ok 4x25
ok 4x20
ok 4x20
ok x15
ok x15
ok x15


3b. Pajacyki 4x 60s, 30s
dało mi popalić przez skrócenie o 30sek przerwy

Ev chciałam dodać te 20 min cardio jak mówiłaś. Próbowałam orbitreka - nuuuda - 5 min dałam radę (podziwiam laski, które mogą bez końca )
Nie mam pomysłu na to...
Do michy wpadała mi zwykła buła to się więcej nie powtórzy (dobra była z wiejskiej piekarni )

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Moja mama to jest jak złoto. Nigdy nie komentowala mojego chodzenia na siłownię. Raz nawet poszła że mną i się przygladala ćwiczeniom a potem poprosiła mnie żebym jej kilka do robienia w domu pokazała

Bazylio a może cardio w postaci biegu na dworze? Taka piękna pogoda że aż szkoda nie skorzystać
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem z redukcją

Następny temat

Kilka pytań

WHEY premium