Szacuny
8
Napisanych postów
1894
Wiek
50 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
41219
Szefowe mam pytanko
Moja znajoma jest po diecie głodówkowej i nie ma okresu juz od roku chyba albo strasznie nie regularnie .Chce mieć dzieciatko i tak sobie pomyślałam że może polecicie mi jakieś ziółka ,bo widzę że niektóre dziewczyny chyba coś tam popijają .
Podczytuje znajoma tu dzienniki i podnosi sobie powoli kaloryczność oraz tłuszcze ale może jest coś naturalnego co by wspomogło kurację.
Jeśli pytanie nieodpowiednie proszę o usunięcie
Szacuny
1
Napisanych postów
3366
Wiek
11 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
48650
Martucca
Poza tym... Baby mają to do siebie, że uwielbiają się licytować, która miała/lepiej gorzej w ciąży.
A potem przerzuca się to na ich niemowlaki. Nagle każdy wyprzedza rozwojowo rówieśników. Same tytany rosną - ten tak szybko głowę podności i taki silny, ten się tak szybko na brzuch przewraca, bla bla... Oczywiście pojawiają się też historie o dziecku, które jako noworodek już raczkuje ( oczywiście chodzi o atawistyczne pełzanie).
No i licytacje, które dziecko lepiej śpi, a które nie śpi wcale; moje dziecko ryczy cały dzień i całą noc (hmmm... Jeszcze z głodu i braku snu nie umarło?), ja mam najgorzej/najlepiej etc.
Makadamia, a co z kobietami, które tydzień przed okresem zmieniają biustonosze na większe, pomimo, że w celibacie żyją?
a ja ze swojej strony jako matka takiego dziecka szybko wszystko robiącego mającego obecnie 13 lat sugeruje matkom które zauważą zbyt szybkie podnoszenie i trzymanie głowy, raczkowanie chodzenie na palcach konsultacje z dobrymi lekarzami, u nas skończyło się kilkoma latami terapii integracji sensorycznej oraz terapii odruchów, dzięki którym jest lepiej. Ale ogólnie nienaturalnie szybki rozwój motoryczno ruchowy dziecka może świadczyć o zaburzeniach neurologiczno rozwojowych
Szacuny
8
Napisanych postów
1894
Wiek
50 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
41219
Obli tak to jest' jak trwoga to do Boga '
Szkoda mi jest Tej kobitki ,ale wybrała się do dietetyka klinicznego a ta kazała jej zjadać trochę więcej chlebka i jogurcik owocowy i nic dalej stwierdziła nie da się z tą dietą nic zrobić .
Ale po diecie następuję szybko efekt jojo więc ona nie che szybko zwiększać kaloryczności by nie wrócić do punktu wyjścia .
Bo schudła bo chciała być w ciąży głodowała ponad rok i nie może być w ciąży bo byłą na diecie to jakiś paradoks
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
Julinka nie nazwałabym tego paradoksem a głupim odchudzaniem Zazwyczaj samo poprawienie diety sprawia, że organizm zaskakuje, "chwila nieuwagi" i bum jest ciąża.
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
0
Napisanych postów
246
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
17183
Hej Dzieczyny!
Mam pytanko. "Dieta Ladiesowa" jako tako nie ma ograniczenia w ilosci spozywania jajek. A co z kobietami w ciazy??? Jest jakis limit??sa jakies przeciwskazania w spozywaniu 2 jajek (dogotowanych/dosmazonych) dziennie?? np. w omlecie z platkow owsianych
Dzieki za pomoc.
Szacuny
7
Napisanych postów
802
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
35259
Hej :)
Ja mam pytanie odnośnie basenu. Tak, jak napisałam w którymś poście pod koniec ciąży chciałabym pływać, jeśli nie dam rady chodzić na siłownię. Na tę wieść usłyszałam, że w celu ochrony przed infekcją powinnam zakładać tampon. Po mojemu to tampon tylko wysuszy ścianki pochwy i tylko ułatwi infekcję. Normalnie przecież tam jest środowisko kwaśne i czop śluzowy, który powinien mnie/dziecko chronić. Jak to właściwie jest? Posiadam jeszcze coś takiego jak kubeczek menstruacyjny ze silikonu medycznego - może to by było mniejsze zło (o ile w ogóle stosować jakieś dodatkowe akcesoria)?