według mnie to nawet nie jest witamina! wolałbym sobie pójść z dziewczyną na pizze niż wydawać kase na dibecozide! jak by co to zeżarłem tego 3 opakowania, ale to byłem młody i głupi
Gdy zaczynalem przygode z silownia to bardzo lubilem okres "masowania". Masa dla mnie byla rownowazna z twierdzeniem: "To co chlopaki idziemy na pizze i browara?" - fakt zmasowalem sie tluszczem, a ten z koleji i tak musialem spalic;) Robie teraz mase na gajnerku i ryzyku z miesem :)
Ja je mam i trzymam na półce w kuchni w foli. Ona ma takie specjalne zamkniecie ( chyba ze je obciołeś ) Na obiadek np jem często jakąś pizze (duzo białek, sama ekspedientka mi to mówiła) jakieś chipsy i frytki (ziemniaki to też białka). Pozatym ja mam doskonały metabolizm i nie moge przytyć bo pokarm mi w mięśnie wchodzi a nie w mase. OT CO. [...]
Zyz to jest wysyłane na maila, a maile jak narazie sa darmowe Na obiadek np jem często jakąś pizze (duzo białek, sama ekspedientka mi to mówiła) jakieś chipsy i frytki (ziemniaki to też białka). Pozatym ja mam doskonały metabolizm i nie moge przytyć bo pokarm mi w mięśnie wchodzi a nie w mase. OT CO. <<< nad jego dieta pracyje cały [...]
raz w tygodniu to za często. zdrową pizze mozesz zrobic sam, wtedy moze ona byc elementem diety. te z pizzerii mają na ogół fatalne produkty: najgorsze wedliny, produkty seropodobne, duzo zlego tluszczu. tuczy nadwyzka kcal i zle dobrane BTW, ale wysokoprzetworzona zywnosc ma wpływ na hormony, w tym tez odpowiedzialne za metabolizm, spalanie [...]
Ozzy dobrze mówi. Jakby to było takie proste to każdy by jadł to co mu smakuje. Słodycze, ciastka, pizze itp bo i tak by to spalil lub budował na tym mięśnie. No niestety nie jest to takie proste :).
zamów sobie pizzę z jajkiem, kurczakiem, orzechami włoskimi i mozarellą a do tego sos na bazie jogurtu greckiego i masz białka sporo w pizzy ... dla mnie też bez sensu pytanie .... a dlaczego? bo nie wiadomo co ma na celu ...
W pizzy pewnie trochę roślinnego białka znajdziesz ;-) A tak poważnie, to jak pójdziesz raz na jakiś czas na pizze i w ten jeden dzień zjesz mniej białka to Ci biceps nie spadnie- wiem ciężko w to uwierzyć, że katabolizm nie zje twojego bicepsa, ale na prawdę sprawdź ;-)
Zamiast robić cheat daye, które nie przynoszą żadnej korzyści, zbilansuj jadłospis tak, byś na co dzień jadł to na co masz ochotę. Nie trzeba robić cheat daya by zjeść, czekoladę, pizzę, czy napić się piwa, to wszystko można wpasować w bilans. ;-)
Przede wszystkim nie jadam ciast, więc nie mam tego typu problemu co Ty. Gdybym jednak jadał, to zapewne bym tego w ogóle nie liczył z uwagi na okazyjne zjedzenie. Tak samo robię jak zjem np. pizzę raz na 3 miesiące. Jeżeli jednak jadasz często tego typu produkty, to nie pozostaje nic innego jak sprawdzić przykładowe ilości kalorii i składników [...]
[...] i dieta ? Mama i tata, dadza kase na oliwy, oprzechy i piers z kury 3 razy dziennie ? Prosze o troche realizmu najpierw, zanim ktos sie zabiera za odpowiadanie na takie posty. Daniiel, wywyal smieci z jadlospisu(napoje gazowane, chipsy, pizze, hamburgery), biegaj za pilka, a bedzie cacy... Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2010-04-03 10:01:03
szybko to możesz sobie zamówić pizze ;-),a na mięśnie brzucha tak aby były widoczne musisz sobie zapracować czyli ustawić sobie odpowiednią dla cb dietę i trening+aeroby