[SPAM]Każda Lejdi taka cwana, w mig wykończy tego SPAMA

heheh, średnio dyskretny komentarz na mój widok jakiegoś kolesia "doj**ana, ale klocek" :D

ooo dobry komplement

Lepiej - komentarz pani fizjo po rozebraniu się na wizytę: "ojej, ale kapturów już niech pani nie robi bardziej". Polska zawsze tak podbudowuje moją samoocenę.

oo z kapturami to identyczny tekst mojej mamy dzisiaj twierdziła, że mam wielkie przedramię a przecież ja mam rączki jak patyczki

ja bym się cieszyła, bo wtedy wiem że coś widać że robię. Wiesz ludzie na żywo rzadko widzą fajne, umięśnione wysportowane ciała

Ja mam kaptury duże, ale to akurat genetycznie po tatusiu, to mi się trochę przykro zrobiło :) Generalnie moi rodzice zaczynają już być na NIE :s Zero wsparcia mam z tą siłką, facet też marudzi, koledzy się nabijają w pracy :(

Brak mi towarzystwa ludzi, których też to chociaż trochę kręci. Bo się czuję jak dziwo czasami.

Ale masz nas chociaż wirtualnie Chociaż taką namiastkę wsparcia.
Wiadomo, że chciałoby się żeby otoczenie akceptowało... ważne żebyś robiła to co lubisz i żeby Tobie to dawało radość i satysfakcję

Ja mam fajnie, bo mam męża, który robi to samo i we dwójkę zawsze łatwiej, jest pomoc, wsparcie, motywacja.

Rodzice zaakceptowali i się z tym pogodzili i jak tylko mogą to jeżdżą z nami na zawody czy to biegowe czy w wyciskaniu. Nasi najlepsi kibice

Mama się tylko boi, żebym czasami nie wpadła na pomysł trenowania mma bo tego to już by nie przeżyła

Mój tatko dostał zawału, jak po przylocie do pl. z plecaka wyciągnęłam wagę kuchenną :D Mojego chłopa bym chciała jakoś w to włączyć, ale sprawa chyba jest przegrana. On lubi być guru, a w momencie, jak go wiedzowo przegoniłam, kompletnie stracił zainteresowanie treningami. Mój błąd, że go raz czy dwa skorygowałam z techniką :) Głupia baba ze mnie.

Aaaa urażona męska duma, no tak ujma na honorze