irkowa gratulacje:)
ja bylam w ciazy pare miesiecy temu, niestety poronilam w 9 tygodniu. to pierwsza ciaza, bede probowac znowu za pare miesiecy, ale nie w tym rzecz..
uwielbiam wasze podejscie! i nastepnym razem nie chce dac sie zwariowac, ale to takie trudne... od pierwszych dni jak tylko dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy, lekarz (ooo a bylo nie isc wczesnie do lekarza..) a razem z nim maz zabronili mi:
- wszelkiego ruchu oprocz spacerow (a trzy dni wczesniej robilam przysiady ze sztanga hehe)
- jedzenia czegokolwiek na miescie "bo nie wiesz czy bylo myte"
- jedzenia czegokolwiek nie calkowicie ugotowanego/upieczonego
- odmawiania sobie np slodyczy "bo jestes w ciazy i jesli ci sie chce cukru to znaczy, ze DZIECKO go potrzebuje"
uobosze.
i zeby bylo smieszniej, ginekolog nie zabronil picia alkoholu (maly kieliszek wina lub piwa) i kawy (1-2 dziennie).
do tego, w 6 tygodniu swietnie przebiegajacej ciazy, bez nudnosci i w ogole zadnych objawow oprocz powieksonego biustu, kolezanki sie dziwily, ze chodze do pracy (a prace mam biurowa!!!!!).
co kraj to obyczaj.
Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-03-04 10:47:56
tu sie wylaszczam :) : http://www.sfd.pl/makadamia_chce_sie_wylaszczyc_:D-t1003566.html