mnie tam bardziej na jakieś chipsy pizze kebaby itd ciagnie, niż na slodkie, no ale czasami wiadomo można takie tablerone niemieckie z miodem i orzechami bym o*******ił, ale u nas chyba nie ma:(
regeneracja to odpoczynek nie tylko od treningu, ale też po części psychiczny od diety, więc jak na ten tydzień pozwolisz sobie na więcej, zjesz pizzę czy coś słodkiego parę razy, nie zaszkodzi, a może pomóc, sprawdza się to zwłaszcza na redukcji, gdy dopada zastój. Jak i na samej regeneracji przy redukcji zalecałbym podbicie kcal, zwłaszcza gdy [...]
[...] kilo i pół cm w pasie... Niby nie ma wielkiej tragedii, ale... Tu pytanie, co zrobić by utrzymać efekty diety? Oczywiście jak skończę z odchudzaniem (za jakieś 15kg), to nie kupię sobie miesięcznego w kebabie/mcdonaldzie/innym wynalazku, ale czasem chciał bym móc zjeść pizze, bez obaw, że zniszczę efekty, na które muszę ciężko pracować...
Potrącił ***a... ... Zatrzymał się aby napoić swojego złoma... Zjadł pizze... Załątwił się... i ruszył dalej... ja muszę lecieć, kontynuujcie kto może... Zmieniony przez - _ANIMAL_ w dniu 2008-08-01 18:07:41
Jak znajomi to co innego. Też bym zjadł taką pizzę w sumie, ale nie mogę. Trzeci dzień z 50 g węgli. Jak wytrzymam do weekendu to wpada na pierwszy ogień pizza. Aż sobie na pulpicie zapisałem :-D
[...] wczesniej przez dlugie lata wogole nie jadlem slodkiego bo tak bylem przyzwyczajony, nawet na jakichs urodzinach jak mialem zjesc tort to mnie ciarki przechodzily z obrzydzenia, najgorzej zaczac, wtedy sie poplynie %-) Za to ochota na syfiaste zacie zmalala, bo wczesniej jak nie bylo parcia na slodkie to bylo na pizze etc. teraz odwrotnie.
rano waze co najmniej 0,7kg wiecej- powiedziałabym, że ten nadmiar wagowy to nawet nie woda, ale to co znajduje się w Twoich jelitach, jeszcze nie usunięte z organizmu ;). I to w większości węglowodany z śmieciowego żarcia zatrzymują wodę, i tylko dlatego, że takie pizze, hamburgery itd. to prawdziwa kopalnia soli ;)
[...] z laska z domu korzystaj z niej a nie na spacerki chodzisz :D ja miałem taka sytuacje ze miałem laske z innego miasta niz moje ( nasze miasta sie nie lubia ) , wyszedłem na pizze z laska to przed barem 20 paru czekało. Kilku mnie troche na ziemi butowało ale nie za mocno to jakoś sie wymsknołem bokiem i z***ałem. Dlatego korzystaj z laski w domu [...]
[...] to swoim stałym partnerkom(tak powiedz tym swoim herosom z combatów że takie też istnieją) czy moze nawet narzeczonej/żonie powiedzą dokładnie to samo... wyszedłem na pizze z laska to przed barem 20 paru czekało. Kilku mnie troche na ziemi butowało ale nie za mocno to jakoś sie wymsknołem bokiem i z***ałem. a co Ty masz na twarzy napisane [...]
MMA dlaczego nie powinny??? Nie wychodzenie ze strefy komfortu i nie przekraczanie granic nie pozwoli osiągnąć lepszych wyników czy być szybszym. Fighter dla mnie ketoza byłaby prosta do wprowadzenia bo i tak jem praktycznie białko i tłuszcze .... makra nie obliczam ale węgle w mojej diecie to 20 % dziennego zapotrzebowania maksymalnie ... [...]