[SPAM]Każda Lejdi taka cwana, w mig wykończy tego SPAMA

udaja ze nie widza o co chodzi chyba ze im sie powie wtedy juz sie nie moga migac

mój tez głupa udaje

Teraz by się night przydał do konfrontacji :P

ale nas wzieło na żale....

mnie rodzice troche do pomocy im zdemotywowali za małego, bo wszystko robiłam źle.. za każdym razem... to już enty raz nie wychylałam do pomagania, bo jak mam zrobić źle... to po co...
1szy raz smażyłam schabowe i przyznaję... spaliłam.. matki nie było, z ojcem tylko byłam przez jakiś czas.. i co.. wygarnła, że taka podeszwa.. to siędziecko do gotowania zniechęciło.. jak na urodziny swoje zrobiłam ciacho rafello i cośjeszcze, to nie uwierzyli mi, że sama je zrobiła, ino, że kupne.. i że ogólnie nie jest ze mnie gospodyni (bo ex męzowi kanapek do pracy nie robiłam ) to słyszę regularnie

to sie wtedy faktycznie nie chce....

Mój tata też dobrze gotował. Najlepiej. I potrafił ugotować super danie z niczego

ja od teściowej zawsze słyszę, że ona to swojemu synkowi to 13 lat codziennie kanapki do szkoły robiła (mężowi do pracy robi do tej pory). Ja też robię, ale jak sobie mój zapomni chleba kupić czy innych składników to idzie do pracy bez. Dla mojej teściowej to jest nie do pojęcia, dlaczego ja wiedząc, że on tego nie kupił nie poleciałam do sklepu:D

ja pieke to nie mam wymowki braku chleba :D

tja, u mnie to samo, żeby chłop sam se kanapki do pracy robić musiał??? a co on upośledzony? a czy ja nie pracuję i dziecka nie obrabiam?