[...] fajnie przelatuje mimo wszystko i nie przeszkadza zbytnio w trawieniu. Bardziej teraz to się zastanawiam nad tym prochem w niektórzych posiłkach albo chociaż zmieszać 50/50 wpi/kura. Bo powoli coś czuje że siedzi mocniej. W nocy też słabo śpię przez to bo czuje pełne bebechy, póki co wrzucam jeszcze 1tab enzymów do pierwszego posiłku i [...]
[...] aminokwasowym a mianowicie pod nim jest napisane: "Przeciętna zawartość w g/100g Izolatu" ok nie byloby w tym nic dziwnego jakby nie to ze zarowno pod aminokwasami wpi jak i pod wpc widnieje taki napis. ktory w koncu to wpi a ktory wpc? z waszej reklamy wynika jasno (przynajmniej ja to tak widze) ze pierwszy jest wpi a drugi wpc. ale [...]
"Przeciętna zawartość w g/100g Izolatu" ok nie byloby w tym nic dziwnego jakby nie to ze zarowno pod aminokwasami wpi jak i pod wpc widnieje taki napis. ktory w koncu to wpi a ktory wpc? z waszej reklamy wynika jasno (przynajmniej ja to tak widze) ze pierwszy jest wpi a drugi wpc. ale jak sprawdzilem ile rzeczywiscie jest aminokwasow w [...]
Dowalili w piatek pracy za caly tydzien. Harowka od 10 do 18. Nastepnie trening plecow i wieczorem godzinny spacer z piesem Mial byc filmik z martwego ciagu jednak okazalo sie, ze pamiec pelna niestety i urwalo po 6s PLECY 1. Martwy ciag 5x70kg 5x90 5x100 5x110 5x120 2. Podciaganie na drazka szerokim nachwyt 4s x 8p + 5 negatywow 3. Wioslowanie [...]
[...] (21:45) – 80g ryżu białego + 200g piersi z kurczaka + rzodkiewki Przed snem (23:30)- 35g Night Effective Proteins (0:00) - 6 kaps Anabolic Booster No I to byłoby na tyle. Od jutra wpisy znów będą częstsze i bogatsze. A za chwilę ide spróbować zrobić trening klatki i barków, może dam radę. Będę podejmował już 3 próbę w tym tygodniu.
Dawid ale odebrałeś pro to możesz dorzucić mięsa. Zawsze możesz wyjść w ciężkiej a proporcje mieć jak cbum. Więc dorzucaj mięsa a później będziesz się zastanawiał ;) Na razie w sumie nie podejmuję żadnej decyzji gdzie i kiedy wychodzę. Póki co, skupiam się nad tym, by dołożyć jak najwięcej mięcha dobrej jakości i zobaczymy co z tego wyjdzie, a [...]
24.11.2019 Niedziela (9 tydzień okresu masowego) Mimo, że byłem na noc w robocie, to po przyjściu odespałem dość sporo ;-D Teraz będę musiał jeść co ok. 2h, by uporać się ze wszystkimi posiłkami %-) Samopoczucie z rana już znacznie lepsze, męczy mnie jedynie delikatna zgaga, ale trawienie już chyba wraca na właściwe tory 8-) Z rana machnąłem [...]
27.11.2019 Środa (10 tydzień okresu masowego) Dziś zamierzony off od treningu siłowego. Żadnego brzucha, żadnych łydek, wszystko stawiam na regenerację, by jutro dobrze wlazły kopyta ;-D Dziś też wyjątkowo do pracy na 13.30, więc czeka mnie normalna noc, to też muszę ją wykorzystać, by w końcu wypocząć ;-D Posiłki też ogarnięte z rana, więc po [...]
05.01.2020 Niedziela (deload) Ok, miało dziś nie być wpisu, ale, że znalazłem jednak teraz chwilę czasu to wykorzystam ten fakt ;-D Więc jak wspominałem - z rana szybka pobudka i wypad do Wrocławia. Po ustawce SFD w Łodzi jakoś udało się zgadać z Martą i spotkać u niej na rejonach. I początek roku, a tak dobrze się zaczyna. Sporo mi dało dzisiaj [...]
02.02.2020 Niedziela (4 tydzień masy po deloadzie) No i zmiany, zmiany, zmiany ;-D A konkretnie jedna zmiana na przyszły tydzień - wszystko idzie tak dobrze jakościowo, że dokładam żarcia i lecę po te 105kg ;-D Więc makro na kolejny tydzień: DT: b-370g ww-650(665)g t-55g DNT: b-360g ww-400g t-80g Tona jedzenia, ale trzeba przejeść, co u mnie [...]
15.03.2020 Niedziela (2 tydzień utrzymania wagi) No to tak - jestem po raporcie od Łukasza i jednak się myliłem %-) Nie wprowadzamy żadnych zmian, tym bardziej nie ucinamy kcal, tylko ciśniemy dalej, tak jak było. Sporo obciążenia w domu to będzie można robić nawet dość takie konkretne treningi. Baza to standardowo - push/pull/legs, aczkolwiek [...]
02.10.2019 Środa (2 tydzień okresu masowego) Te nocki w pracy mi jakoś dobrze teraz wchodzą. Dziś, tak jak wspominałem - off od siłowego. Samopoczucie rewelacja, a pospałem ponad 9h, także idealnie. Śniadanie dopiero zjedzone po 14. %-) Z rana cardio na czczo, a później nie mogłem usiedzieć i wpadły łydki. A to wszystko dlatego, że jak sobie [...]
09.10.2019 Środa (3 tydzień okresu masowego) Off od siłowego, a szkoda, bo mam wielkie chęci trenować i trenować ;-D Z rana cardio, ogarnianie kilku prywatnych spraw i pomyślałem, że jutro, by typowo skupić się na nogach, to też machnę dziś brzuch. Od jutra także dość konkretne zmiany w diecie, doszło sporo węgli, także makro prezentować będzie [...]
23.10.2019 Środa (5 tydzień okresu masowego) No to już połowa tygodnia! Wczoraj w robocie tak zimno i robota w przeciągu, że dziś z rana po wstaniu taki ból głowy to też musiałem ratować się ibupromem. Cardio dość kiepsko się kręciło - ale suma sumarum - zrobione konkret ;-D Tradycyjnie off od siłowego i w sumie to dobrze, bo ciężko by było się [...]
01.11.2019 Piątek (6 tydzień okresu masowego) Po czterech dniach treningowych nadszedł czas, by odpocząć i zregenerować siły na jutro ;-D Aczkolwiek.. jak początek listopada, to też trzeba w niego wejść z przytupem! Więc nie próżnując - cardio z rano na czczo, później śniadanie, ogarnięcie wszystkiego i katowanie łydek! %-) A tak całkiem poważnie [...]
13.11.2019 Środa (8 tydzień okresu masowego) Dziś w zasadzie nic szczególnego - z rana cardio jak to w dzień off-a przypada, potem na szkolenie w pracy, no a dalej - łydki, gdyż jutro nogi i do roboty na 18.30, a jeszcze, jak już wspominałem, z rana cisnę zrobić te badania, więc w sumie nie wiadomo jak wyjdzie z czasem, to lepiej już dziś to mieć [...]
01.12.2019 Niedziela (10 tydzień okresu masowego) Jakie to piękne uczucie położyć się do łóżka nie nastawiając budzika i wstać wtedy, gdy człowiek sam sie wybudzi ;-D Suma sumarum i tak nie nadużyłem tego - kładąc się spać o 2 w nocy po pracy, a wstając o 9, ale czuję się znakomicie ;-D Nic tylko z tak dobrym nastawieniem wskakiwać na rowerek i [...]
08.12.2019 Niedziela (11 tydzień okresu masowego) Miał dziś być dzień totalnego luzu, ale sporo pospałem, a wrażenia jeszcze po wczorajszym dniu nie odpuszczają, to tez nie mogłem usiedzieć w miejscu ;-D Planowe cardio zrobione, no a dodatkowo chciałem delikatnie przetyrać łydki, by mieć jutro z nimi spokój, gdyz na południe do roboty, to i czasu [...]
15.12.2019 Niedziela (12 tydzień okresu masowego) Ale sobie dzisiaj pospałem, no bajka ;-D Bez żadnej presji, że trzeba rano wstawać, bez budzika, tak to można żyć ;-D Z rana tradycyjnie wpadło cardio. Potem zebrałem się i trzeba było machnąć brzuch, bo nie wiadomo jak to teraz będzie jak ranna zmiana wejdzie w grę. Tak dawno nie byłem, że trzeba [...]