SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Bazylia - pół roku s.47

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 135115

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
Dzień 3 / tydzień 6
1. Rumuński MC ze sztangą 4x 12, 4020
rozgrzewka 27 kg, 4 serie po 45 kg
Poprzednio 44,5kg. Miałam dołożyć do max 2,5kg, a było tylko plus 0,5kg i to wystarczyło, znów wróciło uczucie braku pewności w chwycie, a wrażenie po 45kg to rozczarowanie sobą , bo ciężko szło
2. Wiosło sztangą 3x 12, 3010
rozgrzewka 17 kg, 1x 29,5kg , 2x 32kg
Poprzednio 27kg, miałam powtórzyć z 29,5 i dołożyć 2,5kg i o dziwno poszło ładnie
3. Uginanie nóg na piłce 3x 12, 3010
Jak ostatnio do tego łydki spinam na maxa
4. Naprzemienne wiosłowanie w pozycji plank (renegade row) 3x 16
Rozgrzewka 4 kg, 3x 7,5kg
Pilnowałam spięcia łopatek i utrzymaniu bioder prosto, bez skręcania. Ciężko, ciężko przy tej ilości powtórzeń
5. Pozycja deski na przedramionach 6x 60s
Zmiana od dziś z 45sek. na 60 sek. Kurczę, myślę, nie dam rady.... ale dałam, fakt bez zapasu, ale poszło
Wczorajsza miska z DNT

i dzisiejsza





Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2016-12-30 15:32:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
DNT
Ostatni dzień w roku nietreningowy, ale za to jutro pierwszy dzień Nowego Roku i do tego treningowy - to dobrze wróży

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
bazylia35
Dzień 3 / tydzień 6
1. Rumuński MC ze sztangą 4x 12, 4020
rozgrzewka 27 kg, 4 serie po 45 kg
Poprzednio 44,5kg. Miałam dołożyć do max 2,5kg, a było tylko plus 0,5kg i to wystarczyło, znów wróciło uczucie braku pewności w chwycie, a wrażenie po 45kg to rozczarowanie sobą , bo ciężko szło

Pół kg to żadna różnica w takim ćwiczeniu, widocznie słabszy dzień miałaś - zdarza się grunt, że nie dokładałaś na siłę


2. Wiosło sztangą 3x 12, 3010
rozgrzewka 17 kg, 1x 29,5kg , 2x 32kg
Poprzednio 27kg, miałam powtórzyć z 29,5 i dołożyć 2,5kg i o dziwno poszło ładnie

super jak się czujesz na siłach to dokładaj
3. Uginanie nóg na piłce 3x 12, 3010
Jak ostatnio do tego łydki spinam na maxa

Spróbuj mocniej spiąć pośladki i bardziej przekładać siłę na tył uda. Łydki pracują jak za bardzo stopami próbujesz ciągnąć piłkę. Ja dzisiaj podobnie miałam na trx, ale to już było pod koniec jak dwugłowy odmawiał posłuszeństwa.

4. Naprzemienne wiosłowanie w pozycji plank (renegade row) 3x 16
Rozgrzewka 4 kg, 3x 7,5kg
Pilnowałam spięcia łopatek i utrzymaniu bioder prosto, bez skręcania. Ciężko, ciężko przy tej ilości powtórzeń
5. Pozycja deski na przedramionach 6x 60s
Zmiana od dziś z 45sek. na 60 sek. Kurczę, myślę, nie dam rady.... ale dałam, fakt bez zapasu, ale poszło



Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2016-12-30 15:32:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Miski muszę Ci powiedzieć, że bardzo ładnie. Pamiętam, że rozmawiałyśmy o zmianach, ale czekamy na pomiary. Jak będziesz wrzucała wyślij mi proszę przypominajkę na pw a i dopisz też w poście z tabelką jak się czujesz - jak z żołądkiem po jedzeniu, energią, głodem i inne swoje własne odczucia. A tymczasem miłej zabawy i wszystkiego dobrego w Nowym Roku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
Eveline dziękuję, Tobie również życzę sukcesów w Nowym Roku

Sylwester miał być w domu, a wyszło, ognisko z sąsiadami z ulicy. Wszystko spontanicznie Zsabotowałam wczorajszą miskę śledziem, pieczonym udkiem i lampką wina

a dziś DT
Dzień 4 / tydzień 6
1. Unoszenie bioder w oparciu o ławkę/krzesło (hip thrust ze sztangą) 4x 12, 4020
s. rozgrzewkowa 19,5 kg
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg tylko ostatnia seria 11 powtórzeń
Eveline nie bij, chyba spałam jak dokładałam talerze. Miało być 44,5 kg jak ostatnio. Biorę na pierwszą serię i myślę, o co tu chodzi, że tak ciężko? Jak policzyłam kg rob to mnie zatkało, co z tego skoro leciałam już 1 serię. Nagrałam Ci swoją trzecią, spójrz czy jest w miarę dobrze. Co do HT to tu nie mam tego stresu jak kiedy mam HT jako trzecie ćwiczenie przy 20 powtórzeniach.
2. Wyciskanie hantli siedząc 3x 12, 3010
s. rozgrzewkowa 4kgx2
8,25kgx2/ 8,25kgx2 / 8,25kgx2
ostatnio ten sam ciężar i odpowiednio powtórzenia 12/12/8 jeszcze brakuje na wszystkie powtórzenia i ciężko, nie ukrywam...
3. Wejście na stopień (ławkę/krzesło - wysokość trochę poniżej linii kolan, cc) 3x 15, 3010
Równowaga całkiem dobrze.
4. Unoszenie ramion do boku w opadzie tułowia 3x 12
s. rozgrzewkowa 2,5kgx2
3,25kgx2/ 3,25kgx2/ 3,25kgx2
fajnie czuję pracę mięśni, nie dokładam by skupić się na technice
5. Pozycja deski bokiem 6x 45s na stronę
poszło całkiem dobrze

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 239 Wiek 38 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 22849
A daj Ty proszę przepisy na te Twoje wege posiłki z soczewicą - np. 4 posiłek z Sylwestra i 4 (na liście drugi) z Nowego roku :).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
Haha! to żadne przepisy tylko radosna twórczość. Akurat ten, o który pytasz to gotuję soczewicę i kaszę. Pakuję wszystko wymieszane do naczynia żaroodpornego, przyprawiam wedle uznania (oregano, tymianek, bazylia, czosnek), jak mam jajko czy białko to mieszam z ww składnikami i kleje takie ala pulpeciki. Też lądują w naczyniu do zapiekania, na wierzch camembert i do pieca. 10-15 minut i coś na kształt małych zapiekaneczek jest. Można zrobić do tego sos czosnkowy, albo zjeść z ostrą musztardą. Nie rozpadają się, tylko musza być raczej małe. I to tyle Migdały na przekąskę





Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-01-02 10:48:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
Dzień 1 / tydzień 7
1. Przysiad z hantlem (goblet) 4x 12, 3010
Rozgrzewka 8,25kg
4 serie x 18,25 kg
Poprzednio 17,5kg. Oj czułam ten ciężar. Bez zapasu
2. Wyciskanie sztangi stojąc 3x 12, 3010
Rozgrzewka 8 kg
3 serie x 18kg
Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale znacznie zmniejszyłam ciężar rozgrzewkowy (z 12 na 8) i poszły wszystkie serie z 18kg. Hurra bo 3 tygodniach ruszyło Raczej bez zapasu
3. Unoszenie bioder w oparciu o ławkę/krzesło(hip thrust ze sztangą) 3x 20
Rozgrzewka 18 kg
3 serie x 32kg
Poprzednio 28kg/30,5kg/30,5kg uczucie stresu zdecydowanie mniejsze. Dziś pośladki dostały
4. Unoszenie ramion do boku stojąc 3x 15, 3010
Rozgrzewka 1,5kg x2
3 serie x 3,25kg x2
Jak ostatnio, nie dokładam z tym ciężarem i tak się męczę
5. 'Spacer' w pozycji deski na wyprostowanych rękach (2 kroki w prawo, 2 w lewo - na czas) 3x 60s
3 pełne serie






Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-01-02 17:14:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
Eveline, miałam opisać swoje odczucia...
Zacznę od tego, że bardzo dziękuję Ci, że zaglądasz do mnie, komentujesz moje poczynania, dajesz wskazówki i oglądasz filmiki z ćwiczeniami Bziu i Night Wam również dzięki!
Zaglądam w swoje notatki i od 10.10.2016 byłam na rozkładzie 1800 kcal B120/ W170/ T70 . Tu mnie poprowadził Night i dobrze mi było z tym podziałem do momentu, kiedy w końcu mój organizm ogarnął jedzenie. Szczerze powiem, że to była totalna nowość, bo przecież odchudzanie zawsze kojarzyło mi się z niejedzeniem. (specjalnie piszę "odchudzanie", bo to takie modne słowo) Jestem pewna, że tak właśnie załatwiłam sobie metabolizm, który zwolnił do minimum. Jestem też świadoma, że w kilka miesięcy (prawie 4 z forum) nie cofną zaniedbań z kilku lat.
Od 21.11.2016 mam plan ułożony przez Eveline. Cztery dni treningowe, wybrałam sobie poniedziałek, środa, piątek, niedziela.
Trening bardzo mi odpowiada, nie znudził się i co najważniejsze progresuję, z techniką też nieco lepiej.
Wracam do rozkładu. Od 12.12.2016 mój rozkład to 1900 kcal B120/ W 200/ T70. Zmiana była podyktowana tym, że zaczęłam być zwyczajnie głodna. Rozkład zmienił się tylko w obrębie kcal i węgli, reszta bez zmian. I dobrze mi z tym rozkładem, nie jestem głodna, oprócz poranków, kiedy wstaję czuję mega głód. W ciągu dnia jest spokojnie, nie czuję też przejedzenia. Jem cztery posiłki o stałych porach, w równych odstępach czasowych, jest to jakieś 4,5 godziny. Żadnych większych rewolucji żołądkowych nie mam, żałuje tylko, że nie mogę ciecierzycy. Nie służy mi w żadnej postaci (na nic zdało się moczenie, wymienianie wody itp.) Za to nauczyłam się doceniać soczewicę, schab, wątróbkę, indyka i jaja Tylko jak podkręcić spalanie tkanki tłuszczowej w większym stopniu?
Jeszcze wspomnę o wyniku badania kortyzolu. Robiłam 21 października, było wówczas 14 przy normie 3,7-19,4 rano.
35 cm, które straciłam w obwodach w sumie od 13.09.2016 (od tego dnia prowadzę dziennik z potreningu) jest dobrym wynikiem, wręcz świetnym. Troszkę czuje niedosyt, ponieważ długo już nie odnotowałam spadków w kluczowych dla mnie miejscach - brzuch, uda - ale w końcu się uda Kiedy patrzę na siebie w lustrze widzę jednak zarys talii, mniejszy celulit i brzuch, który nie jest jak balon. Co do wagi, to nie znoszę tego urządzenia (oprócz wagi kuchennej oczywiście) i nie ważę się w ogóle
Tabelka przedstawia się tak, jestem przed @









Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-01-03 09:24:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
To są bardzo ładne spadki. W dodatku w takim czasie - to na serio rewelacja. Gratulacje dla Ciebie i Eveline. Kawał dobrej roboty.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem z redukcją

Następny temat

Kilka pytań

WHEY premium