SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ciąża nie ciąży, kiedy Lady zaciąży ;-)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 81713

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wielki SZAU na "nurkowanie"wyplynął po publikacji badania szwedzkich naukowców, którzy badali tzw. bradykardię odruchową u niemowląt poprzez zanużenie ich w wodzie. Faktycznie, niemowlę zamyka usta, przestaje oddychać, otwiera oczy, przyjmuje pozycję "do pływania" i zwalnia akcję serca. Cóż... To po prostu reakcja na brak tlenu, która byłaby taka sama, gdyby dziecko zamknąć w foliowym worku. Nie namawiam nikogo do eksperymentów tego typu- po prostu zwracam uwagę, że w obu przypadkach dziecko nie ma czym oddychać. Dziecko nie wstrzymuje oddechu, bo chce nurkować. To jest odruch bezwarunkowy, taki sam jak oduch kaszlu.

Chociaż... Taki prosty i bezpieczny eksperyment możecie sobie przeprowadzić. Dmuchnijcie takiemu 1- czy 2-miesięcznemu dziecku leżącemu na brzuchu w nos


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-04-30 19:47:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 3212 Wiek 44 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 43594
na moim basenie nie ma zajec dla dzieci, ale rodzice przychodza z maluchami i tak, siedza w duzym basenie-bo w takim rodzic postoi a nie w wodzie do kostek (basen dla maluchow), dzieci mocza-ich pieluchy tez. I owszem, moze te pieluchy sa wodoodporne, ale zapach ktory z nich sie wydobywa raczej nie kojarzy sie z czystoscia-wychodzic z basenu zeby zmienic pieluche chyba czasem im sie nie chce. to osobiscie juz bym wolala zeby dziecko sie rozwijalo przez zabawe w domu jak male i poszlo na basen w tym wieku 5lat, jak czytam powyzej

The best way to predict your future is to create it.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ale skąd te teorie, że dziecko się zayebiście rozwija od wsadzania go pod wodę?

Nasze pokolenie (jak to starczo brzmi) nie chodziło na perdylon zajęć takich jak gra na skrzypcach, 3 kursy językowe, podtapianie niemowlęcia i inne cuda Nie mieliśmy piorących mózgowie "zabawek" na baterie, fotelików, krzesełek, mleka dla 3-latków, programów dla roczniaków, które podobno dają +20 do... IQ Mieliśmy mamy, które chodziły z nami na spacery, czytały bajki na dobranoc, mieliśmy szmaciane lalki i brzydkie misie, jak byliśmy starsi to był trzepak i drzewa, kółka przyrodnicze i recytatorskie, sekcje sportowe. Nie uczono nas "czytać ze zrozumieniem" czy jak się to teraz zwie, ale po prostu czytać i pisać, mieliśmy ordynarny wf w szkole i każdy chłopak na rozgrzewkę (!!!) robił 20 pompek, a dziewczynka jak sarenka śmigała po równoważni, każdy bez trudu zrobił 50 przysiadów, przeskoczył przez kozła... Sam prymitywizm.

I co?

Śmiem twierdzić, że na tępaków nie wyrośliśmy. Baaa... Patrząc na dzisiejszą młodzież mam wrażenie, że jednak te cuda na kiju to dają minus 20 do IQ, brak im obycia, nie wiedzą nawet co to bon-ton, a dzieciaki to łamagi i kaleki; 99% ma wady postawy, baaa... Pozostałości po krzywicy (gdzież te witaminki-witaminki z przezdrowych słoiczków i papinek w kartonikach?) Kogo dziś dziwi maluch, który w wieku 18 miesięcy nie chodzi albo roczniak z butelką wożony we wózku? Nikogo, to się określa jako "norma". Za naszych czasów to było traktowane jako opóźnienie w rozwoju. Pięciolatek z dziurami w zębach? Nie do pomyślenia. Kiedyś.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 649 Wiek 42 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 12356
Kochane, chciałam Was zapytać jeszcze o zdanie w jednym temacie a mianowicie w sprawie rozwoju diety niemowlaka.
Temat u mnie na topie bo dziecko skończyło 5 miesięcy, na razie je tylko mleko mamy - przybiera w tempie światła (urodził się 3,4 a teraz ma 8,6), w nocy budzi się do karmienia, czasem nawet co 2h a czasem co 4 h. Ja mleka mam dużo więc nie ma przeszkód na razie aby jadł go ile chce.

Naczytałam się trochę artykułów i książek - są zalecane różne sposoby i takie że do 6 miesiąca daje się tylko mleko ale też takie ze w 4 - 5 miesiącu wprowadza się już przetartą marchewkę czy jabłuszko, kaszkę, pediatra zaleciła nam ostatnio wprowadzenie już zupki jarzynowej.

Dawniej chyba szkoła była inna - tata mi tu mówi że ja do 6tego miesiąca byłam karmiona a po 6tym miesiącu już jadłam inne rzeczy niż mleko.
Nie zadaję tu odwiecznego pytania czy dawać jedzenie ze słoików czy robić samemu bo to może trochę inny temat.

Pytam o to bo za 1,5 miesiąca wracam do pracy....najpewniej będę ściągać pokarm w pracy i transportować do domu żeby syn mógł wypijać kolejnego dnia czy na jego bazie będzie można zrobić kaszkę. No ale jakiś jeden inny posiłek już powinien wtedy chyba mieć.

Dajcie znać proszę jak było u Was - jakie i kiedy nowe potrawy się pojawiały?

Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-05-01 13:41:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 802 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35259
Ach, ach..pamiętam moje cudne dzieciństwo. Byłam mistrzynią skoków przez kozła. Chyba nadal byłabym w stanie przeskoczyć mimo +30 kg. To se ne vrati Moje Drogie, świat dziecka teraz to istne wariactwo

No to uwaga, teraz padniecie z wrażenia, bynajmniej nie pozytywnego.
Moja bratowa zaczęła dawać swojemu 20 miesięcznemu dziecku Coca-Colę. Bacho w tej chwili ma 3 lata i bez coli, słodyczy ani rusz. Drze się jak opętane, jak uwidzi, a nie dostanie. Na moje kulturalne zdziwienie bratowa odpowiedziała z rozbrajającą szczerością: "ale ja tę colę mu rozcieńczam.."
Danones, nie wiem, czy o to pytasz, ale podobno jest jakaś mądra, uczona, bezstresowa metoda zapoznawania dziecka z jedzeniem. Tylko nie pamiętam nazwy.

Zmieniony przez - huda w dniu 2013-05-01 17:23:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Co prawda matką jeszcze nie jestem, ale aż mi się włos na głowie jeży od tych wszystkich cudów na kiju! To wszystko jest przemysł i maszynka do robienia pieniędzy i od nas samych zależy w co uwierzymy a w co nie.
Ostatnio oglądałam na TVP1 program "1000 pierwszych dni" (http://www.1000dni.pl/) gadali całkiem z sensem i przestrzegali przed herbatkami z cukrem i doktor gastrolog opowiadał co wprowadzać i kiedy do menu dziecka.
Danonse może spójrz sobie na to i poczytaj, bo mam wrażenie, że dobrze tam gadają - ewentualnie jak błędnie myślę, to mnie poprawcie :D :D

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 649 Wiek 42 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 12356
huda, z tą bratową to hardcore naprawdę ale to też pewnie jest tak że to co jedzą rodzice to szybko podglądają dzieci i zwyczaje żywieniowe szybko przechodzą na następne pokolenie.

sforcia, dzięki bardzo - poczytam sobie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Aż poszłam sprawdzić ile mój syn ważył w wieku 5 miesięcy: 9.64kg

Poważnie karmisz co 2 godziny w nocy jak noworodka?
Ja podawałam papy z łyżki od 4 miesiąca. Pierwszy był kleik z brązowego ryżu (mielonego w młynku do kawy - moja radosna inwencja) gotowany na wodzie i rozrzedzony moim mlekiem.
Kiedy szedł do żłobka (7 miesięcy) jadł już normalne posiłki, jak dorośli, oczywiście rozdziabrane, a cyc był tylko na śniadanie i kolację.

Jeszcze mi się przypomniało co było przysmakiem kiedy do żłobka szedł: tłusty jogurt naturalny prosto z lodówki


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-05-01 20:59:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 649 Wiek 42 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 12356
Martucca - 9,64 to waga naprawdę zacna jak na 5 miesięcy
Ja mówię że 8,6 to sporo bo mój syn jak się urodził miał 3,4 a jak wychodziliśmy ze szpitala to 3,2. Pediatra mi ostatnio wytknęła że jego waga jest blisko górnej granicy normy ale jakoś bardzo się nie przejęłam, nie wygląda grubo tylko taki "ubity" jest

Tak, jest dużo takich nocy gdy budzi się co 2 godziny, jestem tym już zmęczona trochę.
Są pojedyncze noce gdy śpi po 4 godziny albo gdy pierwszy raz obudzi się do karmienia koło 3ciej ale to niezbyt często się zdarza, czekam bardzo aż przestanie tak dużo być tych nocnych karmień - może wtedy jak wprowadzimy więcej posiłków w dzień?
No ale jak narazie świetnie się nauczył pluć jabłuszkiem a do zupki jarzynowej w ogóle nie chce otwierać buzi także w rozwijaniu diety jeszcze bez sukcesów jest.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Danones, nie dawaj mu juz w nocy piersi, nie potrzebuje tego nauczyl sie to robic tylko dla ukojenia, dobrz emu po prostu, daj mu raz wody i tyle wiecej nie dawaj, pochodzisz pare nocy i przestanie si ebudzic to raz. Dwa bardzo wzne by potrafil sam zasypiac, tzn jezli wieczorem przy piersi nei zastpia powinien po polozeniu juz byc zostawiony by zasnal sam.
A co do wporwadzania to 6miesiac to czas, marchewka rociapciana z odrobina mleka jak lubi jesc to zalapie szybko, pozniej leca ziemniaczki, inne korzeniowe, mielony gotowany ryz... musze zobaczyc pory wprowadzania bezpiecznego posilkow ale ksizki o zywieniu dzieci mam na strychu
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

PROBLEM ZE ZRZUCENIEM WAGI

Następny temat

Konkurs/reziolki

WHEY premium